Sprawy KoÅ‚a => Imprezy na Orientacje => Wątek zaczęty przez: pl w Grudnia 03, 2007, 12:21:21 pm

Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: pl w Grudnia 03, 2007, 12:21:21 pm
A co tu tak cicho? Odsypiacie, czy jak?
Pochwalcie chociaż trochę orgów za wkład w imprezę, moim zdaniem zorganizowaną wzorowo. Nawet jakbym chciał, to nie mam się do czego przyczepić  :mrgreen:
A najwyżej sobie cenię gorącą herbatę z cytryną na ognisku. Postawiło mnie to na nogi tak że bez większego bólu wyruszyłem na 2 połowę trasy.
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: Deckard w Grudnia 03, 2007, 12:44:16 pm
Może nikt nie komentuje, gdyż znudziło się już wszystkim pisanie 'Impreza była świetna, bardzo dobrze zorganizowana' itd. itp. ;)

Naprawdę szkoda, że odbywa się to tylko dwa razy w roku...


Ciekawy był ten 'wyświetlacz', który odmierzał minuty startowe, zapewne to dzięki chłopakom z ETI?:)
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: Jendrek.gd w Grudnia 03, 2007, 13:58:39 pm
Impreza bardzo udana. Deszcz przestał padać w momencie startu tras łatwiejszych, potem nawet gwiazdy było widać. Miejsce na ognisko super, herbatka z cytrynką wysmienity pomysł. Przydałaby się jakaś letnia impreza, gdyż jeden z uczestników niestety wykąpał się w Łebie i było mu zimno :lol:  wiem że noc latem krótsza, ale zawsze to może byc nocno dzienne manewry
Pozdrawiam
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: MaciejS w Grudnia 03, 2007, 14:29:36 pm
Cytat: "Deckard"
Ciekawy był ten 'wyświetlacz', który odmierzał minuty startowe, zapewne to dzięki chłopakom z ETI?:)


Wyświetlacz pożyczyliśmy od klubu InO Neptun - jeszcze raz podziękowania dla Kuby Kaczyńskiego. W połączeniu z nagłośnieniem bardzo ułatwił życie osobom wypuszczającym zespoły na trasy.

Cytat: "Jendrek.gd"
Przydałaby się jakaś letnia impreza, gdyż jeden z uczestników niestety wykąpał się w Łebie i było mu zimno :lol: wiem że noc latem krótsza, ale zawsze to może byc nocno dzienne manewry


Niestety raczej pozostaniemy przy dwóch imprezach. Tutaj problemem jest nie tylko "krótkość" nocy, ale również problem ze skompletowaniem zespołu. Do przeprowadzenia tak dużej imprezy potrzeba 15-20 osób, z czego 10 jest zaangażowanych przez 2 miesiące, i to nie tylko w weekendy.. no a późną wiosną i wczesnym latem SKPT organizuje rajdy w górach i równolegle przygotowuje się do wakacyjnego przejścia górskiego dla uczestników kursu przewodnika górskiego.. nie dalibyśmy rady przygotować kolejnego InO na poziomie.
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: MaciejS w Grudnia 03, 2007, 14:33:17 pm
Osobiście byłem zaskoczony jak wiele osób patrząc na swój kupon na jedzonko pomyślało że zamiast bigosu naprawdę zaserwujemy im "puree z dżemem" ;) Generalnie w każdym zespole jedna osoba miała "trefny" kupon. Słyszałem że nawet niektórzy chcieli się zamienić z innymi na bigos, jedna osoba też chciała skonsumować puree już na ognisku. Mam nadzieję że mimo wszystko wszyscy zainteresowani bigos zjedli i że im smakował. Mi bardzo :)

A w marcu wg wstępnych ustaleń będzie żurek.
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: Deckard w Grudnia 03, 2007, 14:55:30 pm
Cytuj

Zachęcamy również do obejrzenia w domowym zaciszu filmu "Miś", który był tematem przewodnim tegorocznych zmagań - szczególnie polecamy osobom które - patrząc na swój kupon na jedzonko - pomyślały że zamiast bigosu naprawdę zaserwujemy im puree z dżemem ;)


Ja, gdy otrzymałem koszulkę z "papierkami" na starcie, pomyślałem, że to po prostu pomyłka i nie dostałem talonu na bigos tylko na sam deser  :mrgreen:. Chciałem się wrócić i zapytać, ale pomyślałem, że już trudno, szkoda minut:) Potem się wszystko wyjaśniło, a bigos był smaczny. Żart bardzo fajny i skłania do nadrobienia zaległości w polskiej twórczości filmowej.
Tytuł: Wszystko super ... gdyby nie limity czasu
Wiadomość wysłana przez: Jankes w Grudnia 03, 2007, 14:56:29 pm
Cóż ...
Niestety trzeba pochwalić organizatorów za kolejną dobrze przeprowadzoną imprezę :-). Na przestrzeni lat daje sie zauważyć ciągły postęp, zarówno od strony organizacyjnej jak i technicznej (mam tu na myśli ustawienie PK). Tym razem, przynajmniej na "Wesołym Romku", wszystko stało tam gdzie stać powinno. No może z wyjątkiem PK (chyba 5) na rozwidleniu jarów, na którym lampion powieszony był w niezbyt szczęśliwym miejscu, aczkolwiek w "granicach przyzwoitości" - wg tego co zaznaczono na mapie, powinien stać na górze skarpy, chwilkę spędziliśmy na czesaniu tejże.

