Przy okazji wykładów...
Z racji porażająco wysokiej frekwencji na wykładzie w zeszłą środę, na który stawił się aż 1 (słownie: jeden) kursant, zarząd zastanawia się nad wprowadzeniem sankcji za nadmierną absencję (z uwzględnieniem spóźnialstwa). Padł pomysł dodatkowego egzaminu dla delikwentów ze sztuki kulinarnej, ze szczególnym naciskiem na cukiernictwo ;-)
Kto jest za tym, żeby wprowadzić zwyczaj podnoszenia frekwencji poprzez przynoszenie ciasta i kawy na wybrane wykłady? Zdanie Kursantów (+ ew. deklaracje) szczególnie mile widziane ;-)