Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Autor Wątek: Tak sobie mysl?...relacje z przej?  (Przeczytany 2382 razy)

Giovanni

  • Wiadomości: 111
Tak sobie mysl?...relacje z przej?
« dnia: Grudnia 03, 2004, 16:58:46 pm »

Tak sobie mysl? ?e na stronie SKPT powinny by? zamieszczane relacje z przej?? plus zdjecia uczestnik?w ze wskazaniem na portrety kadry oczywi?cie
teraz chocia? mamy forum i  ka?dy kursant moze napisa? cos o swoim kierowniku! Np. jak bardzo go lubi itp.
Zapisane
"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem." - Giovanni Paolo II

http://picasaweb.google.pl/zyciejestswietem/

Bodzio

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 420
Tak sobie myslę...relacje z przejść
« Odpowiedź #1 dnia: Grudnia 03, 2004, 17:23:07 pm »

Moze zacznij od opisania swojego:)
Zapisane

piter

  • Wiadomości: 30
Tak sobie myslę...relacje z przejść
« Odpowiedź #2 dnia: Grudnia 03, 2004, 17:34:20 pm »

To mo?e ja pode?le Giovaniemu gotowy formularz;)
Zapisane
szędzie dobrze, ale w górach najlepiej!;)

MUZA

  • Gość
tak sobie my?l
« Odpowiedź #3 dnia: Grudnia 08, 2004, 15:26:59 pm »

w przypadku gdy kursant?w zbraknie, kadra sama si? opisze (w superlatywach)  :D
Zapisane

Połciu

  • Wiadomości: 19
    • Strona wyjazdowa
Przej?cie Sudety
« Odpowiedź #4 dnia: Marca 06, 2005, 19:02:36 pm »

Widz?, ?e jako pierwszy rozpoczn? relacje.
Przej?cie jak ka?de. Trwa (dla tych co niewiedz?) oko?o 3 tygodni.
Spacerki z plecakiem. Spanie na dziko. Gotowanie na ognisku (chyba ?e, nocuje si? w parku narodowym, to si? robi wyj?tek). Dodatkowym plusem Przej?cia Sudeckiego jest jedzonko. My nie dzielimy brei :!:  ugotowanej z: puszki groszku, puszki kukurydzy, 3 kawa?k?w kie?basy, 2 koncentrat?w pomidorowych, cebuli, przyprawy do grila i soli zio?owej (UWAGA codziennie inny repertuar, warto?? kaloryczna nie maleje). Na ka?d? g?ow? przypada 100g kaszy lub ry?u. U?ywamy produkt?w naturalnych (bez konserwant?w), wyj?tkiem jest chemia o smaku pomara?czowym (smak w zale?no?ci  od posiadania w sklepie). Stosujemy cz?sto dodatki typu majonez.
Informuj?, ?? ilo?? miejsc jest ograniczona (brak ogranicze? mog? by doprowadzi? do zbyt wielkiego podzia?u brei np. na 10 os?b :?  co jest niedopuszczalne na Sudetach).
Relacja foto z ostatniego przej?cia jak i twarzyczki uczestnik?w na http://www.gdynia.mm.pl/~spolciu/przejscie/
Zapisane

Połciu

  • Wiadomości: 19
    • Strona wyjazdowa
Sprostowanie do
« Odpowiedź #5 dnia: Marca 06, 2005, 19:09:52 pm »

Sprostowanie:
My nie dzielimy brei na zbyt wiele os?b. Ograniczamy si? do kilku os?b. W ko?cu to przej?cie. A nie jaka? pielgrzymka.
Zapisane

Bodzio

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 420
Tak sobie myslę...relacje z przejść
« Odpowiedź #6 dnia: Marca 09, 2005, 15:32:45 pm »

Alez Slawku, tu chodzilo bardziej o subiektywne relacje z przejsc:) Na przyklad jak sie ukladala wspolpraca kursantow z kierownictwem - na BZ w ostatnich kilku latach ukladala sie bardzo dobrze, tak przynajmniej wynika z pisemnych oswiadczen kursantow, ktore gdzies tam mam;). No i o inne przygody, jakie na przejsciu byly. Breja jest jak na przejscie rzecza dosc prozaiczna, przynajmniej na BZ;)

M.
Zapisane

Maja

  • Wiadomości: 37
Tak sobie myslę...relacje z przejść
« Odpowiedź #7 dnia: Marca 09, 2005, 21:06:13 pm »

ja proponuje opisac przygode Marka S. ktory zaginal podczas akcji panoramkowej:) (moge to zrobic nawet ja, ale na razie brak mi czasu)
Zapisane
A ja wolę na zielonej łące siedzieć..."

Bodzio

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 420
Tak sobie myslę...relacje z przejść
« Odpowiedź #8 dnia: Marca 09, 2005, 22:36:42 pm »

Ja juz to gdzies zrobilem, ale tego sie nie da (a moze ja nie umiem) opisac, to trzeba bylo zobaczyc:)

M.
Zapisane

Połciu

  • Wiadomości: 19
    • Strona wyjazdowa
Cd. relacja
« Odpowiedź #9 dnia: Marca 12, 2005, 06:45:10 am »

To wcze?niej to tylko reklama. W ko?cu przez ?o??dek do serca kursanta.
Rozwijaj?c Ma?ka propozycj?, mog? o?wiadczy? pisemnie (s?dz?, ?e pozostali kursanci te? si? z tym zgodz?), ?e kierownik by? niesamowity. Dzi?ki niemu poznali?my wiele ciekawych miejsc, by? tolerancyjny i wyrozumia?y. Po prostu ma?o si? czepia?, co jest wielk? zalet?.
Je?li chodzi o przej?cie to wiele si? dzia?o. Nie mog? napisa?, ?e kto? si? zgubi?, bo przy takiej ilo?ci uczestnik?w to nie realne, ale w trakcie przj?cia trafia?y si? mniejsze i wi?ksze wpadki, o czym mo?na by si? zbyt wiele rozpisywa
Zapisane