Jedno do czego można się przyczepić to limit czasu... Jeśli powołujecie sie na "Zasady punktacji i współzawodnictwa w turystycznych Imprezach na Orientację PTTK" to warto zwrócić uwagę na punkt dotyczący wyznaczania limitów. W przypadku imprezy nocnej jest to 25 min/km + 1 min za każde 10 m przewyższenia + 1 min na każdy PK. W przypadku podawania długości trasy w liniach prostych również przewyższenia liczy się w liniach prostych (W przpadku trasy po pętli sprawa jest dosyć prosta, liczy się wszystkie przecinane poziomice, dzieli przez 2 i mnoży przez "e".
{cdn - bo dłuższego posta sie nie da}
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: MaciejS w Grudnia 03, 2007, 15:10:46 pm
Cytat: "Jankes"
Jedno do czego można się przyczepić to limit czasu... Jeśli powołujecie sie na "Zasady punktacji i współzawodnictwa w turystycznych Imprezach na Orientację PTTK" to warto zwrócić uwagę na punkt dotyczący wyznaczania limitów. W przypadku imprezy nocnej jest to 25 min/km + 1 min za każde 10 m przewyższenia + 1 min na każdy PK.


Jankes,
Poruszyłeś bardzo ważną bolączkę. To jest chyba odwieczny problem NMnO SKPT. Jego rozwiązanie nie jest jednak proste. W tej edycji wydłużyliśmy czasy ile się da, przy założeniu kompromisu pomiędzy limitami PTTK, szacowaną ilością uczestników (czas wypuszczania zespołów), godziny zmierzchu i świtu oraz dostępnej komunikacji powrotnej (poranne niedzielne SKM). Na pewno wyszło lepiej niż w marcu 2007.

Żeby pójść bliżej w kierunku limitów PTTK, są dwie możliwości:

1. Skrócenie długości tras przy zachowaniu limitu czasowego.

2. Znaczące wydłużenie limitów czasowych przy zachowaniu długości tras.

Problem z (1) jest taki że nie wiem czy to się spodoba uczestnikom, którzy lubią sobie dłużej pomaszerować skoro jadą daleko poza Trójmiasto. Nie wiem czy będą chętni na trasy od 10-18 km.

Problem z (2) jest taki, że jeśli końcówka przemarszu będzie się odbywać "za jasnego", to będzie to nie fair wobec zespołów z wcześniejszą minutą startową, które proporcjonalnie większą część trasy będą musiały pokonać w ciemnościach i w efekcie będą mieć trudniejsze przejście.

Czy masz jakiś konstruktywny pomysł w tej sprawie?
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: Jankes w Grudnia 03, 2007, 15:12:19 pm
cd ...

Wg moich szacunków tych metrów było między 1000 a 1500.
Przy założeniu że 1000 wówczas limit podstawowy powinien wynosić 640 min a wynosił 480. To zdecydowanie zbyt mało ... zrozumiałbym skrócenie limitu o 10-15 % ze względu na większe odległości pomiędzy punktami niż w typowych imprezach MnO organizowanych przez PTTK. Gdybyście limit wyznaczali tak jak się liczy punkty do GOT-u (100 m przewyższenia jest równoważne 1 km po płaskim) wówczas powinniście policzyc dodatkowe 10 km czyli limit powinien być jeszcze wyższy.

Drodzy organizatorzy, pamiętajcie, że w założeniach MnO nie są wyścigami i nie powinny być rozstrzygane czasem.

No i jeszcze na koniec jedna prośba .... chlebuś do kiełbaski byłby bardzo miłym dodatkiem :-)

Dzięki za udaną imprezę - tak trzymać!!

Do zobaczenia Jankes
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: Jankes w Grudnia 03, 2007, 15:27:24 pm
Cytat: "Maciej eŚ"


Żeby pójść bliżej w kierunku limitów PTTK, są dwie możliwości:

1. Skrócenie długości tras przy zachowaniu limitu czasowego.

2. Znaczące wydłużenie limitów czasowych przy zachowaniu długości tras.

Problem z (1) jest taki że nie wiem czy to się spodoba uczestnikom, którzy lubią sobie dłużej pomaszerować skoro jadą daleko poza Trójmiasto. Nie wiem czy będą chętni na trasy od 10-18 km.

Problem z (2) jest taki, że jeśli końcówka przemarszu będzie się odbywać "za jasnego", to będzie to nie fair wobec zespołów z wcześniejszą minutą startową, które proporcjonalnie większą część trasy będą musiały pokonać w ciemnościach i w efekcie będą mieć trudniejsze przejście.

Czy masz jakiś konstruktywny pomysł w tej sprawie?


Rozumiem, ze szukaliście jakiegoś "złotego środka" ale efekt krótkiego limitu był taki, że niewiele zespołów zdecydowało się odwiedzać wszystkie PK, więc niejako trasy były i tak skracane przez samych uczestników.

Wydaje mi sie, że zarówno długości jak i limity trzeba dostosowywać do terenu. Tym razem byliśmy w górach i  trasy można było nieco poskracać.

Można tez pomyśleć o przyspieszeniu startów (o 16 -tej jest już ciemno).
 
Aby przyspieszyć start przy dużej ilości uczestników to przy zapętlonej trasie można puszczać uczestników w odwrotnych kierunkach (a żeby nie wymieniali się po drodze informacjami (w sumie po co mieliby) można dawać nieco inne punkty - to co jest stowarzyszem dla jednych jest prawidłowym dla innych).

