Witam.Z jakiej InO?
Mam kilka pomyslow co do w.w.Ino
1.Czy miejsce lampionow mogloby byc dodatkowo oznaczone np.spreyem Aby jak ktos zerwie lampion nie szukac go a dana osoba pisalaby BPK i kod z drzewa.Pomysl zaczerpniety z innej Ino.
To jak to będzie z tymi zapisami ?
Jak rozumiem, w zakresie zakładania zespołów nie będzie limitów?
i tradycyjna walka kto pierwszy ten lepszy czeka nas dopiero w poniedziałek? ;)
Witam.
1.Czy miejsce lampionow mogloby byc dodatkowo oznaczone np.spreyem Aby jak ktos zerwie lampion nie szukac go a dana osoba pisalaby BPK i kod z drzewa.Pomysl zaczerpniety z innej Ino.
YouTube! http://www.youtube.com/watch?v=IyX4nV9FIzQ&sns=smsWitam.Z jakiej InO?
Mam kilka pomyslow co do w.w.Ino
1.Czy miejsce lampionow mogloby byc dodatkowo oznaczone np.spreyem Aby jak ktos zerwie lampion nie szukac go a dana osoba pisalaby BPK i kod z drzewa.Pomysl zaczerpniety z innej Ino.
Dodatkowo regulamin o tym mówi.Wszystko OK, tylko po co mazać po drzewach? Budowniczowie dają sobie radę innymi metodami, a na imprezie wisi lampion :) W imprezach SKPT uczestniczę od 6 lat i tylko raz, na ostatnich Manewrach były jakiekolwiek niedociągnięcia w temacie rozstawienia PK. I to tylko dlatego, że dowaliło śniegiem i kilku PK nie udało się postawić na czas. Sądzę, że powtórka nam nie grozi, bo wnioski zostały wyciągnięte.
maratony.home.pl/masakra/
jest taki specjalny sprey do oznaczania drzew które zaatakowalyszkodniki tj. korniki :)
Otworzenie możliwości zakładania kont będzie miało miejsce kilkanaście minut później - wystąpiły problemy techniczne.Przetestowane - śmiga gładko 8) Będzie zegar odliczający czas do rozpoczęcia zapisów?
@Edit:
Już można zakładać konta.
@Edit2:
A teraz można się nawet logować ;)
Otworzenie możliwości zakładania kont będzie miało miejsce kilkanaście minut później - wystąpiły problemy techniczne.Przetestowane - śmiga gładko 8) Będzie zegar odliczający czas do rozpoczęcia zapisów?
@Edit:
Już można zakładać konta.
@Edit2:
A teraz można się nawet logować ;)
Witam.
Mam kilka pomyslow co do w.w.Ino
1.Czy miejsce lampionow mogloby byc dodatkowo oznaczone np.spreyem Aby jak ktos zerwie lampion nie szukac go a dana osoba pisalaby BPK i kod z drzewa.Pomysl zaczerpniety z innej Ino.
2.Czy osoby ustawiajce punkty uzywaja gps do precyzyjnego ustawienia punktow w terenie.Co jak co ale abecnie gps jest bardzo dokladny [korzysta z systemu Gps i GLONNAS co daje dokladnosc okolo 5m.] Mogloby to zapobiec ewentualnym pomylkom i ulatwic prace osob ustawiajacym lampiony.
Nie mam danych z ostatnich 3 imprez, ale pomijając problemy z powieszeniem lampionów, co chyba miało miejsce w marcu, to ostatnie zerwanie lampionów było w marcu 2009. Było to w Rumii, a lampion był stosunkowo blisko zabudowań. Uczestniczy szybko nas poinformowali, lampion leżał nie daleko więc ktoś z orgów - chyba Paweł - szybko poleciał powiesić go na miejscu.Potwierdzam. Pierwszy lampion na mojej Trudnej. Kilkanaście zespołów musiało wpisać BPK.
Co do gps to teraz każdy telefon go posiada :)
Te z telefonów niestety są dość kiepskie, niedokładność rzędu 5-20 metrów to zbyt wiele. Takie odległości decydują o tym czy coś jest PK czy PS. GPS do ewentualnej pomocy jest ok, ale do wyznaczania punktów już nie do końca.Niestety nie mogę się zgodzić.
Nie wiem czy testowałeś w bardziej pagórkowatym terenie.
Co sądzicie o nowościach, w tym trasie zadaniowej?
Nie wiem czy testowałeś w bardziej pagórkowatym terenie.Tak testowałem.Przy odpowiedniej skali mapy da się dokładnie określić swoje położenie nawet z błędem gps.
Co sądzicie o nowościach, w tym trasie zadaniowej?
Co sądzicie o nowościach, w tym trasie zadaniowej?
Nie mam danych z ostatnich 3 imprez, ale pomijając problemy z powieszeniem lampionów, co chyba miało miejsce w marcu, to ostatnie zerwanie lampionów było w marcu 2009. Było to w Rumii, a lampion był stosunkowo blisko zabudowań. Uczestniczy szybko nas poinformowali, lampion leżał nie daleko więc ktoś z orgów - chyba Paweł - szybko poleciał powiesić go na miejscu.
Fajny pomysł. Idea rodem z Sukkuba :) Tam bardzo fajnie to uatrakcyjniało trasę, szczególne w tym roku, gdzie zadań było więcej niż w zeszłym roku.
Poszukaj w spamie - moze filtr spamowi Ci tam umieścił maila.
Można poprosić o podanie budowniczych tras?Brygada SKPT na fejs-zbuku podała:
dzisiaj utworzyłem konto i mam pytanie techniczne minęły już jakieś 2h i nie dostałem żadnego maila do jego aktywacji, [...]
Wracając do punktu początku dyskusji, uważam, że jeżeli budowniczy zarejestrowałby takiego tracka, miałby pewność, że ustawił punkt w danym miejscu... Ale - wiadomo, trochę urok MnO polega na kierowaniu się starą techniką nawigacji, opartej na mapie i kompasie... I to różni MnO od Geocachingu... I niechaj tak pozostanie. ;)
Pozdrawiam!
eMGieBe
Moim zdaniem raczej odpada ze względu na kwestię dojazdu, który jak wynika z komunikatu ma być możliwy transportem publicznym, czyli wydaje mi się, że raczej coś na linii SKM...
A uruchamiając giełdę lokalizacji tegorocznego Darżluba: mój typ to Dębnica Kaszubska.
A ja typuje Łęczyce.Były już tam organizowane duże imprezy typu harpagan.Dobre tereny na InO. Więc zapewne kiedyś to miejsce jeszcze będzie wybrane przez org.Moim zdaniem raczej odpada ze względu na kwestię dojazdu, który jak wynika z komunikatu ma być możliwy transportem publicznym, czyli wydaje mi się, że raczej coś na linii SKM...
A uruchamiając giełdę lokalizacji tegorocznego Darżluba: mój typ to Dębnica Kaszubska.
A ja typuje Łęczyce.Były już tam organizowane duże imprezy typu harpagan.Dobre tereny na InO. Więc zapewne kiedyś to miejsce jeszcze będzie wybrane przez org.Moim zdaniem raczej odpada ze względu na kwestię dojazdu, który jak wynika z komunikatu ma być możliwy transportem publicznym, czyli wydaje mi się, że raczej coś na linii SKM...
A uruchamiając giełdę lokalizacji tegorocznego Darżluba: mój typ to Dębnica Kaszubska.
Ostatnie InO to tereny Luzina i strzebielina.
Pojawiła się pierwsza wersja instrukcji kożystania z systemu zapisów.
Musicie Adminowi wybaczyć, zazwyczaj wypisuje te komunikaty w późnych godzinach nocnych (lub wczesnych rannych). (...)
Musicie Adminowi wybaczyć, zazwyczaj wypisuje te komunikaty w późnych godzinach nocnych (lub wczesnych rannych). Przyrzekł on jednak wytatuować sobie słowo "korzystać" na lewym przedramieniu i zmienić na nie wszystkie swoje hasła.Uwielbiam to poczucie humoru i ogólnie atmosferę, która tu panuje... ;)
Musicie Adminowi wybaczyć, zazwyczaj wypisuje te komunikaty w późnych godzinach nocnych (lub wczesnych rannych). Przyrzekł on jednak wytatuować sobie słowo "korzystać" na lewym przedramieniu i zmienić na nie wszystkie swoje hasła.Poprosze fotke na priva :-)
Ciekawi mnie ile drużyn już się zapisało.
Ja dostałem ID 156
Kto ma wyższy?
Musicie Adminowi wybaczyć, zazwyczaj wypisuje te komunikaty w późnych godzinach nocnych (lub wczesnych rannych). Przyrzekł on jednak wytatuować sobie słowo "korzystać" na lewym przedramieniu i zmienić na nie wszystkie swoje hasła.Poprosze fotke na priva :-)
Oto mini statystyka:
Zarejestrowały się jak dotąd 283 drużyny oraz 458 uczestników.
natomiast zawodnicy tras E, Z i BT2 mogą się spodziewać "wszystkiego"."
Wszystkiego czyli czego?
Pojawiło się także zastrzeżenie co do BT. Zabieg, aby tylko na jednej z nich dodać zadania, był celowy. Na tym samym poziomie trudności zawodnicy mogą wybrać, czy wolą pobawić się trochę z nami, czy skupić tylko na zbieraniu PK.
Nie rezygnujemy z klasycznej formy MnO, dlatego też wszystkie zadania znajdą się przy punktach kontrolnych, które umieszczamy w miejscach charakterystycznych.
Pojawiło się także zastrzeżenie co do BT. Zabieg, aby tylko na jednej z nich dodać zadania, był celowy. Na tym samym poziomie trudności zawodnicy mogą wybrać, czy wolą pobawić się trochę z nami, czy skupić tylko na zbieraniu PK.
A czy o tym, na której z BT są zadania, dowiemy się przed zapisami? Chyba że gdzieś jest taka informacja, a ja ją przeoczyłem...
A są już gdzieś podane nazwy tras?
Nie rezygnujemy z klasycznej formy MnO, dlatego też wszystkie zadania znajdą się przy punktach kontrolnych, które umieszczamy w miejscach charakterystycznych.
Jeśli oznacza to, że trzeba będzie stać na punkcie z włączoną latarką, to pierwsze ekipy mają znacznie trudniej, a kolejne znacznie łatwiej. Zwłaszcza jeśli zadania będą na którymś z pierwszych punktów.
Nie rezygnujemy z klasycznej formy MnO, dlatego też wszystkie zadania znajdą się przy punktach kontrolnych, które umieszczamy w miejscach charakterystycznych.
Jeśli oznacza to, że trzeba będzie stać na punkcie z włączoną latarką, to pierwsze ekipy mają znacznie trudniej, a kolejne znacznie łatwiej. Zwłaszcza jeśli zadania będą na którymś z pierwszych punktów.
Dokładnie. Stąd sugestia, by również na PSach wisiało zadanie - aby nikt nie miał pewności, że lampion z zadaniem, to ten właściwy PK :)
Przypomnijcie sobie Darżluby/Manewry sprzed lat, gdy potwierdzeniem PK było wpisanie właściwej liczby szczebli drabiny, spisanie danych ze słupka leśnego czy repera. Znakiem rozpoznawczym imprez SKPT były lampiony zawieszone w najmniej przewidywalny sposób ( od spodu drzewa pochylonego nad zabagnionym jarem itp.)
Cytujnatomiast zawodnicy tras E, Z i BT2 mogą się spodziewać "wszystkiego"."
Wszystkiego czyli czego?
czyli spotkania w lesie zwierza, który wali takie kupy :P
a może to super-kupa super-mena? hmmm... :-\
(http://imageshack.com/a/img28/7039/9vl2.jpg)
Przypomnijcie sobie Darżluby/Manewry sprzed lat, gdy potwierdzeniem PK było wpisanie właściwej liczby szczebli drabiny, spisanie danych ze słupka leśnego czy repera. Znakiem rozpoznawczym imprez SKPT były lampiony zawieszone w najmniej przewidywalny sposób ( od spodu drzewa pochylonego nad zabagnionym jarem itp.)
