Sprawy KoÅ‚a => Wyjazdy i imprezy => Wątek zaczęty przez: knovak w Maja 23, 2006, 13:54:37 pm
-
Ej, a droższego campingu nie było? Moze od razu do Juraty, do ośrodka prezydenckiego?
Przecież te ceny sa z kosmosu!!!!
Qrcze, nie ma nic innego na Kaszubach?
Jak już Pierszczewo nie wyszło to polecam choćby pole namiotowe nad Strupinem - albo to od strony Juszek albo od Olpucha (stare), albo inne - nad Chądziem k/Olpucha, po 1-3 zł od głowy, u własciciela leśnika.
W Chałupach frekwencja gwarantowana 5% najwyżej, a o rajdzie i InO nie ma co gadać.
Jeśli chcecie rozwalic biwak to jesteście na najlepszej drodze...
-
Zdecydowanie popieram Krzyska. Za 2 osoby w namiocie z samochodem za 2 doby trzeba tam zostawic prawie 100 zl. Za co? Za ciepla wode? :shock: I drugi zdecydowany minus - to nie bedzie ciche i kameralne miejsce. "Warszawka" juz zaczela jezdzic na polwysep. To prawie jak wesele w osrodku :sad: . Wyslalem juz maila do organizatorow ale na razie milcza.
Pole biwakowe na Kaszubach to zdecydowanie lepsze rozwiazanie. A jesli juz jakis osrodek to moze Waldtour w Skorzewie? Moj instytut ma osrodek nad Mauszem, sezonu jeszcze nie ma wiec moge sie ewentualnie zapytac jak by to tam cenowo wygladalo (o ile w ogole byloby mozliwe).
-
Zgadzam sie z przedpiscami, wydaje mi sie ze mozna bylo znalesc lepsza lokalizacje. Inna sprawa, ze chyba wszystko robione bylo w ostatniej chwili.
Pzdr
M.
-
Tak na marginesie jeszcze - przy tzw. spotkaniach organizacyjnych XXXV-lecia Koła problemem jest każda złotówka i słychać jęk, że kwota 50-80 zł za imprezę z noclegiem na zamku z bankietem, dzikiem i innymi atrakcjami jest za wysoka; a jednoczesnie wpada propozycja biwakowania na najdroższym polu namiotowym na Kaszubach (tu w cenie nocy w namiocie na poprzednim biwaku był niezły domek). Może warto by było się zdecydować, na co nas właściwie stać? W Chałupach przy opcji na dwie noce dla rodziny z dwójką dzieci sam nocleg na glebie wyniesie ~130 zł (nie licząc psa :twisted: ).
Pomijam już to, że będzie to biwakowanie z warszawskimi deskarzami, którzy tłumnie będą pławić się w Pucyfiku i balangować wieczorem obok...
-
Szkoda. Powszechnie wiadomo, ze Chalupy sa glownie dla deskarzy z W-wy. A co za tym idzie, nie jest to mile kameralne miejsce do spotkania na Familijnym w klimacie klubowym.
A dla zainteresowanych domkiem, to mozna za 240 zl wynajac 4-osobowy :twisted:
A moze ktos ma przyczepe, to chyba wyjdzie taniej.
Czy organizatorzy wiedza, jak jest z prysznicami, tzn. czy prysznice sa tam platne? Z tego co wiem, wiekszosc campingow na Polwyspie ma zasade ok. 2 zl za prysznic.
I jeszcze jedno, jakby ktos chcial przyjechac z psem, to niech sie zorientuje, czy nie ma oplaty - na Malym Morzu biora 9 zl za psa.