Ot takie sobie pomysły do przemyślenia ...

Pozdr/Jankes
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: pl w Grudnia 03, 2007, 15:49:18 pm
Skrócenie trasy przy  trudnym terenie albo wcześniejszy start - ok.
Ale pokonywanie tej samej trasy w obie strony byłoby niesprawiedliwe.
Często jest tak że znaleźć np. most z jednej strony jest łatwo, a z drugiej bardzo trudno. To samo z namierzaniem PK. Jeden będzie miał np komfortową sytuację namierzania się np od słupka wysokościowego, a drugi będzie szedł 300 m pod górę w krzaczorach. Albo inny przykład. Ktoś ryzykuje przejście z PK3 na PK4 i pod sam koniec ładuje się w bagno i musi nadrabiać. A ten co idzie w przeciwną stronę od razu robi obejście.
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: MaciejS w Grudnia 03, 2007, 15:55:40 pm
Cytat: "Jankes"
Rozumiem, ze szukaliście jakiegoś "złotego środka" ale efekt krótkiego limitu był taki, że niewiele zespołów zdecydowało się odwiedzać wszystkie PK, więc niejako trasy były i tak skracane przez samych uczestników. Wydaje mi sie, że zarówno długości jak i limity trzeba dostosowywać do terenu. Tym razem byliśmy w górach i trasy można było nieco poskracać.


Masz tu niewątpliwą rację. Jest więc co poprawić na wiosnę :)

Cytat: "Jankes"
Można tez pomyśleć o przyspieszeniu startów (o 16-tej jest już ciemno).


Owszem, niestety za każdym razem jesteśmy mocno ograniczani komunikacją publiczną. Tym razem były tylko te dwie SKM-ki do dyspozycji.  Rozwiązaniem jest stałe wprowadzenie własnego transportu autobusowego jak w marcu 2007. Wtedy możemy organizować imprezy gdzie chcemy. Najlepiej żeby kierowcy mogli się przespać w bazie, żeby odwieźć uczestników. Ciekawe czy nocowanie ich (oczywiście darmowy bigos) wyszłoby taniej niż ich powrót wieczorem "na pusto" i ponowny przyjazd rano "na pusto". Muszę się rozeznać czy są takie możliwości.

Cytat: "Jankes"
Aby przyspieszyć start przy dużej ilości uczestników to przy zapętlonej trasie można puszczać uczestników w odwrotnych kierunkach


Myśleliśmy nad tym. Problem w tym że wymaga to większej ilości ludzi do budowania tras, bo zwykle masz tak że nie wszystkie punkty są fajne do nachodzenia z obu kierunków - czasem staje się on za łatwy lub zbyt trudny.
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: Jankes w Grudnia 03, 2007, 16:01:32 pm
Cytat: "pl"
Jeden będzie miał np komfortową sytuację namierzania się np od słupka wysokościowego, a drugi będzie szedł 300 m pod górę w krzaczorach. Albo inny przykład. Ktoś ryzykuje przejście z PK3 na PK4 i pod sam koniec ładuje się w bagno i musi nadrabiać. A ten co idzie w przeciwną stronę od razu robi obejście.


Wbrew pozorom to się wyrównuje ... i tak nigdy nie jest tak, że wszyscy pokonują ta samą trasę. Pójdziesz w lewo trafisz na płot pójdziesz w prawo trafisz na bagno.
Jak w życiu, podejmujesz decyzję i ponosisz jej konsekwencje.

Zresztą mogą to być 2 trasy - tym samym nakładem organizacyjnym robi się 2 trasy zamiast jednej.
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: Filo w Grudnia 03, 2007, 20:37:17 pm
Nie wiem, czy słabo szukałem, ale brakuje mi tego, co było fajne po ostatnich manewrach, mianowicie map umieszczonych na stronie, żeby można sobie było błędy przeanalizować i porównać z swoją trasę z innymi
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: Deckard w Grudnia 03, 2007, 20:50:15 pm
Zwykle pojawiały się troszkę później. Poczekaj, lada dzień będą;) Tak jak i fotki.
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: Struś w Grudnia 03, 2007, 21:17:40 pm
No nie będę oryginalny i napiszę: Impreza bardzo dobrze zorganizowana i nie ma co się dziwić że coraz więcej ludzi się do niej przekonuje. Każdy może wybrać coś dla siebie a organizator daje odczuć że impreza jest robiona właśnie dla niego.
Tym razem prześladował nas pech, ale odkujemy się w marcu  :smile:
Tak więc do zobaczenia na wiosnę.
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: AsiaRyba w Grudnia 03, 2007, 21:27:33 pm
Organizacja naturalnie perfekcyjna! Było cudownie! Niestety zakończył się dla nas NKL,ale nic nie zastąpi nocnego gubienia się,gadania,śmiania i oczywiście dużej ilości nadrobionych kiliosów:)
Pozdrowionka dla ekipy "Do ostatniej paróweczki"-Matyldyi Tomka!
Oczywiście gratulacje dla ekip wymiatających w nocnym chodzeniu!

