Sprawy KoÅ‚a => Kurs Przewodnika Górskiego => Wątek zaczęty przez: Mateusz w Marca 19, 2012, 17:15:15 pm
-
XXXVIII Manewry SKPT dobiegły końca, a w związku z tym wszystkich, którzy chcieliby znowu przenieść się na Dziki Zachód lub po raz pierwszy przemierzyć prerię okolic Rytla zapraszamy na V wycieczkę szkoleniową.
Termin: 24-25 marca 2012
Miejsce: prerie okolic Rytla
Dojazd: preferowany dyliżans (pociąg) osobowy:
Gdynia Chylonia 06:19
Gdynia Główna 06:33
Gdańsk Główny 07:24
Tczew przyjazd 8:03
przesiadka wyjazd 08:30
Rytel Wieś 10:07
Wszystkich, którzy nie są fanami tak wczesnego wstawania oraz przesiadek zapraszam już w piątek wieczorem do Tczewa. Zapewniam nocleg w warunkach turystycznych (kawałek podłogi lub kanapa dla szczęściarzy) i miły wieczór przy kominku oraz późniejszą pobudkę. Chętnych proszę o wcześniejsze potwierdzenie przybycia.
Zbiórka: godzina 10:20 przed remizą strażacką w Rytlu
(http://www.skpt.gdansk.pl/images/rytel1.jpg)
Nocleg: remiza strażacka w Rytlu, dzięki uprzejmości strażaków całkowicie darmowy ;)
Co należy zabrać: kompas, latarkę, kubek, śpiwór, karimatę, prowiant na drogę (kiełbaski, chleb na ognisko zapewnia organizator), mile widziane instrumenty grające.
Po wycieczce na godzinę 18 planowane jest ognisko.
(http://www.skpt.gdansk.pl/images/rytel2.jpg)
Bardzo proszę o zgłaszanie się tutorów.
Na wszelkie pytania oraz wątpliwości odpowie:
Dorota Grześkowiak
795 582 190
-
Gdzie odbędzie się ognisko?
-
Ognisko odbędzie się na polu namiotowym położonym nad Brdą. Tutaj będzie lepiej widoczne
http://img853.imageshack.us/img853/2885/ognisko.png
Miejsce wyposażone jest w wiatę wokół ogniska także nawet przy deszczowej pogodzie będziemy mogli posiedzieć i pozostać suchymi ;)
Dla ułatwienia kontaktu ze mną podaje jeszcze maila do siebie
dotigrz@gmail.com
-
nieopodal są całkiem niezłe pstrągi i bro po 3.50 - pod dachem, w ciepełku, z toaletą - mocna konkurencja ;D
-
Czyli co? Formuje się jakaś ekipa ichtiologiczno-birofilistyczna?
-
moze nie tyle, co formuje się ekipa,co raczej opcja na wypadek niepogody;
są tam dwie sale i kominek nawet. jeśli w dzień będzie lało (co nie zwolni nas z obowiązku wyzbierania lampionów), to nie wierzę w entuzjastyczne podejście do wieczornego ogniska, z którego zresztą trzeba jeszcze wrócić. Przerabialiśmy to na przedostatnim podarżlubowym zbieraniu lampionów - kto był, ten wie jak to się wtedy skończyło ;D Ognisko było, ale w baaaardzo wąskim gronie
-
Szymon powinieneś pamiętać, sam się zmyłeś z "ogniska" przed jego zaistnieniem :P
-
Paweł, nie chcę Cię martwić, ale prognoza pogody raczej nie daje nadziei na pretekst do siedzenia w knajpie...;-)
http://www.pogodynka.pl/polska/rytel_czersk
-
To jest bardzo dobra wiadomość :)
A sprawdzałaś może pogodę na manewry, potwierdziło się to co prognozowali??