Między innymi dyskusje, czasem może kłótnie uczestników z organizatorami związane z sytuacjami gdy trzeba było spisywać, szczeble, tabliczki, były motywacją do tego aby wszędzie wisiały lampiony i pierwszą taką imprezą były Manewry SKPT 2009 w Rumii. (Może ktoś z orgów sprzed 2009 mógłby się wypowiedzieć)
Osobiście nie miał bym nic przeciwko jakby jedna taka trasa była w takim starym stylu i wcześniej dla mnie domyślnie było to pole do popisu na trasie Turystycznej.
ale Sukkub to Sukkub, a Dadrżlub to Darżlub.
Czy wzięliście pod uwagę że wprowadzając takie zmiany na trasach BT, znakomita większość zespołów będzie chciała zapisać się na trasę BT1 gdzie będą funkcjonowały stare zasady? Jednocześnie trasą BT2 będzie zainteresowanych mało osób. Zawsze rozkładało się to w miarę równomiernie, teraz myślę że ta równowaga została przez was zachwiana.Niezalogowany Strusiu, a czy wziąłeś pod uwagę, że znakomita większość zespołów będzie chciała się zapisać na BT2? Wypowiadajmy się we własnym imieniu, a nie jako Głos Ludu - tym naszym Głosom w PL jakoś słabo to wychodzi i przeważnie mijają się z rzeczywistością :)
http://www.youtube.com/watch?v=nB_6JVaDlt8
:))
to mi przypomniało o "grupie filmowej z PG" - mechanicy Rowerowi i ich seria o superbohaterze z DS2 PG - PAN MASKA!
http://www.youtube.com/watch?v=tJe9hhZABbw
W mailu jest "Wpisowe wyliczone przez formularz wynosi zł za cały zespół" czyli 0 zł czy 1 zeta? ;)
Też dałem radę.
Jedyne, czego żałuję (i jak patrzę np. na nazwy na BT1) to to, że nie mogę edytować swojej nazwy drużyny. Przy rejestracji wpisałem standardową, a parę dni temu pomyślałem, że zmieniłbym na pasującą do tematyki imprezy. Szkoda, że nie ma takiej opcji.
A jak wytlumaczysz ze T1 konczy sie zaraz po starcie a T2 duuzo pozniej ....
W mailu jest "Wpisowe wyliczone przez formularz wynosi zł za cały zespół" czyli 0 zł czy 1 zeta? ;)
Nazwe druzyny mozesz zmienic wciskajac "Edytuj"Dziękuję. Zalożyłem błednie, że umieszczenie tekstu Edytuj przy "Preferowana jest .... minuta startowa" edytuje preferowaną minutę. Fajno! Jestem Netoperkiem zatem!
Dziękujemy za chęć udziału w naszej imprezie; przypominamy, że lokalizacja bazy zostanie ogłoszona w dniu imprezy, 16 marca 9001, o godz. 9:00 na naszej stronie internetowej
Ja mimo to chętnie poznam miejsce imprezy już 7 grudnia 2013r ;)
CytujDziękujemy za chęć udziału w naszej imprezie; przypominamy, że lokalizacja bazy zostanie ogłoszona w dniu imprezy, 16 marca 9001, o godz. 9:00 na naszej stronie internetowej
Ja mimo to chętnie poznam miejsce imprezy już 7 grudnia 2013r ;)
Pytanie do adminow...
Zgodnie z komunikatek startowym :
"Konto będzie można edytować, dodawać lub usuwać uczestników oraz zamawiać lub odmawiać koszulki"
I jak te koszulki zamowic bo jakos nie moge znalezc ..... :-\
Ja mimo to chętnie poznam miejsce imprezy już 7 grudnia 2013r ;)
Jaki niecierpliwy.. poczekać mu się nie chce :P
Czy zmiana nazwy zespołu niczego nie zmieni, tzn. czy zespół nadal będzie zapisany tam gdzie był ?
Informacja dla tych, którzy mają 0 zł wpisowego: proszę dodać uczestnika lub edytować istniejącego. To spowoduje ponowne przeliczenie kwoty zamówienia.Tomasz, ale nam ta cena w zupełności odpowiada, edycja niepotrzebna ;)
Informacja dla tych, którzy mają 0 zł wpisowego: proszę dodać uczestnika lub edytować istniejącego. To spowoduje ponowne przeliczenie kwoty zamówienia.Tomasz, ale nam ta cena w zupełności odpowiada, edycja niepotrzebna ;)
Czy numer konta w e-mailu potwierdzającym wybór trasy jest poprawny?Tak, nr konta jest poprawny.
Czy jakiś admin mógłby popatrzeć w kod tegorocznej strony Darżluba? Komunikat startowy się mi rozjeżdża pod Operą jak studenci na Święta 10 grudnia.A co brałes ?
Jeśli zaś o zadania chodzi, bo ten temat ostro rozgrzał FORUM, to jestem "zawieszony gdzieś pomiędzy"... :)
Sam pamiętam czasy "szczebelków" i "słupków leśnych". Wydaje mi się, że w międzyczasie wyklarowała się formuła imprez SKPT... i polegała ona właśnie na "czystości formy" (w odróżnieniu od wspomnianego tu już kilkakrotnie Sakkuba, który może mieć swoich miłośników. Ba! W tym roku była nawet trasa geocachingowa!).
Czy jakiś admin mógłby popatrzeć w kod tegorocznej strony Darżluba? Komunikat startowy się mi rozjeżdża pod Operą jak studenci na Święta 10 grudnia.
A ja typuje Łęczyce.Były już tam organizowane duże imprezy typu harpagan.Dobre tereny na InO. Więc zapewne kiedyś to miejsce jeszcze będzie wybrane przez org.Moim zdaniem raczej odpada ze względu na kwestię dojazdu, który jak wynika z komunikatu ma być możliwy transportem publicznym, czyli wydaje mi się, że raczej coś na linii SKM...
A uruchamiając giełdę lokalizacji tegorocznego Darżluba: mój typ to Dębnica Kaszubska.
Ostatnie InO to tereny Luzina i strzebielina.
Typujcie :D Jesteśmy bardzo ciekawi Waszych pomysłów. Może podczas którejś edycji wymyślimy nagrodę dla osoby, która pierwsza poda dobrą lokalizację. Co byście woleli? Nagrody rzeczowe czy dodatkowe minuty na trasie? :P
CytujDziękujemy za chęć udziału w naszej imprezie; przypominamy, że lokalizacja bazy zostanie ogłoszona w dniu imprezy, 16 marca 9001, o godz. 9:00 na naszej stronie internetowej
Ja mimo to chętnie poznam miejsce imprezy już 7 grudnia 2013r ;)
Wpis wygląda dobrze ;), zwłaszcza dla osób pierwszy raz na imprezie SKPT, które też dostały maila.
To pozostałość po zeszłorocznym Matrixie.
Panowie admini - chyba mamy jakis problem.
Ja trochę z innym pytaniem: czy jest w piątek na 18:30 spotkanie w Bratniaku, czy też wszyscy zajmują się obecnie Darżlubem? :)
Ja trochę z innym pytaniem: czy jest w piątek na 18:30 spotkanie w Bratniaku, czy też wszyscy zajmują się obecnie Darżlubem? :)
Zależy kogo szukasz.
Spotkania SKPT są w wtorki. O ile są. Ostatnie było w zeszłym tygodniu połączone z pokazem slajdów z:
http://www.youtube.com/watch?v=0THOD_7TD1I
Hej,
kiedy będzie można zamawiać koszulki? Czy z wpisowym mogę poczekać, aż będzie opcja zamówienia koszulek, czy mam wpłacić raz wpisowe, a drugi raz za koszulkę?
CytujDziękujemy za chęć udziału w naszej imprezie; przypominamy, że lokalizacja bazy zostanie ogłoszona w dniu imprezy, 16 marca 9001, o godz. 9:00 na naszej stronie internetowej
Ja mimo to chętnie poznam miejsce imprezy już 7 grudnia 2013r ;)
Wpis wygląda dobrze ;), zwłaszcza dla osób pierwszy raz na imprezie SKPT, które też dostały maila.
To pozostałość po zeszłorocznym Matrixie.
Organizatorzy się widzę trochę ogarnęli z terminem:
Dzisiaj dostałem kolejnego maila który jest trochę bliższy oczekiwaniom:
"lokalizacja bazy zostanie ogłoszona w dniu imprezy, 7 grudnia 9001, o godz. 10:00"
CytujDziękujemy za chęć udziału w naszej imprezie; przypominamy, że lokalizacja bazy zostanie ogłoszona w dniu imprezy, 16 marca 9001, o godz. 9:00 na naszej stronie internetowej
Ja mimo to chętnie poznam miejsce imprezy już 7 grudnia 2013r ;)
Wpis wygląda dobrze ;), zwłaszcza dla osób pierwszy raz na imprezie SKPT, które też dostały maila.
To pozostałość po zeszłorocznym Matrixie.
Organizatorzy się widzę trochę ogarnęli z terminem:
Dzisiaj dostałem kolejnego maila który jest trochę bliższy oczekiwaniom:
"lokalizacja bazy zostanie ogłoszona w dniu imprezy, 7 grudnia 9001, o godz. 10:00"
Ale marudzicie. Nie prosciej bylo wyslac info do Admina zeby poprawil literówkę (hmm.. cyferkówkę :) ) zamiast spamowac forum :P
No właśnie po to piszemy o tym na forum, żeby:
1) Adminy przeczytały i poprawiły
2) Pozostałe 349 zespołów przeczytało i nie wysyłało do Adminów 349 maili z hasłem: Data jest źle!!!
;)
Będzie jeszcze szansa zobaczyć wzór nadruku na koszulce przed końcem zamówień? ;)Nie za każdym już razem pojawia się na koszulce nazwa miejsca Darżuba/ Manewrów. Nic z tego ;), liczby liter nazwy nie da się wydobyć ... Chyba że z nazwy nie wprost np. "Las Nonsensu"... :)
Poprosze o wyjasnienie rozmiarowki koszulek - w kazdym (prawie ) rozmiarze typu X, XL, sa dwa numery (np 60 i 62). Jesli interesuje mnie 62 - to gdzie mam to wpisac skoro w formularzu nie ma miejsca ?No coz generalnie dziekuje za odpowiedz :o - jutro koniec terminu zapisu na koszulki a wyjasnienia ani sladu.
Poprosze o wyjasnienie rozmiarowki koszulek - w kazdym (prawie ) rozmiarze typu X, XL, sa dwa numery (np 60 i 62). Jesli interesuje mnie 62 - to gdzie mam to wpisac skoro w formularzu nie ma miejsca ?No coz generalnie dziekuje za odpowiedz :o - jutro koniec terminu zapisu na koszulki a wyjasnienia ani sladu.
Po co zamieszczacie tabele z numeracja ktra nie pasuje do formularza zamowien pewnie sie nie doczekam.
Będzie jeszcze szansa zobaczyć wzór nadruku na koszulce przed końcem zamówień? ;)
Od wielu lat wzór koszulek pokazywany był wcześniej, jedynie nazwa miejscowości była "przykryta czarnym prostokątem" (jak robią ze świadkami lub oskarżonymi w programach telewizyjnych ;) ). Mogliby też tak zrobić w tym roku, bo pamiętam, że fajny wzór był często dla mnie wyznacznikiem kupienia lub niekupienia koszulki.Będzie jeszcze szansa zobaczyć wzór nadruku na koszulce przed końcem zamówień? ;)Nie za każdym już razem pojawia się na koszulce nazwa miejsca Darżuba/ Manewrów. Nic z tego ;), liczby liter nazwy nie da się wydobyć ... Chyba że z nazwy nie wprost np. "Las Nonsensu"... :)
Mam małe pytanie - kiedy pojawią się przesunięcia na listach zapisanych drużyn? Nie ukrywam, że lekko zaspałem na zapisach i od tego, czy uda mi się dostać z listy rezerwowej na Z-kę zależy z kim idę.
...
...
Koszulki pierwszy raz były przy władcy i od tego czasu, pamiętam że chyba 3 razy tylko był pokazany wzór, albo że częściej nie było niż był. 2 razy termo i raz bawełniana...
