To ja wtrącę swoje 3 grosze po zapisach...
Nowy sposób zapisów to dobry pomysł. Wszyscy mieli czas, by utworzyć swój zespół, a potem, w trakcie zapisów, wszyscy mieli tyle samo czynności do wykonania - dzięki temu było (chyba) sprawiedliwiej.
Dziwne dla mnie jest to, że tym razem zapisy trwały o wiele dłużej - niektóre trasy do tej pory nie są pełne, inne zapełniały się w 7-10 min. Nie wiem, czy jest to wynikiem tego, że kiedyś wiele wpisów było "błędnych" i potem usuwanych i nowy sposób zapisów wyeliminował te błędy, czy też hasło o "zadaniowości" tras spowodowało spadek zainteresowania.
Zdziwiło mnie też to, że na trasie MT, nie zapełniła się lista rezerwowa. Pamiętam głosy sprzed roku o uruchomieniu trasy MT2, która była by "odwróceniem" trasy MT, i dała by szansę tym wszystkim "młodym i początkującym" wzięcie udziału w imprezie, a nie "odchodzenie z kwitkiem". Na tegorocznych Manewrach listy rezerwowe nie miały limitów i wtedy chyba na MT było 40 zespołów na liście rezerwowej - to 2/3 listy podstawowej - dawało to do myślenia.
Zastanawiam się też nad jakimś zapisem w regulaminie, że jeśli na liście zespołów na X dni przed startem znajdują się 1, 2 lub 3 zespoły, to zostają one automatycznie włączone do losowania minut startowych? Dlaczego? Bo rozumiem, jeśli "pod kreską" jest 10 zespołów, i wtedy "pierwszy pod kreską" ma pecha... Ale jeśli jest to 1 lub 2 zespoły, to dla "pojemności lasu" nie stanowi to różnicy, a dla takiego "pechowca" to może być szczęśliwy dzień! :)
Jeśli zaś o zadania chodzi, bo ten temat ostro rozgrzał FORUM, to jestem "zawieszony gdzieś pomiędzy"... :)
Sam pamiętam czasy "szczebelków" i "słupków leśnych". Wydaje mi się, że w międzyczasie wyklarowała się formuła imprez SKPT... i polegała ona właśnie na "czystości formy" (w odróżnieniu od wspomnianego tu już kilkakrotnie Sakkuba, który może mieć swoich miłośników. Ba! W tym roku była nawet trasa geocachingowa!).
Dlatego delikatnie dołączam się do "głosu ludu", mającego obawy przed "zadaniowością". Wydaje mi się, że zmienienie trasy Turystycznej na Zadaniową jest fajnym pomysłem, nie wiem, jak z zadaniami na innych trasach, ale jak widać po frekwencji na BT2, chyba to trochę odstraszyło uczestników. Paradoks polega na tym, że być może po wszystkim okaże się, że osoby biorące udział w trasie "BT2", będą miło wspominać zadania i ci z BT1 będą im zazdrościć...
Bo co jak co, ale SKPTowym Orgom ufam... i wierzę, że jeśli wprowadzili taką nowość, to przemyśleli ją kilkakrotnie... i mają jakiś plan.
Ja problemu z wyborem trasy nie miałem - od samego początku czaiłem się na trasę T2 (przez sentyment do filmu ;) ) i zapisałem się bardzo szybko. Jak się okazało, pośpiech nie był niezbędny, gdyż trasa zapełniała się bardzo powoli... :)
I już całkiem na marginesie -
Kopi napisał 4000 post w dziale "Imprezy na Orientację":
Gratulacje! :)
Pozdrawiam!
eMGieBe
PS: A... i jeszcze jedno. Nie wiem, czy nie zepsuję tym zabawy Orgom... z drugiej strony, pewnie nas podpuszczają i nie będę pierwszym... ale chciałem wykazać się spostrzegawczością. Otóż, na pięknym (jak zwykle) animowanym bannerze promującym tegorocznego Darżluba, SuperMan trzyma mapę, na której zaznaczony jest fragment miejscowości Mosty oraz Jeziora Lubowidzkiego, które położone są tuż obok Lęborka... Przypominam, że w Lęborku spotkaliśmy się rok temu... więc może po prostu "najciemniej pod latarnią" i "najłatwiej coś schować na widoku"? :)