Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Autor Wątek: Darżlub 2007 - wrażenia  (Przeczytany 9771 razy)

Struś

  • Wiadomości: 12
Darżlub 2007 - wrażenia
« Odpowiedź #15 dnia: Grudnia 03, 2007, 21:17:40 pm »

No nie będę oryginalny i napiszę: Impreza bardzo dobrze zorganizowana i nie ma co się dziwić że coraz więcej ludzi się do niej przekonuje. Każdy może wybrać coś dla siebie a organizator daje odczuć że impreza jest robiona właśnie dla niego.
Tym razem prześladował nas pech, ale odkujemy się w marcu  :smile:
Tak więc do zobaczenia na wiosnę.
Zapisane

AsiaRyba

  • Wiadomości: 35
Darżlub 2007 - wrażenia
« Odpowiedź #16 dnia: Grudnia 03, 2007, 21:27:33 pm »

Organizacja naturalnie perfekcyjna! Było cudownie! Niestety zakończył się dla nas NKL,ale nic nie zastąpi nocnego gubienia się,gadania,śmiania i oczywiście dużej ilości nadrobionych kiliosów:)
Pozdrowionka dla ekipy "Do ostatniej paróweczki"-Matyldyi Tomka!
Oczywiście gratulacje dla ekip wymiatających w nocnym chodzeniu!

P.S. Nie zapomnę reklam kalendarza, natknęłam się osobiście w kibelku  :grin:
Zapisane
epidemia uśmiechu:)

AsiaRyba

  • Wiadomości: 35
Darżlub 2007 - wrażenia
« Odpowiedź #17 dnia: Grudnia 03, 2007, 21:41:01 pm »

Jako że poprzedni post, był moim pierwszym na elitarnym, SKPT-owskim  forum, pędzę się przedstawić! :mrgreen:  
Tegoroczna Kursantka Asia zwana czasami "Rybą" :wink: Bardzo mi miło:)

Pozdrowionka :!:
Zapisane
epidemia uśmiechu:)

RL

  • Wiadomości: 1
    • http://www.stkczersk.go.pl
Darżlub 2007 - wrażenia
« Odpowiedź #18 dnia: Grudnia 03, 2007, 21:46:44 pm »

Pozdrawiam orgów i gratuluję efektu ciężkiej pracy. W ostatnich latach jakość imprez SKPT jest wysoka i rośnie!
Głos w powyższej dyskusji.
Warto mieć na uwadze zasady PTTK, bo to "cywilizacja", więc gwarancja jakości.
Nie trzeba jednak ślepo stosować wszystkich regół. Darżlub odkąd pamiętam nie był typowym InO. Teraz jest wyważoną mieszanką InO i extremy.
I ja bym tu nie mieszał.
Kilka lat temu brakowało zasad InO i punkty były pochowane albo źle rozstawione. Teraz jest perfect.

Z nostalgią wspominam zbiórki na Dworcu, ale rozumiem, wymogi organizacyjne.
Mi wygodnie było przyjechać samochodem. Ale cóż, tak ginie stary świat...
Zapisane
rzeszki ziemne, tanio sprzedam, pytać na GG

MaciejS

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 385
  • OInO 13/99/2008
Darżlub 2007 - wrażenia
« Odpowiedź #19 dnia: Grudnia 03, 2007, 22:27:32 pm »

Cytat: "Filo"
Nie wiem, czy słabo szukałem, ale brakuje mi tego, co było fajne po ostatnich manewrach, mianowicie map umieszczonych na stronie, żeby można sobie było błędy przeanalizować i porównać z swoją trasę z innymi


Zgodnie z nową, świecką tradycją opublikowaliśmy mapy wszystkich tras. Każdy z plików to PDF o wadze około 4MB. Jest też rarytas - mapa wszystkich lampionów rozstawionych w lesie, za wyjątkiem trasy Łubudubu.
Zapisane
Gór i lasów mi mało...

Stjepan

  • Gość
Darżlub 2007 - wrażenia
« Odpowiedź #20 dnia: Grudnia 03, 2007, 22:29:19 pm »

Cytat: "AsiaRyba"


P.S. Nie zapomnę reklam kalendarza, natknęłam się osobiście w kibelku  :grin:

 :mrgreen: No, a już myślałem,ze nikt tego nie zauważy... :cool:  :mrgreen:
Zapisane

MaciejS

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 385
  • OInO 13/99/2008
Darżlub 2007 - wrażenia
« Odpowiedź #21 dnia: Grudnia 03, 2007, 22:31:51 pm »

Cytat: "RL"
Z nostalgią wspominam zbiórki na Dworcu, ale rozumiem, wymogi organizacyjne.
Mi wygodnie było przyjechać samochodem. Ale cóż, tak ginie stary świat...


