A ja pozwalam sobie także na podziękowania dla Wszystkich Uczestników - za dobry humor, wspólne śpiewy, śmiechy, jarowanie i włóczenie się po zmroku, za wyrozumiałość, gotowość i chęć pomocy, paliwo do olewatora...
pyr, pyr, pyr...
jeszcze chyba dłuuuuuuuugo na bateriach niskowych pociągnie ;-)
No i Grupie Emeryckiej za dzielne rozpalanie ognisk o dochodzenie przed zmrokiem :-)
---------------------------------------------------------
A następny Niski - już za rok!