Kiedy będą dalsze przesunięcia na listach startowych. Interesuje mnie trasa "Z"Na bieżąco. Bądź dobrej myśli - statystyki i mój duży nos mi mówi, że wszyscy z rezerwowej wskoczą na podstawową ;)
Na bieżąco. Bądź dobrej myśli - statystyki i mój duży nos mi mówi, że wszyscy z rezerwowej wskoczą na podstawową ;)Nie nos, tylko jakieś przecieki miałeś... ;)
Mam pytanie kwestii organizacyjnej.
Na ile h przed imprezą są rozwieszane lampiony.?
Co do pogody to według wstępnych prognoz w piątek ma być fatalna pogoda(śnieg i bardzo silny wiatr) a w sobotę na szczęście ma być trochę lepiej.
Więc jest duże prawdopodobienstwo utrzymania się śniegu znacznej ilości w sobotę wieczorem.:-)
A z minutą "0", na miejscu organizatorów, poczekałbym na bardziej wiarygodną i sprawdzalną prognozę pogody.Znajomi z Warszawy jak jechali w Kaukaz to spisali przed wyjazdem prognozę z:
Zapowiada się śnieg w lesie(w sam piątek ma spaść do 5cm a w sobotę kolejne kilka cm) więc warunki panujące w lesie będa gorsze niż obecnie.
P.S. TJ, mam nadzieję, że w bazie zjawisz się odpowiednio wcześnie - mam wczesną minutę startową, a izotonik w bukłaku trzeba wzbogacić odpowiednim antyzamrażaczem ;)Ja mam późną, ale bardzo chcę być od początku. Więc jesteśmy dogadani!. 8)
Ja mam późną, ale bardzo chcę być od początku. Więc jesteśmy dogadani!. 8)TJ, rozumiem, że minuta o której piszesz to raczej "wybór preferowanej minuty startowej" w formularzu zgłoszeniowym, a nie "konkretna minuta, znana z tajemnego źródła"? ;) Bo z tego, co pamiętam, losowanie i ogłoszenie minut startowych odbędzie się (zgodnie z tradycją) najwcześniej w czwartek, być może nawet piątek... :)
TJ, rozumiem, że minuta o której piszesz to raczej "wybór preferowanej minuty startowej" w formularzu zgłoszeniowym...Zgadza się. Czasem wolę początkową, czasem późną. Tym razem późna bardziej mi pasuje - nie muszę się spieszyć w niedzielę z powrotem do Gda...
Szybkie pytanie. W regulaminie znajduje się następujący zapis:
VI. Warunki ukończenia imprezy, punkt 5. Zespół może zostać zdyskwalifikowany na Imprezie za:
(..) używanie urządzeń elektronicznych do określania położenia w terenie
Rozumiem, że zapis tyczy się GPSów z mapami turystycznymi (bezwzględny pomiar położenia).
[...]
Moim zdaniem według obecnego brzmienia tego punktu, nawet logowanie trasy jest łamaniem regulaminu, bo jest używane urządzenie elektroniczne które służy do określania położenia w terenie ;)
Czy ten zapis regulaminowy dotyczy także używania krokomierzy, oraz GPSów (do pomiaru parametrów ruchu - prędkość, przebyta odległość) - względny pomiar położenia?
VI. Warunki ukończenia imprezy, punkt 5. Zespół może zostać zdyskwalifikowany na Imprezie za:
(..) używanie urządzeń elektronicznych do określania położenia w terenie
Ale może powinno się rozważyć:Pomysł jest bardzo fajny. Na wstępie uczestnicy otrzymywaliby tylko zestaw koordynatów i opisy PK. Musieliby sami wprowadzić je do urządzenia, wcześniej oczywiście wgrywając takie mapy (w domu, samodzielnie), jakie uznaliby za stosowne. Wtedy od dokładności wgranej mapy i pomysłu na kolejność zaliczania zależałoby powodzenie.
Gps są bardzo popularne. Nawigowanie za pomocą gps jest teoretycznie banalne.
Więc skoro jest taka potrzeba to może powinna zostać stworzona osobna trasa na której będzie dozwolone a nawet wskazane nawigowanie za pomocą gps ?
no dobra, a zgłaszacie się do realizacji takiej trasy?Nie wykluczam, że bym się zgłosił ;) Może niekoniecznie na najbliższe Manewry, ale temat jest ciekawy. Tym bardziej, że do ustalenia pozycji PK-ów nie jest potrzebny odbiornik z mapą, tylko dobry odbiornik, który możliwie dokładnie poda pozycję. Wtedy do koordynatów wystarczyłoby dodać opis (np. PK1 - paśnik). Taki geocaching tylko bez puszek, a z lampionami. Jest tutaj ktoś chętny do sprawdzenia jakiejś kilkukilometrowej mini-trasy, którą bym wyznaczył w lasach oliwskich? Musiałby posiadać dowolny odbiornik z mapą.
Nie wykluczam, że bym się zgłosił ;)no! ;)
2. Wprowadzenie zadań to ogólnie dobry pomysł - pójście troszeczkę w stronę "Adventure race", w co Darżlub także się wpisuje.Darżlub i AR? Dwie inne planety. Poczekajmy do soboty, jak pojęcie "zadania" zostanie zdefiniowane przez SKPT. Typowe zadania w AR polegają na sprawności fizycznej: przepłynięcie kawałka wody za pomocą czegoś, przejścia po moście linowym, zjeździe po linie, wejście po drabince alpinistycznej na coś wysokiego, itp. Na takim Sukkubie PZd są zagadkami logicznymi lub wymagającymi umiejętności pracy z mapą (azymuty, korytarzówka).
2. Wprowadzenie zadań to ogólnie dobry pomysł - pójście troszeczkę w stronę "Adventure race", w co Darżlub także się wpisuje.Darżlub i AR? Dwie inne planety. Poczekajmy do soboty, jak pojęcie "zadania" zostanie zdefiniowane przez SKPT. Typowe zadania w AR polegają na sprawności fizycznej: przepłynięcie kawałka wody za pomocą czegoś, przejścia po moście linowym, zjeździe po linie, wejście po drabince alpinistycznej na coś wysokiego, itp. Na takim Sukkubie PZd są zagadkami logicznymi lub wymagającymi umiejętności pracy z mapą (azymuty, korytarzówka).
"Troszeczkę w stronę AR" należy rozumieć jako zmianę polegającą na tym, że już nie tylko lampiony, czyli coś jak PZ na Sukkubie.2. Wprowadzenie zadań to ogólnie dobry pomysł - pójście troszeczkę w stronę "Adventure race", w co Darżlub także się wpisuje.Darżlub i AR? Dwie inne planety. Poczekajmy do soboty, jak pojęcie "zadania" zostanie zdefiniowane przez SKPT. Typowe zadania w AR polegają na sprawności fizycznej: przepłynięcie kawałka wody za pomocą czegoś, przejścia po moście linowym, zjeździe po linie, wejście po drabince alpinistycznej na coś wysokiego, itp. Na takim Sukkubie PZd są zagadkami logicznymi lub wymagającymi umiejętności pracy z mapą (azymuty, korytarzówka).
"Troszeczkę w stronę AR" należy rozumieć jako zmianę polegającą na tym, że już nie tylko lampiony, czyli coś jak PZ na Sukkubie.A, takie "troszeczkę" to ja rozumiem! Bardziej dokładnie byłoby po prostu... "tak jak na Sukkubie" :D :D :D
Tu jest to ryzyko, o którym mowa wcześniej. Do końca nie da się wyeliminować podobnie jak dotychczasowo przy znalezieniu PK po szukaniu a przyjściu "na gotowe", zwłaszcza przy tak dużej liczbie uczestników. No, ale tam "cięcie" dziać się może z reguły szybko, tu drużyna więcej czasu spędzi w miejscu wykonywania zadania, o ile zadanie tego wymaga. Ciekawe ;) będzie wykonanie zadania na PS, bo rozumiem, że takie są w zestawie ? ;D2. Wprowadzenie zadań to ogólnie dobry pomysł - pójście troszeczkę w stronę "Adventure race", w co Darżlub także się wpisuje.Darżlub i AR? Dwie inne planety. Poczekajmy do soboty, jak pojęcie "zadania" zostanie zdefiniowane przez SKPT. Typowe zadania w AR polegają na sprawności fizycznej: przepłynięcie kawałka wody za pomocą czegoś, przejścia po moście linowym, zjeździe po linie, wejście po drabince alpinistycznej na coś wysokiego, itp. Na takim Sukkubie PZd są zagadkami logicznymi lub wymagającymi umiejętności pracy z mapą (azymuty, korytarzówka).
Pływanie można by wprowadzić ;-)
BTW, trzeba pamiętać o zachowaniu jednakowej trudności zadań dla wszystkich zawodników. Na jednej z ostatnich imprez było zadanie, gdzie trzeba było odszukać łopatkę i wykopać pojemnik z zadaniem. Tak się bawili pierwsi, reszta przychodziła na zryty teren i pojemnik leżący na ziemi.
Jakoś niezauważonym pozostał fakt, że "Starty na wszystkich trasach rozpoczną się o 16:30".
Taka wczesna godzina sugerowałaby BARDZO bliską lokalizację, świetnie skomunikowaną... Co myślicie?
Jakoś niezauważonym pozostał fakt, że "Starty na wszystkich trasach rozpoczną się o 16:30".Teraz, skoro zostało już niewiele czasu zostało do startu, napiszę to głośniej, niż dwa tygodnie temu w moim poście na FORUM.
Taka wczesna godzina sugerowałaby BARDZO bliską lokalizację, świetnie skomunikowaną... Co myślicie?
Ile śniegu napadało poza Trójmiastem?
Kopiego żarty się trzymają. A tymczasem trzeba kaloszy szukać... na gruncie będzie śnieżek a przy gruncie woda i mokry śnieżek.
Wydawało się, że Buchajewicz jest jednym z nich, ale się wycofał... albo przejrzał plan Jokera i nie chciał być zdemaskowany...hmmmAndrzej musi za tydzień wygrać Nocną Masakrę ;) Darżlub miał być wisienką na torcie, ale po akcji z wynikami na Funexie, trzeba jeszcze napierać na NM, żeby myśleć o wygranej w Pucharze Polski. Życie.
Wydawało się, że Buchajewicz jest jednym z nich, ale się wycofał... albo przejrzał plan Jokera i nie chciał być zdemaskowany...hmmmAndrzej musi za tydzień wygrać Nocną Masakrę ;) Darżlub miał być wisienką na torcie, ale po akcji z wynikami na Funexie, trzeba jeszcze napierać na NM, żeby myśleć o wygranej w Pucharze Polski. Życie.
Paweł! Ależ to jest rewelacyjne! Można by dorzucić jeszcze np skany zwykłych map aby poza drogami była tez na rzeźbaTo już lepiej odpalić po prostu Catching Features ;)
godzina "0" zostaje przesunięta na 18:00Tak dla zmyłki...
Proszę także wejść na stronę około godziny 12:00 w celu sprawdzenia, czy nie ma nowych aktualności.
Kto z Orgów zapomniał przykręcić śniegowy kurek odpowiednio wcześniej? O 12:00 może być info, że o 20:00 ;)Lepsze przesunięcie startów niż celowy brak PK.
godzina "0" zostaje przesunięta na 18:00
Jest jeszcze szansa, że wystartujesz o świcie ;)TJ, rozumiem, że minuta o której piszesz to raczej "wybór preferowanej minuty startowej" w formularzu zgłoszeniowym...Zgadza się. Czasem wolę początkową, czasem późną. Tym razem późna bardziej mi pasuje - nie muszę się spieszyć w niedzielę z powrotem do Gda...
Hmm zał: Jeśli dla startów o 16:30, zamknięcie mety o 7:00, to teraz będzie zamknięcie o 8:30 a zakończenie o 9?Pewnie masz rację, O ILE... nie zostaną wydłużone limity na trasach.
Kto z Orgów zapomniał przykręcić śniegowy kurek odpowiednio wcześniej? O 12:00 może być info, że o 20:00 ;)Lepsze przesunięcie startów niż celowy brak PK.
Ja się tam bardzo cieszę, bo w końcu jest zimowy Darżlub. Jakoś bardziej ze śniegiem kojarzy mi się grudzień.