Zbiórki na dworcu były fajną sprawą, nadawały partyzancki klimat. Niestety mało mamy dworców mogących pomieścić 335 uczestników i zapewnić im w miarę sensowne warunki oczekiwania na swoją minutę startową - nierzadko po 2 godziny. Dworzec w Strzebielinie Morskim pomieści może 30 osób.

Ponadto złośliwi SOK-iści nie próżnują - w tym roku nasz 2-osobowy punkt informacyjny Darżluba na dworcu w Gdyni został ukarany 50zł mandatem za naklejenie regulaminu na ścianę hallu. I tak właśnie ginie stary świat....
Zapisane
Gór i lasów mi mało...

wojpiw

  • Wiadomości: 9
Darżlub 2007 - wrażenia
« Odpowiedź #22 dnia: Grudnia 03, 2007, 22:35:55 pm »

A ja dziękuję za bóle i zakwasy (za pierwszym lepszym atlasem anatomicznym):
- m. czworogłowy uda
- m. prosty uda
- m. krawiecki
....
i wiele, wiele innych. 40 godzin po zakończeniu rajdu ruch jednoznacznie kojarzy mi się z bólem.
Dziekuję za liczne zjazdy do wąwozów, za rozerwany sznurówki na pieńkach i topienie butów w bagnach.
Chciałbym, aby moja opinia była traktowana poważnie. Ale czy to możliwe, jeśli brzmi ona: "Impreza zorganizowan perfekcyjnie; na trasie i w bazie"?  :wink:

PS: Jak przeprawiliście się na drugi brzeg Łeby?
Ja początkowo planowałem sforsować ją z marszu, lecz nad brzegiem przeraziłem się jej szerokością. Szedłem około kilometra wzdłóż brzegu szukając okazji w postaci drzewa, czy kładki. W pewnym momencie duży borsuk nie pozwalał mi się zbliżyć do brzegu. W końcu wróciłem na drogę i rzekę przekroczyłem mostem w Paraszynie.
Zapisane

AsiaRyba

  • Wiadomości: 35
Darżlub 2007 - wrażenia
« Odpowiedź #23 dnia: Grudnia 03, 2007, 23:47:13 pm »

Cytat: "Stjepan"
No, a już myślałem,ze nikt tego nie zauważy...  


Nie sposób było nie zauważyć :grin:  
Mam nadzieję,że pomogło w sprzedaży :wink:

A jeśli chodzi o most na Łabie, nie ma jak trasa trudna i magiczny krzyżyk na mapie:)
Zapisane
epidemia uśmiechu:)

Jankes

  • Wiadomości: 136
Darżlub 2007 - wrażenia
« Odpowiedź #24 dnia: Grudnia 03, 2007, 23:52:55 pm »

Cytat: "RL"

Nie trzeba jednak ślepo stosować wszystkich regół.


Ale z drugiej strony, nie trzeba też ich olewać ... mówię oczywiście o regułach ortografii
Zapisane

MaciejS

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 385
  • OInO 13/99/2008
Darżlub 2007 - wrażenia
« Odpowiedź #25 dnia: Grudnia 04, 2007, 00:15:37 am »

Cytat: "wojpiw"
PS: Jak przeprawiliście się na drugi brzeg Łeby?
Ja początkowo planowałem sforsować ją z marszu, lecz nad brzegiem przeraziłem się jej szerokością. Szedłem około kilometra wzdłóż brzegu szukając okazji w postaci drzewa, czy kładki. W pewnym momencie duży borsuk nie pozwalał mi się zbliżyć do brzegu. W końcu wróciłem na drogę i rzekę przekroczyłem mostem w Paraszynie.