Pozdrawiam Kasia jefa
PS. jakby ktos chcial poczytac opinie o miejscu, to polecam link http://www.windsurfing.pl/index.php?dzial=37&show=889
-
Cześć,
No Chałupy, jak Chałupy, każdy, kto był , ten był i widział, jak jest, może chłodna aura nie ściągnęła jeszcze tak dużo stolicowców. Pomysły, które podajecie sa super, tyle tylko ,ze dużo za późno.Gdybyście na przykład podali te propozycje dwa tyg. wcześniej, byłoby inaczej.A teraz wszyscy możemy psioczyć na ceny/brak klimatu,itepe,itede. A może po prostu ludzie, którzy przyjadą i tak będą ten czas spędzać dobrze się bawiąc, przeciez nikt chyba nie bedzie zmuszał do bratania z warszawką i siedzenia non stop na kempingu. Ważne, ze i tak biwak się odbedzie.Zawsze to jest lepsze niż NIC.pozdrawiam.sz.
p.s. a może uda się komuś zobaczyć tego sławnego blondyna, któremu coś się stało w lipcu w nogę no i co spłodził dziecko i zniknął, podobno jest piękny:)))))))))))))))))))))))....hihi
-
Qrcze, Stiopa, nie wiesz to nie gadaj. Akurat ja cały plik pomysłów podsuwałem, hasło Pierszczewo/Strupino/Chądzie omawiane było z pół roku temu i ostatnio na imieninach Misia, z zarządem właśnie. Na dodatek Prezes jakieś 2 tygodnie temu właśnie dostał ode mnie listę ośrodków sprawdzonych na biwakach, z adresami i telefonami. I co? Nikt nie skorzystał, Chałupy welcome to :???:
-
O qrcze, to faktycznie wtopa. :sad: Jeśli jest tak , jak piszesz, to jest to zupełnie niezrozumiałe, dlaczego stanęło na takim marnym (nie oszukujmy się) rozwiązaniu, tu zgadzam się w 100%.Bardzo dziwne,że nikt tego nie wykorzystał.Stąd mój poprzedni post (skoro już chalupy, tzn. nie było alternatywy- tak to sobie po chłopsku wytłumaczyłem :roll:) Nie wiem, co siedzi w głowie organizatorów, ale może jakieś luki w przekazaniu tych kontaktów były...zwracam honor, knovak.hej
-
A ja podejrzewam że to wszystko było spiskiem żeby rozruszać nasze forum :wink:
A tak na poważnie to wielka fala wymyła biwak z Chałup do Chmielna koło Kartuz. Będzie jezioro, kajaczki i z pewnością... trasa rowerowa!
Pełne info na naszej stronie www.
Maciej
-
No brawo!!! "Pierwsza meska decyzja w twoim zyciu Lamia" :wink:
Teraz mam tylko nadzieje, ze w osrodku ani w poblizu nie bedzie zadnego weselicha.
-
I w taki oto sposob dokonuje sie szybkich zmian w nieprzemyslanych wczesniej decyzjach. TAK TRZYMAC!!! A swoja droga - do "Organizatorek" - co Was sklonilo do polwyspu i drogiego campingu?? Jakies dodatkowe profity za planowana frekfencje...? Czy tez niekonsultowane z nikim widzimisie, nastepnym razem moze familijny na promie do Szwecji? Co na to "Organizatorki"??
Pozdrawiam MM
-
No biwak wzbudził nie małe kontrowersje…. Raczej nie należę do osób się lubują w zawiłych dyskusjach więc będzie krótko i treściwie
Zmiana została podyktowana właśnie głosami niezadowolenia, bo to dla ludzi robi się takie imprezy. No cóż zawsze można nie trafić z pomysłem ( z jakąś odmianą) i owszem można zwrócić na to uwagę, tylko można te uwagi w cywilizowany sposób przedstawić. Jeden komentarz zostawię „bez komentarze” niech się tylko ta osoba zastanowi czy aby na pewno nie pomyliła Klubów.
Problem jest nieco innej natury, że tak naprawdę mało kto chce się podejmować robienia imprez dla ludzi których się we większości nie zna, a wpadki przy organizacji są nie zawsze elegancko krytykowane – co przy bardzo dużych problemach kadrowych w Klubie bardzo utrudnia realizacje niektórych przedsięwzięci.