Jest jeszcze szansa, że wystartujesz o świcie ;) Mi też pasowała trochę późniejsza minuta startowa, dlatego wziąłem wcześniejszą :DI tak będzie jasno jak diabli. Świt nie świt ;) Różnica taka, że założę na głowę słabszą czołówkę zamiast porządnej latary.
Kto z Orgów zapomniał przykręcić śniegowy kurek odpowiednio wcześniej? O 12:00 może być info, że o 20:00 ;)Lepsze przesunięcie startów niż celowy brak PK.
Ja się tam bardzo cieszę, bo w końcu jest zimowy Darżlub. Jakoś bardziej ze śniegiem kojarzy mi się grudzień.
walczymy dla Was, wierzymy,ze sie uda :-)Bardzo miło wspominam te InO SKPT, które miały oprawę śnieżną. Na pewno się uda! Ponad 700 osób kibicuje!
Potwierdzam. Ostatnie Manewry (Sierakowice), Darżlub w Wierzchucinie (2010)- cos pięknego! Dzisiaj też mamy dziewiczy śnieg !
Ok 18 wyruszam z Moreny / Wrzeszcza. 3 miejsca wolne (bez opłat - i tak muszę tam dojechać :) )
16:30 ruszmy z Moreny... jak ktoś chętny to zbierać drobniaki i pojedziemy w szerszym gronie...
Czy dziś będzie możliwość poznania wyników wstępnych (tych z bazy?)
Czy dziś będzie możliwość poznania wyników wstępnych (tych z bazy?)
Wstępne wyniki powinny być zamieszczone na stronie jeszcze dziś ;)
Na zadaniowej nie chodzi o posortowanie wyników. Nasza drużyna (Rolby z 1 miejsca) jest źle sklasyfikowana i powinna być na miejscu 24. Po pierwsze nie mieliśmy 4 punktów i nie wykonaliśmy 5 zadań. Po drugie nie zgadza się nasza minuta przyjącia i wyjścia z ogniska oraz czas mety z pierwszego miejsca, natomiast zgadza się z tą drużyną z 24 miejsca.
Właśnie to jest dowodem błędu w posortowaniu Excelem - najpewniej sortowaniu uległa tylko kolumna nazwisk, lub odwrotnie - nazwiska pozostały na swoim miejscu, a posortowały się wyniki liczbowe. Ot, taki chochlik. Drukowane na bieżąco w bazie wyniki były sortowane prawidłowo, najwidoczniej tuż przed publikacją wkradł się ów błąd. Pewnie ze zmęczenia. Wszystko będzie OK :)Acha, no to w sumie dobrze brzmi, bo myślałem że tylko w naszym przypadku nastapił błąd. Tak czy siak to dobrze :P że to "tylko" błąd sortowania :P.
Zamieszczone wyniki nie są tymi z bazy przynajmniej dla Zad.
Gratulacje dla Pawła i Krzyśka - zwycięzców trasy E. Wynik miażdży 8)
Jestem w sumie ciekaw ile tak naprawdę wystartowało zespołów. Mniej niż zazwyczaj, ale o ile mniej? Niby można sobie to z wyników wywnioskować ;)Policzyłem na palcach i wyszło o 122 osoby mniej, niż się zapisało, czyli 628 osób. I tak nieźle :)
W sumie o tyle fajnie, że przy ognisku luzy, w bazie także pustawo i było gdzie usiąść po powrocie do szkoły :)
Po tegorocznym Sukkubie TJ powiedział, że w cuda nie należy wierzyć, tylko je realizować. Z takim nastawieniem 2 razy zaryzykowałem przeprawy przez Pilicę i 2 razy się opłacało :)Dokładnie powiedziałem: Nie wierz w cuda - polegaj na nich. Ale Twoja wersja też mi się podoba ;) Przy okazji gratuluję po raz kolejny. Zero wygląda pięknie!
Policzyłem na palcach i wyszło o 122 osoby mniej, niż się zapisało, czyli 628 osób. I tak nieźle :)
- przeprawy nr 1 przez Pilicę po dwóch ośnieżonych konarach;
Mam tylko takie pytanie-propozycje - czy byłaby możliwość wprowadzenia jakiejś trasy, gdzie nie obowiązywałby limit 3 osób (oprócz MT - po prostu coś trudniejszego). Myślę, że jest trochę osób którym nie zależy tylko na wyniku ale głównie na ciekawej, wspólnej wyprawie w większym gronie znajomych. I na to właśnie czekają cały rok, żeby się spotkać i wspólnie pobłądzić w lesie ;) Myślę, że organizatorzy mieli by mniej roboty z wykrywaniem tzw. tramwajów, a i osoby które z góry zakładają wycieczkę w większym gronie skorzystaliby z takiej oficjalnej możliwości.
gdyby organizator stworzył trasę trudniejszą ale dla zespołów 5-osobowych to zespoły rywalizowałyy w obrębie tej właśnie trasy.Tak jak jest teraz na MT , tam też są zespoły 1,2,3 czy 5-osobowe i nikt się nie skarży ,że ten czy tamten idzie w pojedynkę a ktoś inny w 5ciu.
Pogoda piękna, aż szkoda, że nie było czasu na oglądanie gwiazd.... za PK1 powinno się kogoś udusić! :P
... Myślę, że jest trochę osób którym nie zależy tylko na wyniku ale głównie na ciekawej, wspólnej wyprawie w większym gronie znajomych. I na to właśnie czekają cały rok, żeby się spotkać i wspólnie pobłądzić w lesie ;) ...
... oraz niestety papierek po Grześku (tu las uronił łzę - wstyd!). ...łzy lasu :'( z powodu papierka to przy tym pikuś
... Myślę, że jest trochę osób którym nie zależy tylko na wyniku ale głównie na ciekawej, wspólnej wyprawie w większym gronie znajomych. I na to właśnie czekają cały rok, żeby się spotkać i wspólnie pobłądzić w lesie ;) ...
takie grupy znajomych zamanifestowały się np. w okolicach przesmyku Jezior Płocice Małe i Duże. Hałas jak na dworcu. Nawoływania do części grupy, która pewnie poszła sprawdzić jakąś drogę po drugiej stronie jeziorka w stylu "już maaam!". Piwko w ręku dla pokrzepienia - znaczy nie było jeszcze tak zimno.
... oraz niestety papierek po Grześku (tu las uronił łzę - wstyd!). ...łzy lasu :'( z powodu papierka to przy tym pikuś
Na jesiennym Tułaczu wyszli na przeciw oczekiwaniom i była trasa trudniejsza technicznie dla grup do 5-osobowych (30km Scorelauf), co nie oznaczało tłumów.Słowo klucz do braku tłumów = scorelauf (oczywiście pomijając pierwszy PK, gdzie nie było widać punktu bo tyle ludzi było). Tu może podpowiedź dla SKPT - trudniejsza trasa z dopuszczeniem dużych zespołów ale w formule wyboru punktów.
W ten weekend warunki mieliśmy wspaniałe, co nie znaczy, że nie przysparzały nam kłopotów, zresztą może dlatego właśnie było tak fajnie. jednym z problemów było oszacowanie odległości - trudno było utrzymać stałe tempo lub długość kroku. Używanie GPS byłoby według mnie bardzo dużym ułatwieniem.VI. Warunki ukończenia imprezy, punkt 5. Zespół może zostać zdyskwalifikowany na Imprezie za:
(..) używanie urządzeń elektronicznych do określania położenia w terenie
Odbiornik GPS bez map NIE POKAZUJE POŁOŻENIA W TERENIE. Nawet jak poda dł/szer geograficzną, to jest to bezużyteczne przy mapach na imprezach SKPT.
Posługiwanie się krokomierzem, czujnikiem nabutowym (np. polar, garmin) czy odbiornikiem gps może ułatwić odmierzanie odległości, ale będzie obarczone błędami. Jeżeli ktoś chce na tej podstawie zbierać punkty na Darżlubie czy Manewrach, to niech stowarzysze będą mu miłe Mrugnięcie
Używanie GPS byłoby według mnie bardzo dużym ułatwieniem. Np. jestem na krzyżówce, idę sobie myśląc o niebieskich migdałach, po pewnym czasie sprawdzam sobie na GPS ile przeszedłem i na podstawie jego wskazań określam swoje położenie w terenie. Czy wskazania GPS byłyby mniej wiarygodne niż moje marne pomiary? Nie wydaje mi się :-)
Z takim podejściem to nic tu nie przeforsujemy.Jedni lubią chodzić w parze inni w 5-ciu, skoro na MT można iść w takiej ilości to czemu nie wyjść na przeciw i nie zrobić JEDNEJ TRUDNIEJSZEJ trasy dla takich właśnie grup . Taka po prostu mała sugestia.Na jesiennym Tułaczu wyszli na przeciw oczekiwaniom i była trasa trudniejsza technicznie dla grup do 5-osobowych (30km Scorelauf), co nie oznaczało tłumów. Byli tacy co szli w pojedynkę czy dwójkę i kilka 5-osobowych grup.
bardzo chciało się pójść dla frajdy w grupie większej niż się dopuszcza
ale kohortę trzeba trzymać razem, żeby nikogo nie zgubić
Fakt :). Tylko zaganiaczy i potem pomocników "Search & Rescue" czasem mi brakowało. Utrzymać większą grupę i płynące z niej czasem "złote myśli" o sposobie przejścia do kolejnego PK i to, aby nikt nie zrobił sobie kuku od początku do końca - czasami dramat ;) Szczęśliwie za każdym razem wszystko było bezpiecznie, a frajda przednia. I o to chodziło.Cytujbardzo chciało się pójść dla frajdy w grupie większej niż się dopuszczaCytujale kohortę trzeba trzymać razem, żeby nikogo nie zgubić
Ale przecież zgubić się w nocy, w zimie, w samym środku lasu to jest dopiero prawdziwa frajda! ;)
@ KWP:Cytuj- przeprawy nr 1 przez Pilicę po dwóch ośnieżonych konarach;
Widzieliśmy z kolegą ten konar i zastanawialiśmy się kto mógł być tak szalony żeby pomyśleć o tej przeprawie, bo ślady na śniegu już były.
Dla tych co nie widzieli: te konary to dwa powalone drzewa które oparły się o siebie w połowie rzeczki pod kątem ok 40%. Czyli takie V ale do góry nogami. Najpierw pod górkę, potem w dół.
Musiałbym sporo się napić żołądkowej gorzkiej żeby się zdecydować na ten manerw.
Szacun !
Pogoda piękna, aż szkoda, że nie było czasu na oglądanie gwiazd.... za PK1 powinno się kogoś udusić! :P
Jeżeli dotyczy to Zaawansowanej to PK1 też mi się nie podobał. Na mapie górka a był w dołku.
Wszystko pozostałe na Darżlubie mi pasowało.
Tradycyjnie zresztą.
Wielkie podziękowania dla organizatorów.
Co do zadań to jednak nie jestem ich zwolennikiem.
Wolę trasy w dotychczasowym kształcie.
1. Co to znaczy "taśma zamiast lampionu na PK8"? Podbijając PK8 wiedziałem, że to stowarzyszony ale nie znalazłem nic lepszego. A tam gdzie teoretycznie wychodził mi PK8 widziałem wiszący, miniej więcej metrowy kawał niebieskiej taśmy. Nie podchodziłem bliżej, żeby obejrzeć. Czy to o tej taśmie autor mówi?Tutaj takze pojawil sie blad. Lampion nie zostal powieszony w odpowiednim miejscu, czyli wlasnie w tym, oznaczonym tasma. Gdy uslyszalam o tym, ze lampion prawdopodobnie nie wisi, pojechalam w teren, aby sie upewnic. I faktycznie, stowarzysz wisial, ale PK nie. Ciezko bylo zdecydowac jak to ocenic. Wraz z Sedzia Glownym ustalilam, ze na trasie na poziomie Z zawodnicy, majac pewnosc, ze znajduja sie w dobrym miejscu, nie znajdujac lampionu powinni wpisac BPK. Wiem, ze trudno podjac taka decyzje, lecz taka jest zasada. Zaliczane bylo takze wpisanie tasmy. Znalazly sie osoby, ktore zaryzykowaly.