Były trzy bezpieczne przeprawy przez Łebę - polecam lekturę wystawionych skanów map. Oprócz mostu w Paraszynie, którego nie braliśmy pod uwagę przy budowie tras, były dwa betonowe jazy z kładkami i barierkami, każdy z nich umieszczony w miejscu rozwidlenia Łeby i kolejnego kanału wodnego:
- pierwszy jaz był 1200m w linii prostej na północ od Paraszyna (przy napisie Łeba i znaku lasu liściastego), tam gdzie od Łeby odchodzi "wschodni" kanał
- drugi jaz był 500m w linii prostej od wiaty ogniskowej w Porzeczu w kierunku NNE (prowadzi do niego ścieżka, widać też odchodzący od Łeby "zachodni" kanał). Na jazem trzeba było się kierować na północ lub południe, ponieważ idą prosto na widoczną na mapie przecinkę wchodziło się w zakole starorzecza Łeby :)

W zależności od kategorii trasy, były one różnie zaznaczone:

E - bez korekt, na mapie widać tylko dwie kreseczki jako oznaczenie każdego z jazów, plus ścieżkę do tego przy ognisku.

BT - dorysowana ścieżka do jazów.

T - dorysowana ikonka kładki na jazach

MT - dorysowana ikonka kładki na jazach plus punkty kontrolne na tych jazach

Dodatkowym ułatwieniem w terenie był fakt, że przez oba jazy prowadził czarny szlak rowerowy.

Oprócz tych trzech przepraw były dostępne również "przeprawy partyzanckie" po kilku korzystnie przewróconych konarach drzew, przy czym dla niektórych z uczestników próba skorzystanie z nich była końcem imprezy... liczyliśmy że wszyscy skorzystają z jazów.
Zapisane
Gór i lasów mi mało...

Jankes

  • Wiadomości: 136
Darżlub 2007 - wrażenia
« Odpowiedź #26 dnia: Grudnia 04, 2007, 00:16:33 am »

Cytat: "wojpiw"

PS: Jak przeprawiliście się na drugi brzeg Łeby?


Zakładam, że chodzi Ci o rejon Porzecza - jest tam jaz (czy jak to sie nazywa) w miejscu w którym na wzorcówce znajduje się lampion NP.

Cóż tutaj rysuje sie przewaga "stałych bywalców" - to była conajmniej 3-cia impreza SKPT na której ta przeprawa była. Raz przechodziłem okrakiem po pniu mniej więcej na wysokości Porzecza a następnym już tym jazem.
Zapisane

sachmiel

  • Wiadomości: 94
    • http://team.infest.pl
Darżlub 2007 - wrażenia
« Odpowiedź #27 dnia: Grudnia 04, 2007, 07:58:19 am »

cześć i czołem

na wstępie bez rozpisywania się - gratulacje dla orgów.

startowałem na "wesoły Romek" - szczerze mówiąc jeszcze nigdy nie pokonywałem tak trudnej trasy (chociaż młody jeszcze jestem - wszystko przede mną)

Łebę pokonywałem przez kłodę przy pkt. 1. Wyglądała dość groźnie ale nie dopatrzyłem się że to Łeba, i myślałem że to płytsze jest i też się skąpałem powyżej pasa  :mrgreen:
Ale w końcu trochę wody dla ochłody jeszcze nikomu nie zaszkodziło.

Fajnie by było gdyby przy wynikach umieścić jakie punkty mylne i stowarzyszone zebraliśmy - bo ciekawy jestem.
Zapisane

Jendrek.gd

  • Wiadomości: 32
Darżlub 2007 - wrażenia
« Odpowiedź #28 dnia: Grudnia 04, 2007, 08:09:50 am »

Uważam że czas był zbyt wyśrubowany, nie było czasu pocieszyc sie chwilą tylko wciąz do przodu. Z tego powodu chyba są uczestnicy którzy biegają (zapewne jacyś "zawodowcy" trenujący biegi w klubach). Zastanawiam się co zrobic żeby impreza SKPT pozostała nadal marszem nocnym na orientację a nie biegiem
Zapisane

MaciejS

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 385
  • OInO 13/99/2008
Darżlub 2007 - wrażenia
« Odpowiedź #29 dnia: Grudnia 04, 2007, 09:50:51 am »

Cytat: "Jendrek.gd"
Zastanawiam się co zrobic żeby impreza SKPT pozostała nadal marszem nocnym na orientację a nie biegiem


O tym dyskusja toczyła się na pierwszej stronie, przyniosła nawet konstruktywne wnioski :)  które, mam nadzieję, zostaną wdrożone w marcu 2008.
Zapisane
Gór i lasów mi mało...