Całe szczęście, że organizatorzy to bardo fajni ludzie, można się z nimi dobrze dogadać, pewnie dobrze tą imprezę przygotują. A jak będzie – to wszystko zależy od ludzi którzy przyjadą i czy będę chcieli stworzyć dobry klimat dla tej imprezy ( z tego co pamiętam z przed lat zawsze tak było, więc pewnie się w tym roku nic nie zmieni).
Do zobaczenia w najbliższy weekend.
Przemek
S.P.rostowanie całego pliku czy też listy pomysłów – dużo to tego nie było, nie dotyczyło tej imprezy – a po próbie dostosowania do tej imprezy okazało się to też do niczego (nie chcę rozpoczynać dyskusji dlaczego) , więc może nie przeceniajmy tak sowich zasług.
-
[...] A swoja droga - do "Organizatorek" - co Was sklonilo do polwyspu i drogiego campingu?? Jakies dodatkowe profity za planowana frekfencje...? [...]
Pozdrawiam MM
No nie. Sugerowanie że Asia i Gosia organizują imprezę w jakimś konkretnym miejscu żeby sobie zarobić na klubowiczach prowizję to podłość i niegodziwość. Te przesympatyczne dziewczyny od lat angażują się w organizację klubowych imprez i robią to z entuzjazmem i profesjonalnie, chociażby ostatni Bal Prezesa - świetna impreza w dobrze dobranej i niedrogiej lokalizacji. Zaproponowana lokalizacja Biwaku faktycznie była niefortunna, ale oddzielmy konstruktywną krytykę od publicznego obrażania zasłużonych dla Klubu osób.
Wierzę że Biwak w Chmielnie wypadnie świetnie i że Asia z Gosią zorganizują jeszcze niejedną świetną imprezę SKPT.
-
campingu?? Jakies dodatkowe profity za planowana frekfencje...? Czy tez niekonsultowane z nikim widzimisie(...)
Pozdrawiam MM
O chłopie, trochę przesadziłeś z tymi oskarżeniami... :???: przekornie śmiem usprawiedliwiać twe słowa zwodniczym wpływem alku, po którym butlę w ręku trzymasz... :mrgreen:
A do Dziewczyn i Endrju: gratulacje odwagi i zmiany planów w ostatniej chwili,dzięki za poswięcony na to czas:). Tym barzdziej,że wiązało się to z rezygnacją z nieodłącznych zaproszeń listownych, co jest ryzykiem,że info nie dotrze do wszystkich.Jak tylko uda mi się sobotę zorganizować chętnie wpadam na jakieś kajakowanie i grzańca w następny weekend.pozdrowienia.sz
-
Witam!
Kilka odpowiedzi do Kolowiczow :-)
1. Przemek - "Problem jest nieco innej natury, że tak naprawdę mało kto chce się podejmować robienia imprez dla ludzi których się we większości nie zna, a wpadki przy organizacji są nie zawsze elegancko krytykowane – co przy bardzo dużych problemach kadrowych w Klubie bardzo utrudnia realizacje niektórych przedsięwzięci."
Ze swojej strony pragne PRZEPROSIC Organizatorki za wypowiedziane slowa (dotyczy: "Jakies dodatkowe profity za planowana frekfencje...?") ale nie moge sie zgodzic z teza o niemoznosci zrobienia imprezy typu Biwak Familijny np. w 2 osoby ("przy problemach kadrowych"). I co do tego ma aspekt ze sie robi impreze "dla ludzi których się we większości nie zna". A Beskid Niski - czy wiadomo kto sie wybierze???
