Wysłany przez: Rafał Bartusch
« dnia: Grudnia 06, 2007, 21:18:45 pm »To był pas graniczny.
My też zmieniliśmy wariant trasy jak nam przesieka uleciała.
Początkowo moją uwagę w nocy zwrócił inny typ słupków przesiekowych stojących tamże - były większe (wyższe i grubsze) niż standartowe.
I poza tym - ale to już w domu zauważyłem - kształt i kierunek tej przesieki był przedziwny.
Świr zawodowy - ocena kształtów słupków :wink:
My też zmieniliśmy wariant trasy jak nam przesieka uleciała.
Początkowo moją uwagę w nocy zwrócił inny typ słupków przesiekowych stojących tamże - były większe (wyższe i grubsze) niż standartowe.
I poza tym - ale to już w domu zauważyłem - kształt i kierunek tej przesieki był przedziwny.
Świr zawodowy - ocena kształtów słupków :wink: