Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Autor Wątek: Harpagan H-32 Przodkowo :)  (Przeczytany 2163 razy)

MaciejS

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 385
  • OInO 13/99/2008
Harpagan H-32 Przodkowo :)
« dnia: Października 19, 2006, 22:08:51 pm »

Hej!

Przejrzałem sobie listę harpaganowiczów i widzę że do barw klubowych przyznało się trzech startujących :-)

Startuje Tomek Rogacki, Szymon Kałużyński i ja (startujemy osobno).

Trzymajcie kciuki! (również za nasze kolana i stawy)
Zapisane
Gór i lasów mi mało...

Tomek

  • Wiadomości: 136
Harpagan H-32 Przodkowo :)
« Odpowiedź #1 dnia: Października 19, 2006, 23:05:50 pm »

no, same skptowskie podgrzybki startuja, trzymanie kciukow na pewno sie przyda;) Powodzenia!
Zapisane
quot;Bardzo lubie Cie"

Szymon

  • Wiadomości: 54
Harpagan H-32 Przodkowo :)
« Odpowiedź #2 dnia: Października 19, 2006, 23:33:33 pm »

No właśnie, trzymajcie kciuki za kolana (swoje za nasze, jakby co). Będę szedł m. in. z Pawłem Ć., więc ekipa częściowo sprawdzona, choćby z manewrów z przejścia :mrgreen:
Zapisane

MaciejS

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 385
  • OInO 13/99/2008
Harpagan H-32 Przodkowo :)
« Odpowiedź #3 dnia: Października 20, 2006, 12:39:42 pm »

Jak nie wyjdzie to będzie to idealna rozgrzewka przed Spirosem który odbywa się już za dwa tygodnie :) W sumie to nawet bardziej się cieszę na Spirosa. Mam nadzieję że frekwencja z SKPT będzie liczna, impreza jest bardziej podobna do naszych InO.

Na harpaganie będę już rozklejał plakaty reklamowe naszego INO - DARŻLUB 2006. Coś na szybko skleciliśmy z siostą w photoshopie :) Nie można zignorować takiej dużej grupy docelowej w jednym miejscu, hehe.
Zapisane
Gór i lasów mi mało...

Stjepan

  • Gość
Harpagan H-32 Przodkowo :)
« Odpowiedź #4 dnia: Października 21, 2006, 21:20:51 pm »

I jak było?
Zapisane

MaciejS

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 385
  • OInO 13/99/2008
Harpagan H-32 Przodkowo :)
« Odpowiedź #5 dnia: Października 21, 2006, 21:39:46 pm »

Cytat: "Stjepan"
I jak było?


Okazało się że wystartowała jeszcze Marta Kaszałowicz :) Spotkaliśmy się na starcie a potem na drodze do PK5 i do półmetka szliśmy razem, meldując się tamże tuż przed 10. Po czym uznaliśmy że kończymy tą lekką rozgrzewkę przed Spirosem (kontuzje i pęcherze przeważyły) :)

Trasa w tym roku była wg mnie trudna orientacyjnie. Między wieloma punktami nie było oczywistych przejść drogami, trzeba było azymutować (a teren często podmokły) albo nadrabiać, w wielu miejscach nie zgadzał się zasięg lasów, a już najlepsze było forsowanie Jaru Raduni! Na mapie był dorysowany niby-mostek, na który poszło mnóstwo luda, po czym się okazało że to jest naturalna zapora z powalonych drzew i gałęzi po której przeciska się sznur ludzi. Ślisko jak diabli, a na sam koniec okazało się że zapora nie sięga do brzegu i trzeba było zanurzyć stopy i przejść po "podwodnym" balu. Mi sie podobało, ale parę osób za mną 2 osoby się skompały w 100% (poleciały na płask w nurt Raduni). Można rzec że było naprawdę extremalnie  jezor

Acha, stwierdziłem że improwizowana akcja plakatowa "Darżlub 2006" miała naprawdę sens. Powiesiłem 5 plakatów i widziałem że co chwilę ktoś przy nich przystawał i czytał sobie. Szkoda że nie miałem naszych kolorowych plakatów o kursie przewodnickim, za to GDAKK stanął na wysokości zadania i oplakatował swoimi wielkimi plakatami o kursie OT całą bazę. Myślę że warto będzie zrobić akcję plakatową na Spirosie i może jakichś imprezach Neptuna jeśli sie zgodzą.
Zapisane
Gór i lasów mi mało...

Stjepan

  • Gość
Harpagan H-32 Przodkowo :)
« Odpowiedź #6 dnia: Października 22, 2006, 12:21:59 pm »

GRATULACJE więc udanego "spaceru" :wink:
Zapisane

Szymon

  • Wiadomości: 54
Harpagan H-32 Przodkowo :)
« Odpowiedź #7 dnia: Października 22, 2006, 17:18:17 pm »

Pierwszą pętlę szedłem razem z Pawłem, zameldowaliśmy się w bazie okoł 9:45. Potem dołączyła do nas dwójka znajomych Pawła a w międzyczasie moje kolana zaczęły trochę wymiękać. Przed PK10 się rozdzieliliśmy, tamci poszli szybciej a ja trochę wolniej. Ostatecznie trasę skończyłem na PK12 a tamci na PK15 zdaje się. Cóż, wynik wymaga rewanżu. Ogólnie wrażenia świetne, wg mnie też najlepsza była "kładka" na Raduni :lol: Patrząc na to wszystko z boku przypomniała mi się pewna gra "lemingi" :mrgreen:. Masa ludzi i co chwilę jakieś 'chlup', ale przy nas nikt 100% nie zaliczył, najwyżej do pasa. Na sucho dało się przejść, na końcu "kładki" znalazłem jakiegoś kija, przy pomocy którego można było doskoczyć do brzegu :P
Zapisane

pl

  • Wiadomości: 50
Harpagan H-32 Przodkowo :)
« Odpowiedź #8 dnia: Października 27, 2006, 19:57:47 pm »

A mi chyba po raz pierwszy na INO tak bardzo przydała się znajomość terenu. Mapa jest przecież sprzed ponad 20 lat. Tę kładkę na Raduni chyba kilka razy po zimie znosił lód i w końcu chyba dlatego zdecydowali się ją przenieść w inne miejsce. Właściwa kładka znajduje się ok 0,5 km na SW od tej namalowanej na mapie. Wystarczy od wiaduktu nad torami w Babim Dole iść niebieskim szlakiem.
Tak to wygląda za dnia:
http://pomorskie.pttk.pl/rg/index.php?sz=9&pds=11&nz=37
Zapisane