2. MaciejS - "Te przesympatyczne dziewczyny od lat angażują się w organizację klubowych imprez i robią to z entuzjazmem i profesjonalnie, chociażby ostatni Bal Prezesa - świetna impreza w dobrze dobranej i niedrogiej lokalizacji." Nie watpie, ze sa przesympatyczne ale dlaczego tym razem nie wybraly "dobrze dobranej i niedrogiej lokalizacji" - czyzby za malo czasu na zastanowienie sie? Wszak wiadomo kiedy ma byc BF i mozna wystartowac z rezerwacja ... np. tuz. przed Niskim :-)
3. Stjepan - "przekornie śmiem usprawiedliwiać twe słowa zwodniczym wpływem alku, po którym butlę w ręku trzymasz... " A Ty pewnie piszesz pod wplywem... wspanialego zarostu, ktory ozdabia w sposob znakomity Twoja facjate, nieprawdaz...;-)
A tak przy okazji - dlaczego nie zdecydowano sie na wyslanie zaproszen poczta? O ile mi wiadomo Poczta Polska miala by jeszcze szanse dostarczyc zawiadomienie do zainteresowanych do np. 1.06.2006 nawet jezeli zawiadomienia wyslane by byly w piatek 26.05. A poza tym nie kazdy ma dostep do Netu.
EOT
Pozdrawiam MM
-
2. MaciejS - "Te przesympatyczne dziewczyny od lat angażują się w organizację klubowych imprez i robią to z entuzjazmem i profesjonalnie, chociażby ostatni Bal Prezesa - świetna impreza w dobrze dobranej i niedrogiej lokalizacji." Nie watpie, ze sa przesympatyczne ale dlaczego tym razem nie wybraly "dobrze dobranej i niedrogiej lokalizacji" - czyzby za malo czasu na zastanowienie sie? Wszak wiadomo kiedy ma byc BF i mozna wystartowac z rezerwacja ... np. tuz. przed Niskim :-)
Tak jak pisałem - też uważam że lokalizacja była niefortunna, i jest to ich potknięcie, ale Asia z Gosią organizowały niejedną imprezę i nie chcę aby osoby które ich nie znają osobiście postrzegały je tylko przez przyzmat nieszczęsnych Chałup. Tym bardziej że krytyka pod ich adresem daleko wykroczyła poza ramy konstruktywnej dyskusji.
Z tego co wiem to przed Niskim nie było jeszcze wyznaczonych organizatorów Biwaku. Jeśli więc teraz jest coś robione na gwałt i są przy tym popełniane błędy, jest to w jakieś części również zarzut pod adresem wiceprezesa ds. organizacji imprez. Chociaż co on może zrobić przy takim stanie aktywnych klubowiczów? Jesteśmy obecnie chyba w największym historycznie dołku kadrowym, na szczęście perspektywy na przyszłość są lepsze.
Mam nadzieję (pewnie złudną) że ta wpadka nie będzie na takim poziomie "wałkowana" w trakcie samego biwaku, bo chyba najważniejsze jest teraz to że mamy teraz super lokalizację, w której spędzimy miłe chwile w wielopokoleniowym gronie, z dala od komerchy. I na pewno znajdziemy ciekawsze tematy do rozmowy.
-
Do biwaku emocje wygasną :wink:
(Przemku, żadne "zasługi" tylko informacja w odpowiedzi na zarzut Stjepana że "tylko gadanie". Na liście było 4 czy 5 miejsc, po odliczeniu ubiegłorocznej Szarloty jeszcze trochę zostaje. Czy brak w mailu tytułu "BF" te ośrodki deprecjonuje? Pomijam już, że wcześniej NIKT w kwestii ośrodka dla BF mnie nie pytał. A i tak założeniem w tym roku miało być miejsce bez domków czyli "powrót do źródeł", szkoda, że zrezygnowano z niego tak z dnia na dzień - jeszcze w piątek na Misiowym ognisku była mowa o Pierszczewie przecież, a we wtorek - bach: Chałupy. Nikt nie miał do mnie maila czy telefonu?).
-
Z tego, co slysze, to dolek kadrowy jest od dluzszego czasu wyjatkowo gleboki i to chyba nie kwestia roku 2006.
Prawdopodobnie na brak kadry narzeka sie zawsze wtedy, gdy trzeba zorganizowac impreze typu Familijny czy kolejne -Lecie.