P.S. Nie zapomnę reklam kalendarza, natknęłam się osobiście w kibelku  :grin:
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: AsiaRyba w Grudnia 03, 2007, 21:41:01 pm
Jako że poprzedni post, był moim pierwszym na elitarnym, SKPT-owskim  forum, pędzę się przedstawić! :mrgreen:  
Tegoroczna Kursantka Asia zwana czasami "Rybą" :wink: Bardzo mi miło:)

Pozdrowionka :!:
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: RL w Grudnia 03, 2007, 21:46:44 pm
Pozdrawiam orgów i gratuluję efektu ciężkiej pracy. W ostatnich latach jakość imprez SKPT jest wysoka i rośnie!
Głos w powyższej dyskusji.
Warto mieć na uwadze zasady PTTK, bo to "cywilizacja", więc gwarancja jakości.
Nie trzeba jednak ślepo stosować wszystkich regół. Darżlub odkąd pamiętam nie był typowym InO. Teraz jest wyważoną mieszanką InO i extremy.
I ja bym tu nie mieszał.
Kilka lat temu brakowało zasad InO i punkty były pochowane albo źle rozstawione. Teraz jest perfect.

Z nostalgią wspominam zbiórki na Dworcu, ale rozumiem, wymogi organizacyjne.
Mi wygodnie było przyjechać samochodem. Ale cóż, tak ginie stary świat...
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: MaciejS w Grudnia 03, 2007, 22:27:32 pm
Cytat: "Filo"
Nie wiem, czy słabo szukałem, ale brakuje mi tego, co było fajne po ostatnich manewrach, mianowicie map umieszczonych na stronie, żeby można sobie było błędy przeanalizować i porównać z swoją trasę z innymi


Zgodnie z nową, świecką tradycją opublikowaliśmy mapy wszystkich tras. Każdy z plików to PDF o wadze około 4MB. Jest też rarytas - mapa wszystkich lampionów rozstawionych w lesie, za wyjątkiem trasy Łubudubu.
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: Stjepan w Grudnia 03, 2007, 22:29:19 pm
Cytat: "AsiaRyba"


P.S. Nie zapomnę reklam kalendarza, natknęłam się osobiście w kibelku  :grin:

 :mrgreen: No, a już myślałem,ze nikt tego nie zauważy... :cool:  :mrgreen:
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: MaciejS w Grudnia 03, 2007, 22:31:51 pm
Cytat: "RL"
Z nostalgią wspominam zbiórki na Dworcu, ale rozumiem, wymogi organizacyjne.
Mi wygodnie było przyjechać samochodem. Ale cóż, tak ginie stary świat...


Zbiórki na dworcu były fajną sprawą, nadawały partyzancki klimat. Niestety mało mamy dworców mogących pomieścić 335 uczestników i zapewnić im w miarę sensowne warunki oczekiwania na swoją minutę startową - nierzadko po 2 godziny. Dworzec w Strzebielinie Morskim pomieści może 30 osób.

Ponadto złośliwi SOK-iści nie próżnują - w tym roku nasz 2-osobowy punkt informacyjny Darżluba na dworcu w Gdyni został ukarany 50zł mandatem za naklejenie regulaminu na ścianę hallu. I tak właśnie ginie stary świat....
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: wojpiw w Grudnia 03, 2007, 22:35:55 pm
A ja dziękuję za bóle i zakwasy (za pierwszym lepszym atlasem anatomicznym):
- m. czworogłowy uda
- m. prosty uda
- m. krawiecki
....
i wiele, wiele innych. 40 godzin po zakończeniu rajdu ruch jednoznacznie kojarzy mi się z bólem.
Dziekuję za liczne zjazdy do wąwozów, za rozerwany sznurówki na pieńkach i topienie butów w bagnach.
Chciałbym, aby moja opinia była traktowana poważnie. Ale czy to możliwe, jeśli brzmi ona: "Impreza zorganizowan perfekcyjnie; na trasie i w bazie"?  :wink:

PS: Jak przeprawiliście się na drugi brzeg Łeby?
Ja początkowo planowałem sforsować ją z marszu, lecz nad brzegiem przeraziłem się jej szerokością. Szedłem około kilometra wzdłóż brzegu szukając okazji w postaci drzewa, czy kładki. W pewnym momencie duży borsuk nie pozwalał mi się zbliżyć do brzegu. W końcu wróciłem na drogę i rzekę przekroczyłem mostem w Paraszynie.
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: AsiaRyba w Grudnia 03, 2007, 23:47:13 pm
Cytat: "Stjepan"
No, a już myślałem,ze nikt tego nie zauważy...  


Nie sposób było nie zauważyć :grin:  
Mam nadzieję,że pomogło w sprzedaży :wink:

A jeśli chodzi o most na Łabie, nie ma jak trasa trudna i magiczny krzyżyk na mapie:)
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: Jankes w Grudnia 03, 2007, 23:52:55 pm
Cytat: "RL"

Nie trzeba jednak ślepo stosować wszystkich regół.


Ale z drugiej strony, nie trzeba też ich olewać ... mówię oczywiście o regułach ortografii
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: MaciejS w Grudnia 04, 2007, 00:15:37 am
Cytat: "wojpiw"
PS: Jak przeprawiliście się na drugi brzeg Łeby?
Ja początkowo planowałem sforsować ją z marszu, lecz nad brzegiem przeraziłem się jej szerokością. Szedłem około kilometra wzdłóż brzegu szukając okazji w postaci drzewa, czy kładki. W pewnym momencie duży borsuk nie pozwalał mi się zbliżyć do brzegu. W końcu wróciłem na drogę i rzekę przekroczyłem mostem w Paraszynie.