2. Jak wyglądał PK11? Złaziłem zagajnik świerkowy we wszystkie strony i 3 razy dookoła. Co prawda zamieszałem, bo nie byłem pewien czy to górka czy dołek, ale musiałem przejść koło tego punktu o metry conajmniej kilka razy. Podbiłbym dowolny stowarzyszony ale nic nie znalazłem...Pk byl w zagajniku, na jego brzegu. Dosc plytki dolek. A stwarzysze staly 2. Dziwne, ze zadnego nie znalazles.
3. Jak wyglądał PK7? Tu też byłem pewien, że podbijam stowarzyszony ale pokręciłem się w zagajniku (teoretycznie powinien być prosty bo było skąd się namierzyć), ale też bez skutku. Cholera, coś nie mam szczęścia w szukaniu...Pk7 byl na granicy kultur, a granica ta byla bardzo wyrazna. Mozna bylo sie pomylic i skrecic wczesniej, idac granica biegnaca w poblizu jeziorka.
Generalnie trasa była fajna, choć śnieg zepsłu zabawę: raz że to nie na moją kondycję a dwa że w mojej godzinie było już w lesie masę ścieżek przetartych i najcześciej tylko wystarczyło dobrą wybrać i już. Wolałbym bez śniegu i bez ścieżek.Sorry za ten snieg ;)
No jedna rzecz co do trasy: PK14 był kompletnie niepotrzebny. O wiele lepiej byłoby jakiś punkt dodać gdzieś w lesie. A ten był zerowym wyzwaniem nawigacyjnym a cała trudność sprowadzała się do wykonywania skoku przez rów. W suchej porze nawet byłoby to fajnie, ale przy -5C i nawianym śniegu najcześciej kończyło się to kąpielą w rowie.Pamietaj, ze snieg spadl dopiero na dzien przed impreza. Punkt pierwotnie mial byc PK1, jednak z obawy na mozliwosc skapania sie postanowilam przeniesc go na koniec, aby ewentualni pechowcy mogli po chwili ogrzac sie w bazie. Co mnie zaskoczylo, to ucieszone twarze osob, ktore z radoscia opowiadaly mi o tym, jak niefortunnie przyszlo im zaznac tej mrozacej kapieli.
Po naniesieniu mego tracka na posklejaną geoportalową mapę okazało się, że Miss Budownicza wykonała nie tylko wielką robotę w terenie, ale wykazała się sporym talentem Wymazywacza Czegokolwiek Pomocnego ;)Gdybym Wam zostawila te przecinki, to chyba byscie mnie wysmiali. Teren byl latwy i wymagal ode mnie sporego glowkowania, aby stworzyc trase na poziomie Z. Wymazywanie troche pomoglo, ale jednoczesnie nie chcialam za bardzo podziurawic mapy, bo tez nie o to chodzi.
- walki z czasem na końcówce. Wariant "na krechę i wyczucie" (bo drogi niewidoczne, więc pozostało tylko liczenie odległości i azymut) przelotu z PK13 na PK14 z pełną świadomością, że na 95% czeka mnie kąpiel w Pilicy ( jakimś cudem latarką wyśledzona jakaś prowizoryczna kładka uratowała tyłek).Te kladke takze wymazalam, gdyz w poblizu znajdowalo sie gospodarstwo i nie chcialam zaklocac ludziom spokoju. Gratuluje szczescia ;)
A puchar już stanął na szczególnym miejscu.Jeszcze raz gratuluje.
Po tegorocznym Sukkubie TJ powiedział, że w cuda nie należy wierzyć, tylko je realizować. Z takim nastawieniem 2 razy zaryzykowałem przeprawy przez Pilicę i 2 razy się opłacało :)Zgadzam sie z TJ-em w 100% :D
1. Co to znaczy "taśma zamiast lampionu na PK8"? Podbijając PK8 wiedziałem, że to stowarzyszony ale nie znalazłem nic lepszego. A tam gdzie teoretycznie wychodził mi PK8 widziałem wiszący, miniej więcej metrowy kawał niebieskiej taśmy....stowarzysz wisial, ale PK nie. ... Wraz z Sedzia Glownym ustalilam, ze na trasie na poziomie Z zawodnicy, majac pewnosc, ze znajduja sie w dobrym miejscu, nie znajdujac lampionu powinni wpisac BPK. Wiem, ze trudno podjac taka decyzje, lecz taka jest zasada. Zaliczane bylo takze wpisanie tasmy.Cytuj
Zatem ci, którzy wiedzieli, że SKPT wiesza niebieskie taśmy jako znaczniki "byli do przodu" bo nie musieli weryfikować położenia stowarzyszy. Fajnie. W moim otoczeniu wiesza się kwadraciki, a Zbyszek nie załapał, bo i skąd miał wiedzieć, że taśma rolnikowi z pola nie uciekła...
Mimo wszystko jedynym poprawnym wpisem powinno być BPK.
Zostały opublikowane zaktualizowane wyniki. Powinny się pokrywać z tymi dostępnymi w bazie podczas zakończenia. W szczególności chodzi o trasę Zad i T1.
Zostały opublikowane zaktualizowane wyniki. Powinny się pokrywać z tymi dostępnymi w bazie podczas zakończenia. W szczególności chodzi o trasę Zad i T1.
A nie bierze ci pdfa z pamięci przeglądarki? Zaktualizowane wyniki na stronie tytułowej mają godzinę 11:00 8 grudnia.
A nie bierze ci pdfa z pamięci przeglądarki? Zaktualizowane wyniki na stronie tytułowej mają godzinę 11:00 8 grudnia.Nie. ???
Mimo wszystko jedynym poprawnym wpisem powinno być BPK.
A nie bierze ci pdfa z pamięci przeglądarki? Zaktualizowane wyniki na stronie tytułowej mają godzinę 11:00 8 grudnia.
Jest godz 11 a wyniki bez zmian
A nie bierze ci pdfa z pamięci przeglądarki? Zaktualizowane wyniki na stronie tytułowej mają godzinę 11:00 8 grudnia.
Jest godz 11 a wyniki bez zmian
A która trasa?
1. Co to znaczy "taśma zamiast lampionu na PK8"?Taśma na PK8: www.youtube.com/watch?v=0MQKqrQJbEM - nakręcony, w razie gdybym musiał się gęsto tłumaczyć ze spisanej taśmy :P
2. Jak wyglądał PK11?PK11: www.youtube.com/watch?v=EqXVTur1N00 - poszukiwania musiały zostać uwiecznione. Mała inscenizacja odnalezienia PK, wraz z Łukaszem Żmiejko, który też już zdążył zabłądzić w te rejony ;)
3. Jak wyglądał PK7?PK7 był łatwy do zdjęcia, o ile dobrze poszło się wzdłuż ściany lasu. Tam, gdzie na mapie jest granica kultur, w realu był bezdrzewny korytarz, którym spokojnie wpadłem na lampion :)
"- Hej, znalazłeś 14stkę?Po czym ochoczo próbowali pognać za mną ( do limitu miałem niecałe 20min., więc darłem mocno do przodu :) ).
+ Jeszcze nie, wg mnie jest dobre 100m dalej."
MT - jesteśmy nieklasyfikowania a byliśmy na każdym punkcie na ognisku byliśmy o 20:53 a na mecie o23:50 .15 min startowa.Za to zespół zaprzyjaxniony , który nie przyjechał jest na 20tym miejscu.
PK7 był łatwy do zdjęcia, o ile dobrze poszło się wzdłuż ściany lasu. Tam, gdzie na mapie jest granica kultur, w realu był bezdrzewny korytarz, którym spokojnie wpadłem na lampion
Mała inscenizacja odnalezienia PK, wraz z Łukaszem Żmiejko, który też już zdążył zabłądzić w te rejony
MT - jesteśmy nieklasyfikowania a byliśmy na każdym punkcie na ognisku byliśmy o 20:53 a na mecie o23:50 .15 min startowa.Za to zespół zaprzyjaxniony , który nie przyjechał jest na 20tym miejscu.
Musisz to wyjaśnić z organizatorami, jeżeli napisałaś maila to musisz cierpliwie poczekać na odpowiedź. Nie ma się co denerwować jeżeli wszystko jest w porządku to zostanie to poprawione, ale to może sprawdzić wyłącznie osoba która ma twoją kartę startową.
A taki nieośnieżony cudawianek owinięty wokół drzewa, z naniesionym kodem, w miejscu, w którym spodziewałem się PK, musiał dać do myślenia. Prawda?Prawda. Mam nadzieję, że wpisałeś zgodnie ze sztuką BPK? Bo taśma (zgodnie z Regulaminem, rozdział II) nie jest lampionem, słupkiem leśnym, terenowym słupkiem pomiarowym, transformatorem, tabliczką, budką dla ptaków, oznakowanym paśnikiem...
Odnośnie LOP z trasy ekstremalnej to była ona usytuowana na transzei z 1939 roku broniącej podejścia do Kościerzyny od strony Wieprznicy. Więcej informacji można znaleźć w tym artykule:
http://www.najigoche.kaszuby.pl/artykul/artykul=455,oddzial-wydzielony-koscierzyna/
1. Co to znaczy "taśma zamiast lampionu na PK8"? Podbijając PK8 wiedziałem, że to stowarzyszony ale nie znalazłem nic lepszego. A tam gdzie teoretycznie wychodził mi PK8 widziałem wiszący, miniej więcej metrowy kawał niebieskiej taśmy. Nie podchodziłem bliżej, żeby obejrzeć. Czy to o tej taśmie autor mówi?Tutaj takze pojawil sie blad. Lampion nie zostal powieszony w odpowiednim miejscu, czyli wlasnie w tym, oznaczonym tasma. Gdy uslyszalam o tym, ze lampion prawdopodobnie nie wisi, pojechalam w teren, aby sie upewnic. I faktycznie, stowarzysz wisial, ale PK nie. Ciezko bylo zdecydowac jak to ocenic. Wraz z Sedzia Glownym ustalilam, ze na trasie na poziomie Z zawodnicy, majac pewnosc, ze znajduja sie w dobrym miejscu, nie znajdujac lampionu powinni wpisac BPK. Wiem, ze trudno podjac taka decyzje, lecz taka jest zasada. Zaliczane bylo takze wpisanie tasmy. Znalazly sie osoby, ktore zaryzykowaly.
Pragne tu dodac, ze podejmujac takie ryzyko, gdyby budowniczy spieral sie z Wami, ze nie macie racji, zawsze mozna podjechac w teren, aby sprawdzic kto ma racje. Mozna takze zadzwonic do Sedziego badz Kierownika Glownego, aby zapytac co w takiej sytuacji zrobic.
Mi się nie do końca podoba stosowane na obecnych imprezach SKPT podejście, że nie wszystkie lokalizacje punktów stowarzyszonych są naniesione na mapę. Czyli że PS nie znajduje się w miejscu charakterystycznym na mapie i w terenie. W ramach w/w sytuacji jedyny lampion w okolicy był zawieszony wzdłuż drogi której na mapie nie było, a idącej prawie tak samo jak pokazana na mapie przecinka.Oczywiście mówię tylko we własnym imieniu.
P.S. Z pewnością Pani Budująca,Pomysłodawczyni opowie nam szerzej o etymologii powstania tego PK oraz o działaniach Osoby Wieszającej :)
Mi się nie do końca podoba stosowane na obecnych imprezach SKPT podejście, że nie wszystkie lokalizacje punktów stowarzyszonych są naniesione na mapę. Czyli że PS nie znajduje się jednocześnie w miejscu charakterystycznym na mapie i w terenie.Uhm. Też mi się wydaje, że PS jak każdy PK powinien być w miejscu charakterystycznym, bo w momencie, gdy właściwy "stoi" np. na skrzyżowaniu, a stowarzyszony do niego - na niczym, bo wymazano ścieżki - to nie wiadomo, do czego się odnieść. Ale to moje zdanie.
Czarnym kropkom mówię stanowcze NIE!