-
Szymon powinieneś pamiętać, sam się zmyłeś z "ogniska" przed jego zaistnieniem :P
Zmyłem się? Zmywałem to ja łazienkę jak ją całą OBWYMIOTOWAŁEM (czyt. obrzygałem) ::)
Ja chcę zjeść tego pstrąga i tyle, mogę go jeść na ognisku, to jest nie ważne. Po prostu chce tego pstrąga z tej hodowli, którą ze Sławkiem w nocy obchodziliśmy, nie mając zielonego pojęcia co to jest.
-
O to ta, o której nam na ognisku opowiadałeś... To się nie dziwię, że chcesz tego pstrąga ;)
-
To jest bardzo dobra wiadomość :)
A sprawdzałaś może pogodę na manewry, potwierdziło się to co prognozowali??
Nie sprawdzałam pogody na Manewry :)
Zdaniem co poniektórych im gorsza, tym lepsza :D (nie, wcale nie ma błędu w tym zdaniu:P), więc nie zależało mi, żeby wiedzieć jaka będzie;-)
-
Było wiadomo, że będzę dobra. Dlatego wraz z resztą budowniczych zrobiliśmy wszystko aby zrekompensować to na trasie :P Ku naszej uciesze nad ranem pojawiła się mgła i było to co złośliwy budowniczy lubi najbardziej ;)
-
Teraz już wszystko jasne... ;)
Zawsze na trasie wydawało mi się, że połamane gałęzie nie leżą tak po prostu i ktoś je tam nawrzucał, że lampion nie przypadkiem wisi na jedynym drzewie otoczonym gęstą buczyną, a kłoda przez rzeczkę to zawsze jest tak śliska, że się do rzeczki wpadnie.
-
Szymonie M! To ja, Pan Pstrąg! Jeszcze się okaże, zapalczywy młody człowieku, KTO KOGO! :o
-
Co to ma być ja się pytam ??? :o
że lampion nie przypadkiem wisi na jedynym drzewie otoczonym gęstą buczyną
Nigdy nie zapomnę swojego pierwszego Darżluba, jak doszedłem idealnie na punkt, szukałem, szukałem i nie znalazłem. Potem okazało się, że zaszedłem idealnie co do metra, a lampion był schowany miedzy czterema gęstymi świerkami. Jeden punkt, to ściągnąłem tylko dlatego, że przyszedł ktoś inny i wiedział gdzie szukać, a ja młody, życia (i chamstwa) nie znałem, wiec do głowy by mi nie przyszło, że jeden człowiek, drugiemu może takie świństwo zrobić.
To mają być zawody na orientacje, czy na szukanie pod kamieniami?
I kto idzie na pstrąga, nie zależnie od pogody i marudzenia reszty, że ognisko blablabla?
-
To ja może w kwestii dojazdu i w celu uniknięcia ewentualnego zamieszania dodam, że pociąg w Tczewie powinien odjeżdżać z peronu 4.
-
Tak w razie czego, wiem że trochę spóźnione pytanie ;D
Może ktoś się orientuje czy w poniższym miejscy stoi jakiś mostek? Przed wojną był, po wojnie przez jakiś czas też, ale czy nadal tam stoi? W latach 90-tych sprawa wydaje sie być niejasna ;)
http://maps.geoportal.gov.pl/webclient/default.aspx?crs=EPSG%3A2180&bbox=420049.6330363877,653210.3701805241,421565.2580363877,654104.1201805241&variant=RASTER
-
Chciałam wszystkim podziękować za pomoc w zbieraniu lampionów i miło spędzony czas ;)
W remizie znalazłam 2 kompasy, które są do odbioru u mnie
-
I już nie będzie kursanckich :(
-
I już nie będzie kursanckich :(
Eeeetam, przecież jeśli czegoś chcemy to możemy to zrobić :)
Góra oczywiście zaraz tam zacznie wywracać oczami i narzekać, no ale cóż, taki już jest ten niedecyzyjny, zachowawczy i niewydolny system 8)
-
I już nie będzie kursanckich :(
W końcu ustaliliśmy, że zrobimy sobie VI wycieczkę ;)