Sprawy KoÅ‚a => Wyjazdy i imprezy => Wątek zaczęty przez: Duran w Lutego 01, 2007, 23:51:53 pm
-
Żeby się nie plątał w innych tematach - to o Nordicu piszmy w osobnym.
Ogłasza się, ze jeśli dopisze pogoda, (albo Rafi załatwi śnieg), to będzie trasa dla biegówek.
Nie zmienia to faktu, ze będzie trasa dla piechurów - bez względu na pogodę.
Jako ze będą zaproszone także FIFY i GDAKKi nie należy się nastawiac na kameralny rajdzik, ale bardziej na intergrałkę i zapoznawstwo. Dlatego wybornie by było jakby każdy kto ma ochotę, zaprosił znajomych, krewnych, starych i młodych i wogle - żeby była większa ekipa.
Można by wtedy rozsiać propagandę:
- Kalendarze
- Manewry
To tyle na początek.
Już teraz zaproszówka!
Po-zdrowie!
Org.
PS.Kurczę, jak tak dalej pójdzie z pogodą, to trzeba będzie zrobić trasę dla kajaków zamiast biegówek.
Tyle roztopionego śniegu, ze może lepiej by zrobic spływ zielonym szlakiem...:)
-
Jakieś konkrety? Na razie znam tylko datę.
Zielony szlak? Okolice Przywidza? Tam jest nowy wyciąg czynny też wieczorkiem. Możnaby połączyć biegówki ze zjazdówkami.
R.
PS. A kajaki zimą to nic nowego. Coroczny spływ Wdą jest za 2 tygodnie. My z Olą czasami braliśmy na taki spływ także biegówki, żeby czasu i śniegu nie marnować. Ciekawe jaka będzie pogoda w tym roku? Może w końcu trafię na wersję rozlewiskową ze skracaniem meandrów pomiędzy drzewami.
-
PS. A kajaki zimą to nic nowego. Coroczny spływ Wdą jest za 2 tygodnie.
Już się nie mogę doczekać:)
M.
-
To co, bierzemy też biegówki na Wdę?
-
Jak wiadomo - jest wiele sposobów przemieszczania się - niektóre zostały już wymienione w tym temacie, a w innych pojawiają się bez przerwy...
Ostatnio usłyszaem pomysł - od współkursantki BW :) - żeby to wszystko połączyć :) i na jednej trasie zrobić etap pieszy, potem np. kajaki, rowerek ew. biegówki.....w sumie możliwości są dowolne ;)
taki niby triathlon, tyle ze kilkudniowy i nie na czas,
No - na Nordicu tego nie bedzie, ale w ramach jakiegoś parodniowego wypadu możnaby spróbować dać sobie w kość na kilka sposobów jednocześnie. (prawie jesdocześnie...wiadomo o co chodzi, bo się tu czepiać będą...)
Oczywiście jeśli się znajdą chętni :)
Imć Durski
-
To co, bierzemy też biegówki na Wdę?
Na razie to się okazało, że w ogóle nie wiadomo czy pojedziemy :sad:
Ale jeśli się mimo wszystko uda i prognozy + pogoda dopiszą to niewykluczone.
R.
PS. Żeby nie odbiegać od tematu - Dorian, to co z tymi szczegółami o Nordicu???
Chociaż i tu szanse mojego pojawienia się są niestety niewielkie.
-
[ co z tymi szczegółami o Nordicu???
Sory..już nadaję:
Dokładnych info jeszczę nie będzie-bo się może coś zmienić, ale trasa będzie na terenie między Żukowem a Przywidzem, Kolbudami...
Zaczynamy z Borkowa PKP- trochę Jaru Radunii - przebijanko na PD, jakieś zakola, pętle, lasy
Myślę ze nie przekroczy 30 km, ale trasę tak planujemy, zeby można było się oderwać od peletonu i szybciej śmignąć na ognisko - jeśli by kto stwierdził ze nie chce/nie może dalej iść.