P.S. Z pewnością Pani Budująca,Pomysłodawczyni opowie nam szerzej o etymologii powstania tego PK oraz o działaniach Osoby Wieszającej :)
Co do punktu "taśmowego" to grunt, że wypracowali salomonową decyzję, nie skrzywdzili nikogo, kto tam był i już Budownicza napisała na ten temat.
Na mapach SKPT w różnych edycjach najczęściej nie było kropek, ale czasem były. Pomocne.Czarnym kropkom mówię stanowcze NIE!
To ja dla równowagi powiem, że dla mnie te kropki są mega przydatne i na imprezach gdzie nie ma kropek często mam problem gdzie powinien być środek kółka. Czasem linie tak się ułożą, że wzrok odruchowo zatrzymuje się 1-1,5mm z boku.
Pytanie do Organizatorów: Czy dozwolone jest używanie odbiorników GPS do pomiaru odległości?
Trasa BT 2.
Czy to prawda, że o ilości pkt. karnych za niewykonanie zadania można było dowiedzieć się dopiero po jego częściowym wykonaniu?
I czy to prawda, że instrukcja na PK13 w żaden sposób nie sugerowała, że dalej będą kolejne instrukcje przez co znajdując się na miejscu można było natknąć się na jeden z wielu lampionów i spisać go myśląc, że wykonało się zdanie?
Minus:
czas - wg nas tutaj organizatorzy się nie spisali. Powinno zostać 360 min. Wyniki były by inne. 40 min na trasie Z to bardzo duuuużo. W końcu sama nazwa mówi za siebie.
Zaliczane bylo takze wpisanie tasmy. Znalazly sie osoby, ktore zaryzykowaly.
Manewry 15.III.2014 ?Prorokujesz czy tylko mi się wydaje?
Pytam, bo tu ludzie samoloty muszą rezerwować ;)Manewry 15.III.2014 ?Prorokujesz czy tylko mi się wydaje?
Manewry 15.III.2014 ?
Tydzień wcześniej Kolosy, ewent. 22.III, choć noc krótsza.Manewry 15.III.2014 ?
Odradzam. To zły termin. Dla dobra wszystkich będę lobbował za weekendem wcześniej albo później.
22.III, ale noc krótsza.
@ KWP:Cytuj- przeprawy nr 1 przez Pilicę po dwóch ośnieżonych konarach;
Widzieliśmy z kolegą ten konar i zastanawialiśmy się kto mógł być tak szalony żeby pomyśleć o tej przeprawie, bo ślady na śniegu już były.
Dla tych co nie widzieli: te konary to dwa powalone drzewa które oparły się o siebie w połowie rzeczki pod kątem ok 40%. Czyli takie V ale do góry nogami. Najpierw pod górkę, potem w dół.
Musiałbym sporo się napić żołądkowej gorzkiej żeby się zdecydować na ten manerw.
Szacun !
Wszyscy się przeklejają na jedną mapkę, to ja też.... ;)
(http://81.219.102.84/track1001.jpg)
Tak czy owak - drzewo zrezygnowało ze współpracy, a ja znalazłem się w wodzie do poziomu żeber.
Rafał pomógł mi wyjść, szybki striptiz - ściągam buty i spodnie, reszty nie ma sensu - termoaktywne zaczynają działać i jest git.
spodnie i buty wyrzymamy z wody i zakładam z powrotem.
Krótki dialog:
Rafał: Rezygnujemy czy idziemy dalej?
Darek: Nie rozumiem pytania.
... po drugie zmusiłoby budowniczych do dorysowywania obiektów terenowych, a każde takie dorysowanie to spore ryzyko. Po prostu budowniczy nie dysponuje przyrządami mierniczymi, jakimi dysponuje geodeta i prawdopodobieństwa zrobienia 20-30 metrowego błędu przy nanoszeniu takiego obiektu jest wysokie.Z jednej strony ufamy budowniczemu, że stawia precyzyjnie punkty, a z drugiej podważamy jego umiejętności i stwierdzamy, że to ryzyko i że może się walnąć o 20-30m????
3. Co do PSów - czy one powinny być wyłącznie na obiektach terenowych widocznych na mapie, jaką dysponuje zawodnik - uważam, że nie. Jakoś powinno się jednak wyniki w zawodach różnicować, a gdyby wykluczyć takie "przyczajone" PSy, to po pierwsze bardzo popsułoby to zabawę, po drugie zmusiłoby budowniczych do dorysowywania obiektów terenowych, a każde takie dorysowanie to spore ryzyko. Po prostu budowniczy nie dysponuje przyrządami mierniczymi, jakimi dysponuje geodeta i prawdopodobieństwa zrobienia 20-30 metrowego błędu przy nanoszeniu takiego obiektu jest wysokie. A od 20-30 metrów błędu już się zaczynają kłótnie. Zaś z kolei gdyby nie dorysowywać nic i stawiać PSy tylko tam gdzie jest coś na mapie pierwotnej, to mamy sytuację, że przeciętnie będzie tak 1 PS na punkt kontrolny. Do poziomu tras MT i T to by może wystarczyło. Powyżej już nie.
Co do dyskusji o stawianiu PSów w punktach charakterystycznych na mapie, to wydaje mi się, że mija się to z celem. PS ma utrudniać i zmylać, a w takim układzie mógłby dodatkowo ułatwić i zasugerować zawodnikowi gdzie się znajduje, a więc także podpowiedzieć, gdzie jest PK.
W znaczącej większości stawiamy PSy w miejscach charakterystycznym w terenie, bo zwyczajnie jest łatwiej zmylić zawodnika. Jeśli namierzy się np. do dołka, to trudniej mu będzie stwierdzić, że to dobry lub zły dołek. Ale, zgodnie z regulaminem, można też postawić PSa na niczym, byle był w dobrej odległości i to także bywa trudne do rozpoznania w nocy. Wszystko zależy od specyfiki terenu i poziomu trudności trasy.
Poza tym, troszkę dziwią mnie sugestie, które miałyby ułatwić trasę, która z założenia ma być trudna.
Kiedyś, kiedyś, była taka zacięta dyskusja na temat PS m.in. z udziałem Tomka R. (?)Dyskusja była ciekawa, w tym cała gama cennikowych opłat dla różnych kombinacji wpisów na karcie, wprowadzony został MOS- pkt. II. 12&13 aktualnego Regulaminu. Pojawiła się potem nawet wartość MOS oficjalnie bodaj na jednej imprezie w ostatnich edycjach po tej dyskusji. Pomogło to rozwiać niektóre wątpliwości odnośnie "bycia" PS a także PM.
Jej pokłosiem była chyba taka interpretacja http://www.skpt.gdansk.pl/images/ino/mos.pdf
Kilka imprez temu na BT wymazano z mapy (istniejący na oryginalnej mapie!) spory dół w którym ustawiono PS do PK który był w drugim podobnym dole licząc od kierunku nachodzenia. Poza tym teren płaski jak stół. Na osobę która nawigowała tam po rzeźbie była to doskonała pułapka, ale co ona miała udowodnić? Że powinna liczyć kroki od ostatniego charakterystycznego skrzyżowania kilometr wcześniej przed lasem bo nie może ufać ani drożni, ani rzeźbie?Tu jeszcze raz uderzam się w pierś, bo to było błędem. Od tego czasu unikam takich sytuacji. Na mapie powinien pozostać oryginalny dołek.
MOS jest jaki jest, z tym że nie upraszcza on interpretacji regulaminu a nawet może spowodować nadinterpretację przez uczestnika dotyczącą traktowania PM w jego granicach jako PS. Dotychczas uczestnicy NMnO nie byli aż tak uparci(?), żeby taki paragraf musiał być wykorzystywany i racjonalna argumentacja była wystarczająca.Kiedyś, kiedyś, była taka zacięta dyskusja na temat PS m.in. z udziałem Tomka R. (?)Dyskusja była ciekawa, w tym cała gama cennikowych opłat dla różnych kombinacji wpisów na karcie, wprowadzony został MOS- pkt. II. 12&13 aktualnego Regulaminu. Pojawiła się potem nawet wartość MOS oficjalnie bodaj na jednej imprezie w ostatnich edycjach po tej dyskusji . Pomogło to rozwiać niektóre wątpliwości odnośnie "bycia" PS a także PM.
Jej pokłosiem była chyba taka interpretacja http://www.skpt.gdansk.pl/images/ino/mos.pdf
Jestem zdecydowanie przeciwny częściowym wymazywaniom rzeźby w okolicy PK. Rzeźba to jednak nie drożnia i nie czyta się jej tyle łatwo, żeby jeszcze takie pułapki robić.Popieram.
A ja pozwolę sobie przypomnieć moje pytanie do Organizatorów:
Czy na Darżlubie i Manewrach można używać odbiorników GPS do pomiaru odległości?
VI. Warunki ukończenia imprezy
...
5. Zespół może zostać zdyskwalifikowany na Imprezie za:
...
używanie urządzeń elektronicznych do określania położenia w terenie,
Chyba przy zapiach na nasze InO trzeba potwierdzić że zapoznało się z regulaminemWynika z tego, że organizatorzy muszą ustalić, jak interpretować zapis własnego regulaminu i najlepiej napisać to w postaci niebudzącej zastrzeżeń. Hubert się asekuruje pisząc "Wg mnie", więc nie jest to stanowisko oficjalne.
a tamCytat: Regulamin link=http://www.skpt.gdansk.pl/darzlub/2013/regulamin.phpVI. Warunki ukończenia imprezy ...Wg mnie urządzenie o które pytasz spełnia to co zacytowałem, tak więc nie można
5. Zespół może zostać zdyskwalifikowany na Imprezie za: ...
używanie urządzeń elektronicznych do określania położenia w terenie,
A ja pozwolę sobie przypomnieć moje pytanie do Organizatorów:
Czy na Darżlubie i Manewrach można używać odbiorników GPS do pomiaru odległości?
A ja pozwolę sobie przypomnieć moje pytanie do Organizatorów:Chyba przy zapiach na nasze InO trzeba potwierdzić że zapoznało się z regulaminem
Czy na Darżlubie i Manewrach można używać odbiorników GPS do pomiaru odległości?
a tamCytat: Regulamin link=http://www.skpt.gdansk.pl/darzlub/2013/regulamin.phpVI. Warunki ukończenia imprezyWg mnie urządzenie o które pytasz spełnia to co zacytowałem, tak więc nie można
...
5. Zespół może zostać zdyskwalifikowany na Imprezie za:
...
używanie urządzeń elektronicznych do określania położenia w terenie,
Czy to jest oficjalne stanowisko SKPT?
Wynika z tego, że organizatorzy muszą ustalić, jak interpretować zapis własnego regulaminu i najlepiej napisać to w postaci niebudzącej zastrzeżeń. Hubert się asekuruje pisząc "Wg mnie", więc nie jest to stanowisko oficjalne.
Ja natomiast napisałem (post nr 167), że "Odbiornik GPS bez map nie pokazuje POŁOŻENIA w terenie", co jest zgodne z prawdą. Zatem podłączam się do pytania Sachmiel'a i proszę o ewentualną modyfikację regulaminu tak, aby ujęła (oprócz odbiorników gps, glonass i telefonów komórkowych ze sportstrackerami, endomondo i innymi) również (zgodnie z moim postem nr 304): krokomierze, czujniki inercyjne montowane na bucie i przekazujące info do odbiornika (Polar, Garmin), a może nawet zegarek (bo patrząc na czas można określić odległość).
Ja oczywiście nie zgadzam się z TJ ;D
Odbiornik GPS odwala całą robotę za nas i wynik który wskaże jest niezależny od zawodnika i nie wymaga żadnego nakładu pracy - wg mnie powinien być zakazany.
Krokomierz (czujnik inercyjny rozumiem, że to taki krokomierz?) jest jakimś ułatwieniem ale dokładność pomiaru przebytej drogi jest zależna od użytkownika a nie od urządzenia - osobiście nie używam ale po ostatnich problemach rachunkowych nie wiem czy może jednak zacząć.
Także jeśli chodzi o mnie to czekam na oficjalne stanowisko SKPT w sprawie pomiaru odległości przez odbiorniki GPS.
Jeszcze jako głos w dyskusji dodam, ze nie słyszałem o urządzeniach bazujących na GPS itp które odmierzają wyłącznie odległość bez określania pozycji.