Były trzy bezpieczne przeprawy przez Łebę - polecam lekturę wystawionych skanów map. Oprócz mostu w Paraszynie, którego nie braliśmy pod uwagę przy budowie tras, były dwa betonowe jazy z kładkami i barierkami, każdy z nich umieszczony w miejscu rozwidlenia Łeby i kolejnego kanału wodnego:
- pierwszy jaz był 1200m w linii prostej na północ od Paraszyna (przy napisie Łeba i znaku lasu liściastego), tam gdzie od Łeby odchodzi "wschodni" kanał
- drugi jaz był 500m w linii prostej od wiaty ogniskowej w Porzeczu w kierunku NNE (prowadzi do niego ścieżka, widać też odchodzący od Łeby "zachodni" kanał). Na jazem trzeba było się kierować na północ lub południe, ponieważ idą prosto na widoczną na mapie przecinkę wchodziło się w zakole starorzecza Łeby :)

W zależności od kategorii trasy, były one różnie zaznaczone:

E - bez korekt, na mapie widać tylko dwie kreseczki jako oznaczenie każdego z jazów, plus ścieżkę do tego przy ognisku.

BT - dorysowana ścieżka do jazów.

T - dorysowana ikonka kładki na jazach

MT - dorysowana ikonka kładki na jazach plus punkty kontrolne na tych jazach

Dodatkowym ułatwieniem w terenie był fakt, że przez oba jazy prowadził czarny szlak rowerowy.

Oprócz tych trzech przepraw były dostępne również "przeprawy partyzanckie" po kilku korzystnie przewróconych konarach drzew, przy czym dla niektórych z uczestników próba skorzystanie z nich była końcem imprezy... liczyliśmy że wszyscy skorzystają z jazów.
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: Jankes w Grudnia 04, 2007, 00:16:33 am
Cytat: "wojpiw"

PS: Jak przeprawiliście się na drugi brzeg Łeby?


Zakładam, że chodzi Ci o rejon Porzecza - jest tam jaz (czy jak to sie nazywa) w miejscu w którym na wzorcówce znajduje się lampion NP.

Cóż tutaj rysuje sie przewaga "stałych bywalców" - to była conajmniej 3-cia impreza SKPT na której ta przeprawa była. Raz przechodziłem okrakiem po pniu mniej więcej na wysokości Porzecza a następnym już tym jazem.
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: sachmiel w Grudnia 04, 2007, 07:58:19 am
cześć i czołem

na wstępie bez rozpisywania się - gratulacje dla orgów.

startowałem na "wesoły Romek" - szczerze mówiąc jeszcze nigdy nie pokonywałem tak trudnej trasy (chociaż młody jeszcze jestem - wszystko przede mną)

Łebę pokonywałem przez kłodę przy pkt. 1. Wyglądała dość groźnie ale nie dopatrzyłem się że to Łeba, i myślałem że to płytsze jest i też się skąpałem powyżej pasa  :mrgreen:
Ale w końcu trochę wody dla ochłody jeszcze nikomu nie zaszkodziło.

Fajnie by było gdyby przy wynikach umieścić jakie punkty mylne i stowarzyszone zebraliśmy - bo ciekawy jestem.
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: Jendrek.gd w Grudnia 04, 2007, 08:09:50 am
Uważam że czas był zbyt wyśrubowany, nie było czasu pocieszyc sie chwilą tylko wciąz do przodu. Z tego powodu chyba są uczestnicy którzy biegają (zapewne jacyś "zawodowcy" trenujący biegi w klubach). Zastanawiam się co zrobic żeby impreza SKPT pozostała nadal marszem nocnym na orientację a nie biegiem
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: MaciejS w Grudnia 04, 2007, 09:50:51 am
Cytat: "Jendrek.gd"
Zastanawiam się co zrobic żeby impreza SKPT pozostała nadal marszem nocnym na orientację a nie biegiem


O tym dyskusja toczyła się na pierwszej stronie, przyniosła nawet konstruktywne wnioski :)  które, mam nadzieję, zostaną wdrożone w marcu 2008.
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: olo w Grudnia 04, 2007, 11:15:54 am
Moje gratulacje dla organizatorów - wszystko było bardzo OK - tak trzymać!  :smile:

Jedyne  co można by moim zdaniem poprawić, to opisy tras, które pozwoliyby dokonać bardziej świadomego wyboru. Byłem na trasie "Ale tu narodu!", choć zastanawiałem się nad "Motylą nogą". Opisy na stronie www były identyczne. Tymczasem trasy różniły się znacząco. "Ale tu narodu!" była naprawdę bardzo prosta, i miejscami (bez urazy  :wink: ) nawet nudna. Po prostu trzeba było ją przejść (lub przebiec) bez zbytniego kombinowania. Tymczasem "Motyla noga" nie była taka trywialna, o czym świadczą choćby wyniki, a także relacje tych, którzy tam byli. Gdybym wiedział wcześniej, wybrałbym "Motylą nogę", bo lubię gdy nie jest za prosto....

Może następnym razem da się to jakoś lepiej opisać?....

Pozdrawiam
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: MaciejS w Grudnia 04, 2007, 12:14:48 pm
Cytat: "olo"
Jedyne co można by moim zdaniem poprawić, to opisy tras, które pozwoliłyby dokonać bardziej świadomego wyboru.