Jako ze jeseśmy w trakcie załatwiania noclegu, a szkoły są trochę...hmmm... "kapryśne" - dokładnej trasy nie podajemy, bo się może zmienić punkt docelowy.
Chwilowo to wszystko,
W przyszłym tyg bedzie szczegółowo na opór :)
Rozumiem ze chcielibyście wiedzieć wczesniej, czy warto iść, czy nie - dlatego będziecie to wiedzieć jak się dopnie większość szczegółów. Bo bez sensu pisać i potem zmieniać stale szczegóły, bo szkoła, bo transport, bo cośtam..,wicie, rozumicie tawarisze
Po-Zdrowie!
Duran
-
Z powodu natychmiastowej i brutalnej interwencji Oli, trasa zostaje okrojona do spacerowych 15-20 km.
Oczywiście jeśli będą warunki - to trasa dłuższa też się odbędzie jeśli znajdą się chętni na nią.
Dla najbardziej zuchwałych powstaje trasa stojąca. Jeśli kto by chciał postać przez 15 km w jednym miejscu - niech się śmiało zgłasza :)
A dla wszystkich będzie grzaniec - więc zabieramy kubki!
Duran
aktualizacja 1.
Nocleg będzie w szkole w Przywidzu. Dzięki wygłupom Romana-oficjalnie będziemy wycieczką edukacyjną, która nawiet nie wie jak się poprawinie pisze alkochol i gżaniec, nie mówiąc już o spożywaniu:)
-
Niebawem będzie oficjalny komunikat na stronie, więc nic już nie piszę więcej.
Jak ktoś będzie miał wątpliwości/pytania/inne to pytajcie też w tym temacie, to większa liczba osób skorzysta.
No i reklamujcie NORDIC 2007 na lewo i prawo, żeby jak najwięcej osób przybyło!
-
Oto orientacyjna mapka NORDICa.
Dla tych co chcą przyjść lub przyjechać od razu na ognisko:
Najlepiej iść od Przywidza brukowaną drogą na N, prowdzącą do dawnego PGR, obok stoku narciarskiego - i odbić na E pomiędzy pagórkami.
Zapraszamy niezmiennie na całą trasę!
Duran & Szymon
-
Piękna mapka. Ale czemu w komunikacie nic nie było o konieczności zabrania paszportów celem przekroczenia granicy Polski i Wolnego Miasta Gdańska?
R. (który i tak się niestety pewnie nie wybierze)
-
Wystarczy nowy dowód, albo folkslista UE :)
-
Dorjan ma racje:)
"Przejazd przez granicę. Obywatel polski na przyjazd w granice Wolnego Miasta Gdańska potrzebuje tylko dowodu osobistego z fotografią, natomiast nie jest potrzebna ani wiza Gdańska ani paszport zagraniczny (#1 - przypisy na końcu). Gdańska rewizja celna bagażu odbywa się w dworcowym urzędzie celnym w Gdańsku lub pociągu w Pszczółkach i w Sopotach (#2). Polska rewizja celna bagażu przyjeżdżających z Polski odbywa się w Tczewie w budynku celnym na peronie, rewizja wyjeżdżających z Polski do Gdańska odbywa się w dworcowym urzędzie celnym."
cytat za:
http://www.chem.univ.gda.pl/~tomek/gdanskprzewodnik.htm
Tam na dole sa linki do WIGowskich map W.M. Gdanska
-
O rety! To żadna kontrabanda nie przejdzie. Bo to przecież porządni i skrupulatni celnicy a nie biznesmeni z kresów czekający tylko korzyści majątkowych i osobistych w zamian za odstąpienie od czynności służbowych.
-
O rety! To żadna kontrabanda nie przejdzie. Bo to przecież porządni i skrupulatni celnicy a nie biznesmeni z kresów czekający tylko korzyści majątkowych i osobistych w zamian za odstąpienie od czynności służbowych.
I znow ,,Kresy''? ;P
Pzdr.
H.