Mając dwie pozycje łatwo jest to wszystko przeliczyć na odległości i kąty, no może z tymi katami to trochę ciekawsze obliczenia.P.S. Ciekawie robi się dla obliczeń globalnych, stosowanych (np. na sferoidzie, elipsoidzie) oraz gdy te odległości zaczniemy liczyć inaczej niż uczono nas w szkole (nieeuklidesowo)
A rozsądny głos gdzieś tam mi mówi, ze to wszystko nic nie warte bo i tak jest zbyt niedokładne.
I cała ta elektronika to zaprzeczenie części idei chodzenia na orientację.
Zbyszku - Ja używam taki gps w zegarku, który na przelotach zastąpił mi stoper. W obecnym zapisie regulamin dopuszcza to. Mam też na tyle sporą wiedzę na ten temat (i praktyczną i teoretyczną - zupełnie inaczej niż Hubert) aby stwierdzić, że w chwili obecnej (i najbliższe kilka lat w przód) zwykły odbiornik jest na tyle niedokładny, że nie ma mowy o naciskaniu play i odliczaniu 500 m do punktu, bo możemy nawet nie pojawić się w rejonie PS o PK nie mówiąc (urządzenia są wrażliwe i na zadrzewienie i zmiany prędkości), dlatego wszędzie oprócz przelotów liczę kroki.
Jakbym miał zmienić zapis regulaminowy, aby wykluczyć wszystkie takie urządzenia to ująłbym to tak:
"Zespół może zostać zdyskwalifikowany na Imprezie za: ...
używanie urządzeń elektronicznych do określania dystansu i położenia w terenie,"
Wtedy wpadną w to wszystkie krokomierze, gpsy, komórki, a pozostanie np. rejestrator trasy gps, który nic nie pokazuje, bo nie ma wyświetlacza.
P.S. Ciekawie robi się dla obliczeń globalnych, stosowanych (np. na sferoidzie, elipsoidzie) oraz gdy te odległości zaczniemy liczyć inaczej niż uczono nas w szkole (nieeuklidesowo)
Nie chwaląc się wykonałem być może pierwsze na świecie pomiary dokładności odbioników GPS w terenie leśnym 1994 rok) i nawet je z kolegą Januszem opublikowaliśmy.Nie wiedziałem, że mamy na forum nestora wykorzystania takiej technologii - pogooglałem i wyhaczyłem tylko badanie lodowca Hansa, ale wystarczy. Chylę czoła!
Nie gniewajcie się za to co napiszę, ale nie wiecie o czym mówicie.
Każde ustalanie wspólrzędnych jest ustalaniem dwóch lub więcej odległości.
Jeśli dopuścić urządzenie ustalające długość w sposób wzlędny to i tak sprowadzi się to wyznaczenia współrzędnych. Pominąwszy nawet to, że odbiornik GPS może nie wyświetlać samych współrzędnych to i tak do nich dojdę. Zresztą one by mi przeszkadzały.Zgadza się, nam współrzędne (bezwględne np. kartograficzne, geograficzne) tutaj nawet nie są potrzebne. Pozycję wyjściową mamy daną (np. punkt wydawania map, baza) i dalej można by ogólnie po współrzędnych biegunowych, co wspomaga GPS w ręku.
To czego potrzebuję to jeden odbiornik pokazujący odległość od punktu A (startu) i drugi (należący do kolegi z zespołu) pokazujący odległość z innego punktu B. Z prostego przecięcia okręgów wyznaczę dowolny inny punkt z dokładnością nawet wyższą niż bezwzględne współrzędne GPS.
P.S. Jakoś przeszło bez echa to, że w tym roku było parę osób na biegówkach i ukończyło całego Darżluba !O wow - ciekawy jestem jaka to trasa i jaki wynik udało się osiągnąć.
Mam takie proste pytanie o to jak to w końcu jest z tą punktacją z ekstremalnej?
(...)
A tak w ogóle to i tak uważam, że trasa ekstremalna w tej edycji została rozstrzygnięta na boisku i strzelnicy a nie na punktach.
(...)Największa porażka zaraz po niepowieszonych lampionach z marca.
Mam takie proste pytanie o to jak to w końcu jest z tą punktacją z ekstremalnej? Konkretnie ile było kary za te zadania i w jaki sposób mogę mieć 285 z tego. Czy to znaczy 4*60+3*15?
A tak w ogóle to i tak uważam, że trasa ekstremalna w tej edycji została rozstrzygnięta na boisku i strzelnicy a nie na punktach. Ale to już zupełnie inna historia i szkoda mi już energii na te przemyślenia. Oby się takie nieorientacyjne zadania więcej nie zdarzyły! Największa porażka zaraz po niepowieszonych lampionach z marca.
Panie Wrona, a mnie się zdaje, że nie boisko czy strzelnica, tylko brak odwiedzenia 12 punktów kontrolnych i bardzo szybkie zrezygnowanie z dalszej walki, zadecydowały o Pańskiej końcowej lokacie :) Wszyscy mieli równe szanse, a zwycięzcy musieli odwiedzić gratisowo bodajże 3 PK ( jeśli dobrze policzyłem czytając relację)
Na trasie E nie zrzędzimy, tylko grzejemy żwawo i pokornie stawiamy czoła wszelkim atrakcjom wymyślonym przez Kata Budowniczego :) Taka moja opinia. Ja bym się na tą trasę w życiu nie porwał, za cienki jestem.
Ci ludzie świetnie wiedzą, co nie zagrało. Nie trzeba, zwłaszcza w tym tonie, swego niezadowolenia manifestować.
A tak w ogóle to i tak uważam, że trasa ekstremalna w tej edycji została rozstrzygnięta na boisku i strzelnicy a nie na punktach. Ale to już zupełnie inna historia i szkoda mi już energii na te przemyślenia. Oby się takie nieorientacyjne zadania więcej nie zdarzyły! Największa porażka zaraz po niepowieszonych lampionach z marca.
Różnica miedzy odwiedzeniem 3 a 4 karnych PK to mogły być nawet 3-4 dodatkowe kilometry przy drugim niecelnym strzale z łuku! Przy zaledwie 1-2 dodatkowym km przy drugim lub trzecim niecelnym strzelaniu z wiatrówki. Nie mówiąc o tym, że nie każdy zdążył na strzelanie z łuku.
Moja niepełna trasa (do momentu rozładowania tel.) wyniosła: Wg Endomondo - 34,62 km Wg Navime (plik gpx wyeksportowany z enndomondo) - 30,66km Rozumiem, żeby dwa różne odbiorniki GPS miały różne wskazania na tej samej trasie. Ale żeby programy tak odmiennie interpretowały te same dane tego za bardzo nie rozumiem.W dobrym odbiorniku to, co "wychodzi" z niego to jest zestaw informacji zgodnych z protokołem NMEA. W telefonie komórkowym (na boku już zostawiając to, jak dokładnie zapisał swoją pozycję) taki zestaw danych idzie do programu (endomondo, sports tracker i in.), który następnie wylicza to, co chcesz. I ten program różnie sobie filtruje te dane (np. usuwa punkty, które wg niego są zbyt odległe od poprzednich, czyli zakłada, że są fałszywe; bo jako pieszy nie mogłeś się w ciągu sekundy przemieścić o 50 m itp.). Zatem twoje pytanie jest bardziej pytaniem do autorów wspomnianych programów: jakich schematów używają przy imporcie zestawów punktów. Spotkałem się np. z gotowymi ustawieniami dla pieszego, samochodu, roweru i różniły się one np. częstotliwością zapisu oraz właśnie sposobem filtrowania punktów.
Ciekawe które wskazania są prawdziwsze - pierwotne czy te z wyeksportowane. No i trochę lipa, że przy eksporcie powstaje aż tak duża różnica. Trochę nie kumam.Zawsze mówiłem, że odbiornik gps w telefonie to jak świnka morska: ani świnka ani morska. ;D
Twórcom tras, jak i ich Pomagierom kłaniam się w pas! Kawał dobrej roboty z przygotowaniem tego wszystkiego, no i że wytrzymali tyle czasu na strzelnicach w oczekiwaniu na zawodników......i szacun za stawianie punktów podczas piątkowej wichury i w sobotnim śniegu przez cały dzień!!!
Komentować i krytykować WARTO. Ale można to robić na dwa sposoby.
1) Infantylny, pieniacki, kompletnie nic nie wnoszący:CytujA tak w ogóle to i tak uważam, że trasa ekstremalna w tej edycji została rozstrzygnięta na boisku i strzelnicy a nie na punktach. Ale to już zupełnie inna historia i szkoda mi już energii na te przemyślenia. Oby się takie nieorientacyjne zadania więcej nie zdarzyły! Największa porażka zaraz po niepowieszonych lampionach z marca.
Przecież wystarczy spojrzeć w wyniki i wykonać proste odejmowanie. Nawet bez zadań podium pozostałoby niezmienione. Więc skąd takie teksty o rozstrzygnięciu trasy na strzelnicy?Co do tego nie jestem akurat pewien. Proste odejmowanie punktacji zadaniowej od ogólnej nie powie nam co by było gdyby nie było zadań. Zespół, który 3 razy trafił do kosza nie szedł na 3 dodatkowe punkty więc miał więcej czasu i energii na pójście na podstawowe. Proste odejmowanie mówi też, że miedzy pierwszym a drugim miejscem jest mniej niż 180 różnicy czyli właśnie te trzy rzuty mogły pośrednio o tym decydować. Tak samo jest z miejscem trzecim i czwartym. Tu jeszcze wyraźniej. Czy więc podium pozostałoby niezmienione nie jestem pewien. Na pewno bez zadań kilka zespołów zmieniłoby lekko swoje miejsca w klasyfikacji.
I proszę nie podejrzewać, że narzekam na zadania myśląc, że bez nich byłbym wiele wyżej w klasyfikacji. Za dobrze znam siebie i swoich przeciwników a klasyfikację końcową w podobnej postaci miałem w głowie jeszcze przed startem. Raczej chodzi mi o to żeby zasady były sprawiedliwe dla wszystkich. Nikt chyba nie chciałby skończyć marszu ze świadomością, że spadł z podium bo do kosza nie trafił :(
albo Jarek utrzymał podium dzięki celnym rzutom albo Andrzejowi nawet celne rzuty nie pomogły. Nie, żebym się czepiał - po prostu bądźmy precyzyjni, tak jak w tereniebądźmy więc precyzyjni. Przyznaję się, że pisząc nie zastanawiałem się kto ile razy trafił. Miałem na myśli nie tyle to, że rzuty i strzały ustawiły podium co raczej, że tak mogło być ale nie musiało. I gdyby się tak stało naprawdę to dopiero byłaby porażka. Osobiście takie podium widziałem jeszcze o zadaniach nie wiedząc ;)
W tym przypadku zgadzam się z kolegą Wroną. Rozmawiałem z osobami z kilu drużyn z Ekstremalnej i wszyscy narzekali, że orgowie trochę zlekceważyli E. Właśnie po to została stworzona Zadaniówka.. No ale to tylko moje indywidualne zdanie i niektórzy wypowiadający się na forum mogą się ze mną nie zgadzać.
Na mapach SKPT w różnych edycjach najczęściej nie było kropek, ale czasem były. Pomocne.
Może więc jednak warto tworzyć jedną, eksperymentalną trasę GPS? (Trasa "G") Może po kilku próbach wyjdzie z tego coś nowego, coś interesującego?Zaproponowałem coś takiego w postach #171 oraz #173, gdzie PK podane byłoby jako zestaw: współrzędne + opis słowny (lub piktogramowy). Gdyby teren był sprzyjający (czytaj: odpowiednio trudny, przy jednoczesnym braku dostępności dokładnych map na odbiornik) _dla_uczestnika_ tej trasy wcale nie byłoby to łatwe.
Masz rację. Deficyt kropek dotyczy Tułacza.
Na mapach SKPT w różnych edycjach najczęściej nie było kropek, ale czasem były. Pomocne.
Szczerze mówiąc nie pamiętam imprezy, na której kropek nie było.