To nie jest takie proste jak się wydaje. Ciężko jest zbudować trasy o identycznym poziomie trudności. W momencie gdy publikujemy komunikat startowy trasy są w trakcie budowy, i znamy jedynie generalne wytyczne, które dla tras trudnych brzmiały:
- 12 PK lampionowych
- tylko jeden z tych PK ma ustawiony jeden PS
- długość w linii prostej 17km
- punkty na drogach i na prostej rzeźbie, bez punktów na granicach kultur

Piszesz że trasa "ATN" okazała się znacznie łatwiejsza od "MN". Wg mnie było na odwrót. Patrząc na wyniki, to właśnie trasa "Ale tu narodu!" dobrze się wpasowała trudnością do swojej kategorii. Trasa "MN" była zbyt trudna, mimo braku PS (startowało więcej osób a mieli gorszą średnią wyników).

Mając świadomość tego, że nie możemy ułożyć dokładnie porównywalnych tras, wprowadziliśmy zasadę że każda z nich ma odrębną klasyfikację. Kiedyś tak nie było i np. trzy trasy trudne miały wspólne podium, co często było wybitnie nie fair.

Jeśli się nudziłeś na ATN, to zdecydowanie na kolejnej imprezie powinieneś wystartować na trasach bardzo trudnych. Trasy trudne są dla początkujących.
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: Mikori w Grudnia 04, 2007, 13:45:24 pm
Mam prośbę do osoby, która błyskała po oczach mojemu bratu i mi lampą błyskową kiedy przeczołgiwaliśmy się po kłodzie nad Łebą, jeżeli to czytasz to bardzo prosimy o przekazanie tych zdjęć publicznie lub nie.
Co do imprezy organizacja super a trasa „motyla noga” była w sam raz; po prostu trudna
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: Piotr w Grudnia 04, 2007, 14:07:29 pm
Cytuj
Fajnie by było gdyby przy wynikach umieścić jakie punkty mylne i stowarzyszone zebraliśmy - bo ciekawy jestem.

Pewnie że fajnie by było, ale to mnóstwo roboty i raczej się to nie pojawi. Jeżeli interesuje Cię za co dostałeś punkty karne to najlepiej jest podejść podczas imprezy do pokoju orgów i spytać, tam się zawsze można dowiedzieć wszystkiego.
Teraz pozostaje przeglądnięcie mapki z lampionami, która jest na stronie, myślę że jak dokładnie popatrzysz to przypomnisz sobie co gdzie spisałeś, no i gdzie miałeś błędy. Możesz też przyjść do klubu w któryś wtorek i poprosić kogoś żeby znalazł Twoja kartę. Z tym, że tu nie ma gwarancji że zastaniesz kogoś z budowniczych kto mógłby dokładnie wytłumaczyć za co są punkty karne.
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: sachmiel w Grudnia 04, 2007, 14:46:04 pm
Cytat: "Piotr"
Możesz też przyjść do klubu w któryś wtorek


może się wybiorę, jeśli ciekawość weźmie górę nad lenistwem.

mam jeszcze dwa pytania:
1. czy za punkt mylny było 30pkt + 90 za brak PK?

2. do kiedy będą punkty w lesie?
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: Deckard w Grudnia 04, 2007, 15:08:02 pm
Cytat: "sachmiel"
1. czy za punkt mylny było 30pkt + 90 za brak PK?


Ja to ruzumiem, że jest właśnie tak.

Za mylny jest 30pkt plus 90pkt za brak właściwego, czyli razem 120pkt. Za stowarzyszony jest tylko 25pkt.

Stowarzyszony potwierdza, że byłeś tam gdzie trzeba i "zaliczyłeś" punkt, ale dałeś się nabrać na małą podpuchę. Mylny oznacza, że spisałeś, co Ci się "napatoczyło" na drogę i musisz ponieść karę :) Mylne są dalej oddalone od właściwych, niż stowarzyszone. Patrz regulamin.

Kto wie, może mylne to w ogóle są tylko po prostu punkty z innej trasy? Albo punkt z tej samej trasy, ale np. oznaczony jako 2-gi, a Ty go spiszesz jako 3-ci. Albo punkt stowarzyszony, ale do innego punktu, niż Ty wpisałeś. Czy jednak są również celowe mylne rozstawione, czyli punkty, które są wyłącznie dla totalnej zmyły za 120pkt kary i nie są ani stowarzyszem, ani PK dla żadnej z tras? Tutaj nie jestem pewien, to pytanie do orgów.
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: MaciejS w Grudnia 04, 2007, 15:22:52 pm
Cytat: "Deckard"
Kto wie, może mylne to w ogóle są tylko po prostu punkty z innej trasy? Albo punkt z tej samej trasy, ale np. oznaczony jako 2-gi, a Ty go spiszesz jako 3-ci. Albo punkt stowarzyszony, ale do innego punktu, niż Ty wpisałeś. Czy jednak są również celowe mylne rozstawione, czyli punkty, które są wyłącznie dla totalnej zmyły za 120pkt kary i nie są ani stowarzyszem, ani PK dla żadnej z tras? Tutaj nie jestem pewien, to pytanie do orgów.


Owszem, są takowe. Ale muszą stać dalej niż 5mm w stali mapy od PK, a PS tylko 2mm.
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: Piotr w Grudnia 04, 2007, 16:36:17 pm
Cytat: "sachmiel"
2. do kiedy będą punkty w lesie?