-
OK. Dowód wystarczy (choć trzeba go wziąć!). Ale coś mi się wydaje, że organizatorzy planują raczej nielegalne przekroczenie granicy. Więc uważajcie na wraże patrole! Na szczęście paka za kontrabandę alkoholową chyba jednak Wam nie grozi, bo przepisy wg MO (tym razem nie chodzi o przełęcz :wink: ) mówią jedynie o nadmiernej ilości waluty oraz drogocennych kruszców (więc uważajcie tylko z nalewką na bursztynie!).
R.
-
Raczej chcieliśmy zrobić przejście szlakiem przemytników z Babiego Dołu do Przywidza, który nigdy nie został odkryty przez ani przez straz granicznę II RP ani patrole WMG. (dlatego nikt o nim nie wiedział...)
W sumie nie bardzo wiadomo co przemycali, może szyszki, albo piach - żeby usypać nielegalny stok narciarski jako przykrywkę do pralni brudnych pieniędzy...
Właśnie to mamy zamiar odkryć!
Może to byc temat na konkurs do "S":
"Co przemycano na tym odcinku kiedykolwiek?"...
...tym razem nie w TWOIM temacie Rafi, tylko w MOIM :twisted:
-
Patrzę za okno i myślę - Rafi to porządna firma!
Taką pogodę zorganizował, że biegówki pewnie ruszą!
Rafi - dzięki za śnieg!!
-
No to tylko trzeba dmuchać na... zimne???;)
-
Rafi - dzięki za śnieg!!
Dłobiazg! Wystarczyło załatwić kilka machnięć skrzydłami motyla w Ameryce Pd. (takie efekty nieliniowe jakby kto się pytał o co chodzi).
Mi niestety przyjdzie pobiegać jedynie koło chałupy.
Udanego biegania/tuptania.
R.
-
I po Nordicu....
Dzięki Szymonowi-Robotowi udało się doprowadzić wszystkich na miejsce ognia, gdzie Szymon - Leśnik czuwał nad watrą przez wiele godzin...
Dzięki Chłopaki!
Dzięki także tym wszystkim, którzy zdecydowali się wybrać na szlak mimo mrozu, śniegu i wiatru! Mam nadzieję że Wam się podobało!
Pozdrawiam,
Duran
-
To ja tak tylko sie niesmialo usmiechne o jakas relacje do ,,Sloweczka'' :wink:
Mozna? :lol:
Pozdrawiam - dzis deszczowo...
H.
-
Duran&Szymon- dzieki.
Ci którzy sie niewybrali niech załuja. Śnieg,słoneczko,mrozik szczypiacy w nos no i ten "lekki" zefirek a wszystko w lesie-piekna sprawa.
Hania opis na pewno bedzie i mysle ze bedzie w formie rozprawki"plagi SKPT" - kto był w sobote wie o czym mowie,reszcie pozostaje uzbroic sie w cierpliwosc!
-
Choć nie dotarłem (żałuję...), coś niecoś słyszałem... :wink: .
Proponuję od razu konkurs na rozszyfrowanie skrótu jednej z plag: PKP - im bardziej jadowite rozwiązania tym lepiej :twisted:
Nagroda - wirtualny puchar prezesa PKP i darmowy bilet peronowy na stację Gdynia Wielki Kack :mrgreen:
-
Ci którzy sie niewybrali niech załuja. Śnieg,słoneczko,mrozik szczypiacy w nos no i ten "lekki" zefirek a wszystko w lesie-piekna sprawa.
Ech, niektórzy - tzn. Bodzio, Jarek, Piotr, Miśka i Ja - musieli czesać pewne lasy w poszukiwaniu punktów, a że odległości znaczne nie było jak się pojawić na Nordicu choć na chwilkę :(
Słyszałem że mała frekwencja była...
-
A był ktoś na biegówkach?
R.
-
hehe PKP sie popisała niebywale! ale przynajmniej odespac mozna było parapetówe :mrgreen:
-
A był ktoś na biegówkach?
R.
Był.
Coż mogę jeszcze dodać. Smutek i nostalgia, śniegu mniej niż w Trójmieście...