Kropki są pomocne, jeśli tak naniesie się je na mapę, aby nie utrudnić określenia miejsca gdzie szukamy lampionu. Najczęściej chyba jest to trudne w przypadku dołek/górka, ale wtedy tak powinno się się skorygować mapę, aby było jasne dla uczestnika czego ma szukać.
Pozdrawiam
Maciek
Kropki są pomocne, jeśli tak naniesie się je na mapę, aby nie utrudnić określenia miejsca gdzie szukamy lampionu. Najczęściej chyba jest to trudne w przypadku dołek/górka, ale wtedy tak powinno się się skorygować mapę, aby było jasne dla uczestnika czego ma szukać.
MOS jest jaki jest, z tym że nie upraszcza on interpretacji regulaminu a nawet może spowodować nadinterpretację przez uczestnika dotyczącą traktowania PM w jego granicach jako PS. Dotychczas uczestnicy NMnO nie byli aż tak uparci(?), żeby taki paragraf musiał być wykorzystywany i racjonalna argumentacja była wystarczająca.Kiedyś, kiedyś, była taka zacięta dyskusja na temat PS m.in. z udziałem Tomka R. (?)Dyskusja była ciekawa, w tym cała gama cennikowych opłat dla różnych kombinacji wpisów na karcie, wprowadzony został MOS- pkt. II. 12&13 aktualnego Regulaminu. Pojawiła się potem nawet wartość MOS oficjalnie bodaj na jednej imprezie w ostatnich edycjach po tej dyskusji . Pomogło to rozwiać niektóre wątpliwości odnośnie "bycia" PS a także PM.
Jej pokłosiem była chyba taka interpretacja http://www.skpt.gdansk.pl/images/ino/mos.pdf
To nie jest tak, że imprezy na orientację znikną. To znaczy - one znikną na pewno ale zastąpi je coś, czego jeszcze nie znamy co będzie wyglądało inaczej.
I to nie forma mapy będzie tu kluczowa. Nie mam problemu z wyobrażeniem sobie, że mapa będzie wyświetlana u każdego startującego w specjalnych okularach [Googlach? ;-) ] i to w trzech wymiarach. Chodzi głównie o to, że zniknie potrzeba ustalania własnej lokalizacji co - jakby na to nie patrzeć - jest jednym z podstawowych sensów orientacji w terenie (obok wyboru optymalnej drogi). Po prostu kolejne pokolenia nie będą rozumieć o co w tym chodzi. Tak jak mam obecnie kłopot z wyjaśnieniem synowi co to była kaseta kompaktowa. A to było przecież całkiem niedawno.
A mapy papierowe znikną najdalej za 25 lat zupełnie. Myślę że szybciej. Warto o tym myśleć zawczasu. Przynajmniej trochę.
MOS jest jaki jest, z tym że nie upraszcza on interpretacji regulaminu a nawet może spowodować nadinterpretację przez uczestnika dotyczącą traktowania PM w jego granicach jako PS. Dotychczas uczestnicy NMnO nie byli aż tak uparci(?), żeby taki paragraf musiał być wykorzystywany i racjonalna argumentacja była wystarczająca.Kiedyś, kiedyś, była taka zacięta dyskusja na temat PS m.in. z udziałem Tomka R. (?)Dyskusja była ciekawa, w tym cała gama cennikowych opłat dla różnych kombinacji wpisów na karcie, wprowadzony został MOS- pkt. II. 12&13 aktualnego Regulaminu. Pojawiła się potem nawet wartość MOS oficjalnie bodaj na jednej imprezie w ostatnich edycjach po tej dyskusji . Pomogło to rozwiać niektóre wątpliwości odnośnie "bycia" PS a także PM.
Jej pokłosiem była chyba taka interpretacja http://www.skpt.gdansk.pl/images/ino/mos.pdf
Tylko że na ostatniej imprezie MOS nie był stosowany - był w regulaminie ale na żadnej z map które widziałem nie było wpisanego MOS'a.
Jeśli komuś udało się pobrać pełną wzorcówkę,
Plik faktycznie jest uszkodzony i przeglądarka go nie wyświetla. Ale jeśli pobierzesz go na dysk (zapisz link jako) to Adobe Acrobat Reader sobie z nim radzi.
Też testowane - nie działa.Aby przeglądarka wyświetliła plik i tak musi go sobie sama ściągnąć na dysk ;D
Aby przeglądarka wyświetliła plik i tak musi go sobie sama ściągnąć na dysk
MOS pojawił się na przykład na darżlubowej mapie trasy BT "Dzik na dziko" w Cewicach (2009)....
Poprawiony pdf (nieznacznie pogorszona jakość, skopane marginesy) na google drive:
https://drive.google.com/file/d/0B2WgZplYXmZjd1E5d29XbE1SYUU/edit?usp=sharing
MOSy pojawiły sie I raz i na Manewrach SKPT w Rumii 2009, (Władca Pierścieni) za sprawą Tomka R.
Później budowniczy chyba zapomnieli o czymś takim, lub nie wiedzą jak wykorzystać ;)
Ale zaraz, zaraz, a gdzie na karcie podziały się punkty zadaniowe? :)
http://www.youtube.com/watch?v=PKpRMuQul08&t=12m7s
A ja mam pytanie. Jakim azymytem się poslugujecie? Bierzecie poprawkę na tzw. Delkinanacje magnetyczną i zbieżność południkow?Ja to pomijam (o ile pamiętam dla naszych okolic wynosi 5st.). Uznaję, że jak chce się trafić na właściwy PK to azymut nie powinien być jedynym wyznacznikiem (bo jak idzie się na azymut po niepłaskim lesie to każdy wie...). Więc z góry zakładam, że azymut "wyrzuca" mnie w rejonie PK, a weryfikacja zależy od np. rzeźby czy położenia innych PK (stowarzyszy).
Dodam,ze błąd miedzy początkiem gdzie obecnnie zaczyna sie przecinka a tej z mapy to 31m.Tomek, tam ( na południe od drzewa z taśmą) była również granica kultur. Idąca mniej więcej na kierunku od lampionu YL. Przesieka nieznacznie wrzynała się w nową kulturę ( stąd mały południowy "język" na moim tracku, bo ma wszelki wypadek oglądałem tam każde drzewko :) ). Być może nowe nasadzenia ( na moje oko, z lat 80tych ), nieco zmieniły krajobraz w odniesieniu do mapy 1:10k.
Wiec miesci sie w granicach do 50m.
Jestem tylko ciekaw w którym miejscu była faktycznie.
A ja mam pytanie. Jakim azymytem się poslugujecie? Bierzecie poprawkę na tzw. Delkinanacje magnetyczną i zbieżność południkow?Powiem szczerze, że do niedawna nie wiedziałem co to jest. Moje doświadczenie w przemieszczaniu się wg azymutu było nikłe i wszelkie niedoskonałości w namierzaniu zwalałem właśnie nie to, a nie na deklinację :) Nadal nie potrafię ( lub nie mam choćby 80% zaufania do siebie) idealnie podążać azymutem, a i mój kompas ( najprostsza Silva z linijką ) lubi mieć sążniste zawahania. W związku z tym, z biegiem czasu doszedłem do dwóch wniosków:
Przy okazji polecam zajrzeć na ten fragment mapy w odpowiednim powieszeniu, żeby zobaczyć mapy w skali 1:25 000 (układzie 1965):Wygląda, jak jakaś niedbale rzucona mapka na stole - masakra :D
http://maps.geoportal.gov.pl/webclient/default.aspx?crs=EPSG%3A2180&bbox=530442.703125,711840.1171875,533795.828125,714224.4921875&variant=RASTER
(...) ale tu rekompensuję sobie szybszym tempem biegu. Zobaczymy na trudniejszych trasach, gdzie trzeba grzać expressem i każde bonusowe 500m może zaważyć o wyniku. (...)
Przy okazji polecam zajrzeć na ten fragment mapy w odpowiednim powieszeniu, żeby zobaczyć mapy w skali 1:25 000 (układzie 1965):Wygląda, jak jakaś niedbale rzucona mapka na stole - masakra :D
http://maps.geoportal.gov.pl/webclient/default.aspx?crs=EPSG%3A2180&bbox=530442.703125,711840.1171875,533795.828125,714224.4921875&variant=RASTER
Gdzie te czasy gdzie na Marszach SKPT się tylko maszerowało z ciężkim plecakiem a na ludzi w leginsach patrzyło się jak na UFO :)
Na ostatniej Zetce co chwilę byliśmy wyprzedzani przez biegaczy. Teraz to jako piechur próbujący zawalczyć o podium czuję się jak UFO ;)
Gdzie te czasy gdzie na Marszach SKPT się tylko maszerowało z ciężkim plecakiem a na ludzi w leginsach patrzyło się jak na UFO :)Wiem, o co chodzi ;) Ja też patrzyłem, jak na UFO...ale do czasu ;) Po Manewrach w Kaliskach ( woda, woda, woda... i lód ) moje treki rzuciłem w kąt - tak mocno "napiły się" wody, że na koniec ważyły chyba po 10kilo i moje Achillesy stanowczo pogroziły palcem. A bardziej przylegające spodnie założyłem, gdy na Darżlubie w Kolbudach podarłem nowiuśkie turbo extra pomysłowe spodnie trekkingowe, wyszarpane na promocji w Norwegii - nie miałem siana na kolejne, więc postanowiłem dobić zimowe gacie rowerowe. Żyją po dziś dzień ;)
Na ostatniej Zetce co chwilę byliśmy wyprzedzani przez biegaczy. Teraz to jako piechur próbujący zawalczyć o podium czuję się jak UFO ;)
olałbym stresowanie się "biegaczami" - jak któregoś razu poobserwowałem ich nawigację, to od razu spokojniejszy się zrobiłem
Jedyny zarzut jaki znalazłem co do trasy to PK7. Bardzo proste wejście: 70 metrów od grzbietu na drodze (mniej niż 3 mmm). Wypadało mi w północnej części zagajnika. Przeszedłem więc jego północny brzeg, poczesałem trochę w północnej części i obszedłem dookoła. Wydaje mi się, że z tego co ktoś tu napisał stał on na południowym brzegu, takiej szerokiej niby-przecince. Jeśli tam faktycznie był to byłoby to za daleko od drogi i dlatego za nim się tam nie rozglądałem.
A ja mam pytanie.
Jakim azymytem się poslugujecie?
Bierzecie poprawkę na tzw. Delkinanacje magnetyczną i zbieżność południkow?
UWAGA - czytać uważnie po dwa razy nie będę powtarzać 8)
XXIX NMnO DARŻLUB mają odbyć się w terminie
06-07 grudnia 2014
Walnąłem literówkę zamiast bo napisałem po, ale poprawiłem.Taki żarcik ;). Chodziło o datę w przypadku "D". Wiadomo oczywiście, że jakby nie patrzeć "D" 6.12.2014 muss sein. W przypadku Manewrów no to jest news co do daty. Fajnie, że "D" wychodzi w Mikołajki. Pozdr.
A poza tym to nie wiem o co chodzi.
jeśli o liczbę mnogą mają się odbyć no to moje wytłumaczenie - pełna nazwa Nocne Marsze na Orientacje Darżlub, a nie Nocny Marsz........
Trochę nie wyraźnie, ale masz tu porównanie z mapą, którą mieliśmy w lesie. Jak widać, kilka rzeczy zdążyło zarosnąć
A ja mam pytanie co do kompasu. Czy kompas cyfrowy jest dozwolony czy zabroniony?Pozycji nie podaje, mapy wbudowanej nie ma, dystansu nie mierzy, prędkości nie podaje - zatem jest dozwolony.
Ja jestem raczej za normalnym kompasem bez elektroniki w środku.
Powiem tylko ze działa on na takiej zasadzie jak w nowszych modelach tel. i nie ma nic wspólnego z GPS. Ułatwił on by prace co do trzymania kierunku azymutu. Pozdrawiam
Pozycji nie podaje, mapy wbudowanej nie ma, dystansu nie mierzy, prędkości nie podaje - zatem jest dozwolony.
Zresztą o ile mi wiadomo - regulamin już jest uściślony w kwestiach, o których rozmawialiśmy w tym wątku wcześniej (giepeesy i podobne). Jak zostanie opublikowany to przeczytamy.