Do momentu aż je zbierzemy :-]. A może chcesz się wybrać w sobotę na zbieranie punktów? Każda pomoc się przyda.
Cytat: "Deckard"
Kto wie, może mylne to w ogóle są tylko po prostu punkty z innej trasy? Albo punkt z tej samej trasy, ale np. oznaczony jako 2-gi, a Ty go spiszesz jako 3-ci. Albo punkt stowarzyszony, ale do innego punktu, niż Ty wpisałeś. Czy jednak są również celowe mylne rozstawione, czyli punkty, które są wyłącznie dla totalnej zmyły za 120pkt kary i nie są ani stowarzyszem, ani PK dla żadnej z tras? Tutaj nie jestem pewien, to pytanie do orgów.

Rozwijając odpowiedź Maćka, na tej imprezie "rozstawionych" mylnych było w sumie 4 (lub 5?). Ale akurat te punkty mało zmylały, tzn. pojedyncze ekipy spisywały PM do danego PK zamiast właściwego PK. Dużo częściej zdarzało się, że ludzie spisywali PK z nie swojej trasy lub PS z nie swojej trasy. Mnie osobiście mocno to zdziwiło.
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: MarekSz w Grudnia 04, 2007, 18:02:30 pm
Świetna impreza. Jak zwykle :D 3 mój start na zawodach SKPT i muszę przyznać, że to najciekawsze ze wszystkich w których biorę udział :D a jest tego sporo jak na ucznia II klasy LO z prowincji :D

Gratuluje orgom i mam nadzieję, że manewry będą niegorsze :D

Pozdrawiam serdecznie i czekam na fotki :D
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: Funt w Grudnia 04, 2007, 19:54:44 pm
Cytat: "AsiaRyba"
A jeśli chodzi o most na Łabie, nie ma jak trasa trudna i magiczny krzyżyk na mapie:)

toście faktycznie niezłe kółko zatoczyli ;)

Co do plusów powtarzać się nie będę,bo mi,jako debiutantowi, podobało się dosłownie wszystko :)

Majac jednak doświadczenie w startach w nieco innej dyscyplinie mam dwa, niestety, negatywne, spostrzeżenia:

- ja rozumiem - rywalizacja... ale spotkać kogoś w środku ciemnego lasu i przemknąć obok nie odpowiadając na przyjazne "cześć, jak się idzie"? Trochę wiocha, wg mnie:)
- nocleg - wydaje mi się,że hala noclegowa, jak sama nazwa wskazuje, służy do wypoczynku polegajacego na SPANIU. Jednak nie wszyscy to rozumieli i prowadzili żywe dysputy, "kroczyli" ze zwinnością słonia czy np próbowali grać w koszykówkę tuż nad głowami śpiących.
Wydaje mi się, że baza byłą na tyle obszerna, że Ci, którym nie chciało się spać,mogli znaleść sobie lepsze miejsce na rozrywkę, niż noclegownia.

To tyle narzekań.

Chciałem serdecznie podziekować:
- za bardzo ciekawie spędzony czas,
- za mnóstwo nowych doświadczeń,
- za zachęcenie do rozwijania się w tej dziedzinie,
- panu z bufetu za dokładkę bigosu (!) i niezmordowane parzenie herbaty przez całą noc,
- uśmiech na twarzy naszej Gosi,
- wytrwałość ekipy organizatorów,
- Asi-Rybie ("śmiechotce") za radość niezbywalną,
- dobrym ludziom za porady na trasie,
- Panu Bogu za szczęsliwy powrót do bazy,
- pani losującej za wyciagnięcie mojej karteczki i sprezentowanie pokrowca :)


ok, to teraz 15.12 III kursancka... dopiero za 11 dni... :(
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: Giovanni w Grudnia 04, 2007, 20:29:56 pm
A ja się rozchorowałem:(
Nie lubie imprez na orientacje!!!
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: Jankes w Grudnia 05, 2007, 00:13:09 am
Cytat: "Funt"

wydaje mi się,że hala noclegowa, jak sama nazwa wskazuje, służy do wypoczynku polegajacego na SPANIU. Jednak nie wszyscy to rozumieli i prowadzili żywe dysputy, "kroczyli" ze zwinnością słonia czy np próbowali grać w koszykówkę tuż nad głowami śpiących.
Wydaje mi się, że baza byłą na tyle obszerna, że Ci, którym nie chciało się spać,mogli znaleść sobie lepsze miejsce na rozrywkę, niż noclegownia.



Jeśli Ci się wydaje to zapewne masz rację ... wydaje Ci się ;-)
A tak poważniej - skoro takie drobiazgi przeszkadzały Ci w spaniu to znaczy, że byłeś na zbyt krótkiej trasie i byłeś za mało zmęczony ;-)
Ja po powrocie rano do domu spałem z krótkim przerwami na picie i jedzenie prawie dobę i nie przeszkadzali mi nawet teściowie, którzy przyszli na obiad :D

pzdr
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: Funt w Grudnia 05, 2007, 02:35:33 am
Marudzę może dlatego,że chciałem móc o 8 rano zasiaść za kółkiem z przeświadczeniem,że to co mam przed oczami, to nie zwidy padajacego na twarz człowieka,tylko rzeczywistość :) Taka mała fanaberia - dowieźć znajomych w jednym kawałku do domu :)

