Ja z kolei miałbym pytanie do bardziej obytych i doktoryzujących się z inologii. Na PK5 z TD lampion nie został powieszony na właściwym skrzyżowaniu, zamiast tego wisiały dwa na sąsiednich krzyżówkach. Obydwa zdecydowanie poniżej 2mm/50m, zarówno na mapie, jak i od osi skrzyżowania do lampionów w terenie. Rozumiem, że podbicie któregokolwiek z sąsiednich lampionów byłoby prawidłowe (bo obydwa nie były PS, skoro stały <50m od właściwego skrzyżowania), ale czy wpis BPK w takim przypadku również byłby prawidłowy (obydwa lampiony stały ewidentnie na innych skrzyżowaniach, ale z kolei nie były też PS-ami, bo odległość < 2mm), czy też byłby PM+BPK?
pzodr
A to bardzo ciekawa sytuacja.
To znaczy - sam jestem ciekaw interpretacji Orgów, ale jak na moje (choć nie widziałem mapy), wygląda mi to na klasyczny zestaw PK + PS, ale (ewentualnie) przesunięty o 30-40 m w fazie. Pisząc inaczej - podejrzewam, że punkty były załóżmy 80m od siebie - gdyby były prawidłowo rozmieszczone, PK byłby "w punkcie" a PS 80 metrów od niego (czyli ok 3 mm od punktu). W momencie, w którym następuje przesunięcie, do pozycji, w której oba punkty są równomiernie oddalone od środka okręgu i są po 1,5 cm od niego, to formalnie rzecz biorąc, podczas rozliczania wyników oba powinny być traktowane jako PK. Pytanie, rzeczywiście, czy sensowniej jest wziąć któryś z nich, licząc, że w najgorszym wypadku będzie się miało PSa (za 25 punktów), czy wpisać bezpardonowo BPK, który na 90% zostanie policzony jako błędny i dostanie się 30 punktów za PM i 90 punktów za BPK - razem 120! To dopiero kombos - a wszystko tylko dlatego, że ktoś jest "zbyt precyzyjny".
Pozdrawiam!
eMGieBe
PS: Drugą opcję, jaką zakładam jest fakt, że mógł się przez lata zmienić układ ścieżek w tej okolicy i punkty stały właściwie - czy masz track GPSa, który upewnia Cię, że w miejscu punktu nie było punktu, a w odległości mniejszej niż 50 metrów były dwa?