RELACJA z DARŻLUBA 2013W tym roku wybraliśmy się na Darżluba, wyjeżdżając nieco wcześniej z domu. Dojazd nie stanowił większych problemów jako że baza znowu była w …
.
W SKM-ce spotkaliśmy innych uczestników, którzy tez mieli wcześniejszą minutę stratową. Byli chłopaki z BT1, Z, E i T2 w tym samym przedziale co i my.
W bazie spotkaliśmy kumpla z T1, który był ostatnio na Manewrach SKPT w Kaliskach (2010). Musieliśmy cos wyjaśnić przed startem...
oraz ekipę, z którą napieraliśmy na Darżlubie 2 lata temu, gdzie motywem była Trylogia Sienkiewicza. Tylko gościa z prawej nie kojarzyliśmy. Teraz przyjechali na Z – krótszy dystans, ale moc wrażeń. Mówili, ze mają co pomścić. Od razu na starcie wzięli udział w warsztatach śmiechu…
Na stołówce Yellow Catering spotkaliśmy gościa z E. Pokazał nam nową czołówkę. Naprawdę wypas…
Inny model też się pojawił. Podobno używał na Harpie….Ciekawe, ile baterie trzymają ?
PK1 podbiliśmy gładko, choć był podejrzany
Na trasie było ok, chociaż dwie wtopy wyssały krew. Wątpliwości przy PK 4 mieliśmy jednak nie tylko my
Po drodze minęliśmy Jarka B. z E
Koło PK7 spotkaliśmy zespół z MT szukający ogniska na szczycie wzniesienia
Nie do końca rozumieliśmy sens zadania na PK 12 na zadaniowej, ognisko już było…mogli powiedzieć, żeby wziąć płetwy
Ktoś z BT1 przytulił stowarzysza na PK14, a miał być tym razem "czyścioszek" …
Na T zagadki typu „Gdzie jest północ?” też się zdarzały…
Po 3 godzinach po ognisku byliśmy na limicie, więc pozostał ostry zjazd do bazy
W bazie aż wrzało od tematu zadań na trasach i rozmieszczeniu paru PK na granicy błędu.
Budownicza stała jednak przy swoim
Tym razem Orgi musiały wybrać się swoim wehikułem w teren, by sprawdzić ustawienie PS dla PK 17 na E jeszcze przed zakończeniem
Po zupce i zerknięciu na wstępne wyniki poszliśmy w kimę. Znaleźliśmy takie przytulne miejsce na gleb….
pod krzaczkiem, gdzie nie wiało, nie było śniegu, mrozu, jakby latem…a może nam się tylko tak śniło.
W przyszłym roku też przyjedziemy!!P.S. No i mamy pierwszy świeży śnieg na dzień przed !