Ale  mam rozumieć,że to norma? Spoko, jak dotąd nie spotkałem się z czymś takim,dlatego się zdziwilem ;) Nadal nie jestem do końca przekonany,czy to ja źle rozumiem określenie słowa "noclegownia" czy ludzie grający tam w kosza...ale ok. Czasem trzeba pewne rzeczy przyjać na wiarę, niekoniecznie je rozumiejac :)
Trasa faktycznie była nieco przykrótka,do szkoły biegliśmy ze śpiewem zołnierskim na ustach,żeby się nieco zmeczyć  :mrgreen: ... ale niestety jestem za słaby w te klocki,żeby śmigać na dłuższe. Bo jeszcze są zbyt trudne :)

P.S. Mi w twardym śnie nie przeszkodziło by chyba nic, co związane z teściową, hihi :)
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: sachmiel w Grudnia 05, 2007, 08:13:45 am
Cytat: "Piotr"
A może chcesz się wybrać w sobotę na zbieranie punktów? Każda pomoc się przyda.


hmm trochę mi nie pasuje ale dajcie znać o której się wybieracie i jakiś kontakt. Jeśli przekonam żonę to chętnie bym się wybrał. W razie czego dysponuję własnym transportem.

a poniżej krótka relacja z naszej trasy:
www.team.infest.pl (http://www.infest.pl/team/darzlub2007.html)
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: MacieK_G w Grudnia 05, 2007, 21:16:34 pm
Od kilku Darżlubów/Manewrów za każdym razem myślę sobie, że na tak świetnie zorganizowanej imprezie jeszcze nie byłem. Nie inaczej było tym razem. Fajnie, że organizatorzy wciąż udoskonalają imprezę, nawet za cenę zerwania z "tradycją".
Niesamowite jest to, że chce się komuś ciężko pracować przez dwa miesiące po to, żebyśmy parę godzin mogli połazić sobie po lesie...
I mam jeszcze pytanie: która drużyna zwyciężyła w konkursie na najlepszą nazwę?
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: MaciejS w Grudnia 05, 2007, 22:55:09 pm
Cytuj
I mam jeszcze pytanie: która drużyna zwyciężyła w konkursie na najlepszą nazwę?


Zespół który swą "matkę pożegnał machaniem na tarasie widokowym"  :razz:

Na top-liście były jeszcze:

"128 kilogramów obywateli z wyższym wykształceniem"

"Twoje serce przypomina - piechotą zdrowiej"
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: adasiek w Grudnia 06, 2007, 00:46:14 am
Świetna impreza. Trasa ekstremalna wymagająca - niezły wyścig z limitem czasu, ciekawe punkty i wiele wariantów przebiegu. Przydałby się może odrobinkę dłuższy limit czasu, uwzględniający 1300 m przewyższeń (co było dla nas lekkim zaskoczeniem). Na Manewrach będziemy na pewno, może nawet większą ekipą.

Adam
KrzalWalkers SKPB Warszawa
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: Rafi w Grudnia 06, 2007, 14:43:07 pm
Cytat: "adasiek"
Na Manewrach będziemy na pewno, może nawet większą ekipą

Przyślecie swoich kursantów? W końcu u nas prawie jak w Niskim :smile:

Pozdr.
R.
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: sachmiel w Grudnia 06, 2007, 20:18:33 pm
aa w ogóle bym zapomniał
mam jedno negatywne wspomnienie z tego rajdu - koszulka na mapę formatu A4
trzeba było idealnie złożyć mapę żeby się zmieściła - ja dostałem lekko krzywo złożoną i musiałem ją pogiąć żeby weszła - potem parę razy byłem zmuszony ją wyciągać  i inaczej składać żeby zagięcie mi nie przeszkadzało
niby szczegół i w dodatku chyba niezbyt kosztowny
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: Jankes w Grudnia 06, 2007, 22:24:14 pm
Cytat: "sachmiel"
aa w ogóle bym zapomniał
mam jedno negatywne wspomnienie z tego rajdu - koszulka na mapę formatu A4
trzeba było idealnie złożyć mapę żeby się zmieściła - ja dostałem lekko krzywo złożoną i musiałem ją pogiąć żeby weszła - potem parę razy byłem zmuszony ją wyciągać  i inaczej składać żeby zagięcie mi nie przeszkadzało
niby szczegół i w dodatku chyba niezbyt kosztowny


B4 jest zdecydowanie wygodniejszy to prawda (prosimy zanotować w kajeciku z uwagami)
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: paff w Grudnia 07, 2007, 09:48:05 am
Cytat: "Piotr"
Cytat: "sachmiel"
2. do kiedy będą punkty w lesie?

Do momentu aż je zbierzemy :-]. A może chcesz się wybrać w sobotę na zbieranie punktów? Każda pomoc się przyda.


Jak w sobotą nie będzie za mocno padać, planuje przejść "Wesołego Romka", mogę zebrać to co na trasie wisi. Chcę zobaczyć na czym zarobiliśmy 120 punktów ;>
Tytuł: Darżlub 2007 - wrażenia
Wiadomość wysłana przez: MaciejS w Grudnia 07, 2007, 11:05:31 am
Cytat: "paff"
Jak w sobotą nie będzie za mocno padać, planuje przejść "Wesołego Romka", mogę zebrać to co na trasie wisi.


Jakiekolwiek zbieranie lampionów musi być dogadane z Piotrem Łukaszewiczem, bo potem nastąpi chaos. Raczej ściąganie będzie się odbywać obszarowo, a nie trasowo. Co nie oznacza że nie można sobie gratis w najbliższą noc przejść którejś z tras :) Tylko nic nie ściągać z drzew, ewentualnie proszę zgłosić jeśli coś zginęło.