A jednak nie jest tak zle, skoro dziala SLOWECZKO i chce sie je ludziom tworzyc, dziala fajna strona SKPT i jest aktualizowana na biezaco, odbywaja sie Bale Prezesa, imprezy typu Kaszub, Niski, Kursanckie...
W przypadku lokalizacji BF owo potkniecie zostalo potraktowane mniej lub bardziej ostro i nie bez przyczyny.
Dobrze, ze Forum istnieje i mozna tam przedstawiac swoja opinie. Mam nadzieje, ze nie zostalo stworzone jako Forum Wzajemnej Adoracji, w ktorym zlego slowa powiedziec nie mozna. Faktem jest, ze krytyka konstruktywna motorem dzialania, ale kazda krytyka daje cos do myslenia.
Marcin ze swoja krytyka dowalil do pieca, ale tez zauwazyl wazna rzecz:
A swoja droga - do "Organizatorek" - co Was sklonilo do polwyspu i drogiego campingu?? [...] niekonsultowane z nikim widzimisie [...]?
Jesli Organizatorzy dostali pomysly i mieli namiary, to dlaczego nie wykorzystali tych wiadomosci?
założeniem w tym roku miało być miejsce bez domków czyli "powrót do źródeł", szkoda, że zrezygnowano z niego tak z dnia na dzień - jeszcze w piątek na Misiowym ognisku była mowa o Pierszczewie przecież, a we wtorek - bach: Chałupy. Nikt nie miał do mnie maila czy telefonu?).
I na koniec przydlugiego juz wywodu:
Mam nadzieję (pewnie złudną) że ta wpadka nie będzie na takim poziomie "wałkowana" w trakcie samego biwaku, bo chyba najważniejsze jest teraz to że mamy teraz super lokalizację [...] I na pewno znajdziemy ciekawsze tematy do rozmowy.
Mysle, ze wiekszosc ludzi jedzie tam, aby sie spotkac, pogadac do bialego rana i powspominac, a nie walkowac temat miejsca Familijnego. Wszak zawsze jest co wspominac. :smile:
Ja osobiscie ciesze sie, ze miejsce zostalo zmienione i z radoscia sie tam pojawie i nie bede rozmawiac, o tym, czego nie ma, zgodnie z przyslowiem: Co bylo a nie jest nie pisze sie w rejestr.
Do wstrieczi!
-
Zaczynam Sloniu zalowac, ze odblokowalem Ci konto;)
A tak na powaznie - przegiales nieco. O ile ja tego i tak nie biore na serio, to ktos moze.
Wracajac do meritum, jakkolwiek niefortunny byl wybor miejsca, to jednak wydaje mi sie, ze organizator KAZDEJ imprezy powinien miec pewna dowolnosc w sposobie jej organizacji, o ile nie wybiegnie to poza pewne przyjete ramy. Dotyczy to zarowno imprez na orientacje, jak i wyjazdow czy imprez typu Familijny. Nie wyobrazam sobie sytuacji, w ktorej biore sie za organizacje imprezy, i ktos mi mowi gdzie i jak powinna byc ona zrobiona. Jak ktos chce, zeby impreza byla dokladnie taka jaka sobie wymyslil, to niech ja po prostu zrobi sam.
Tutaj jednak miejsce wypaczalo sens familijnego.
Swoja droga, rozumiem ze skoro Sloniu tak walczyc o wlasciwe miejsce na Biwak, to sie na nim pojawisz...
Pzdr
M.[/list]
-
Zaczynam Sloniu zalowac, ze odblokowalem Ci konto;)
To po prostu na moja prosbe mozesz je usunac - przynajmniej bedziesz mial pewnosc, ze nic wiecej nie napisze i bedziesz mial problem z glowy...
Swoja droga, rozumiem ze skoro Sloniu tak walczyc o wlasciwe miejsce na Biwak, to sie na nim pojawisz...
Jasne, ze sie pojawie - w piatek na ognisko.
MM