Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Autor Wątek: XXXI NMnO Darżlub - Wnioski i propozycje na przyszłość  (Przeczytany 11641 razy)

Bodzio

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 420
XXXI NMnO Darżlub - Wnioski i propozycje na przyszłość
« Odpowiedź #15 dnia: Grudnia 07, 2006, 12:38:24 pm »

Ja również uważam że nie ma sensu mnożyć kategorii, i tak jak jest powinno zostać. Co najwyżej można spróbować zrobić osobną klasyfikacje dla kursantów, ale wtedy trzebaby zrobić tak, żeby startowały tylko ekipy złożone z kursantów, a nie mieszane (ewentualnie kursant+osoba która jeszcze nie startowała).
Co do trudności i nazw tras. Nie sądze żeby te zera wynikały z tego, że ktoś był zaskoczony łatwością tras. Raczej z różnych względów osoby szły na trasy, których poziom trudności był poniżej ich umiejętności. Trasa trudna to z założenia jednak trasa dla początkujących (i tak było zdaje sie w opisie), a kogoś kto startuje po raz któryś z kolei, wcześniej zaliczając nawet podium, trudno takim nazwać. Może rzeczywiscie wprowadzić zasadę, ze jeśli ktoś stanął na pudle w jakiejś kategorii, może w niej startować ale nie będzie uwzględniany w podziale nagród? Nie dotyczy to rzecz jasna trasy ekstremalnej.
Co do biegaczy, solidne utrudnienie trasy ekstremalnej, zlikwidowanie przelotów powinno wyrównać szanse.
Zapisane

knovak

  • Wiadomości: 132
    • http://www.e-wanoga.pl
XXXI NMnO Darżlub - Wnioski i propozycje na przyszłość
« Odpowiedź #16 dnia: Grudnia 07, 2006, 13:02:16 pm »

Trudna, początkujący, itd. - tu jest sprzeczność po prostu, podstawy logiki w gruzach  :wink:
A z doświadczenia "zawodowego" wiem, że ludzie nie czytają już drugiej czy trzeciej linijki opisu, serio - to nazwa powinna określać produkt. Czyli jeśli trasa dla "początkujących", to nie trudna tylko prosta (i taką trzeba przygotować), jeśli zaś "trudna" - to dla tych którzy coś już potrafią (a nie dopiero zaczynają), itd. Powtarzam się...  :mrgreen: (ale w tym wieku to naturalne :wink: )
A trasa stricte kursancka - oczywiście TAK.
Zapisane

Bodzio

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 420
XXXI NMnO Darżlub - Wnioski i propozycje na przyszłość
« Odpowiedź #17 dnia: Grudnia 07, 2006, 13:23:42 pm »

Cytat: "knovak"
A trasa stricte kursancka - oczywiście TAK.


Ale ja nie pisalem o trasie kursanckiej. Tylko o osobnej klasyfikacji.

M.
Zapisane

MaciejS

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 385
  • OInO 13/99/2008
XXXI NMnO Darżlub - Wnioski i propozycje na przyszłość
« Odpowiedź #18 dnia: Grudnia 07, 2006, 13:23:43 pm »

Cytat: "knovak"
Trudna, początkujący, itd. - tu jest sprzeczność po prostu, podstawy logiki w gruzach


Nie do końca się zgodzę. Kiedyś dyskutowaliśmy o tym z Neptunowcami, i wniosek był jeden - nie ma czegoś takiego jak "trasa łatwa dla początkujących" która biegnie nocą przez las.

Dla zupełnie początkujących są trasy dziennie, żeby się zmierzyć z "trudną" czyli najłatwiejszą nocną, trzeba już mieć obycie z mapą i kompasem. Wg mnie ssoba zupełnie początkująca może liczyć tylko na "tramwaj" żeby dotrzeć do mety.
Zapisane
Gór i lasów mi mało...

MaciejS

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 385
  • OInO 13/99/2008
XXXI NMnO Darżlub - Wnioski i propozycje na przyszłość
« Odpowiedź #19 dnia: Grudnia 07, 2006, 13:26:13 pm »

Cytat: "mbogda"
le ja nie pisalem o trasie kursanckiej. Tylko o osobnej klasyfikacji.


Ale to nie będzie fair bo punktacja pomiędzy trasami nawet o jednej kategorii jest nieporównywalna (tak jak wyszło w ostatni weekend). Musi być zasada, że jeśli Darżlub / Manewry mają być zaliczone jako impreza "kursowa", kursanci muszą startować w zespołach kursanckich, ewentualnie ze swoją "parą" i startują wszyscy na wskazanej przez nas trasie. Wtedy mają element rywalizacji :)
Zapisane
Gór i lasów mi mało...

knovak

  • Wiadomości: 132
    • http://www.e-wanoga.pl
XXXI NMnO Darżlub - Wnioski i propozycje na przyszłość
« Odpowiedź #20 dnia: Grudnia 07, 2006, 20:16:09 pm »

Cytat: "Maciej eŚ"

Nie do końca się zgodzę. Kiedyś dyskutowaliśmy o tym z Neptunowcami, i wniosek był jeden - nie ma czegoś takiego jak "trasa łatwa dla początkujących" która biegnie nocą przez las.

Dla zupełnie początkujących są trasy dziennie, żeby się zmierzyć z "trudną" czyli najłatwiejszą nocną, trzeba już mieć obycie z mapą i kompasem. Wg mnie ssoba zupełnie początkująca może liczyć tylko na "tramwaj" żeby dotrzeć do mety.

Przecież właśnie o tym cały czas piszę - jeśli "trudna", to trzeba wykluczyć słowo "początkujący", po prostu  :mrgreen:

Trasa "kursancka" natomiast - to mógłby być jeden z wariantów trasy "trudnej", tylko/głównie dla kursantów. I wszystko gra...
Zapisane

Anonymous

  • Gość
XXXI NMnO Darżlub - Wnioski i propozycje na przyszłość
« Odpowiedź #21 dnia: Grudnia 10, 2006, 12:03:54 pm »

oznaczenia: trasa trudna, łatwa, ekstremalna bardzo łatwa czy bardzo trudna zawsze będą mylące. To co dla jednego jest trasą ekstremalną dla innego jest banalnie łatwą.

można by się pokusić o oznaczenia: najłatwiesza, średnia i najtrudniejsza które są chyba najbliższe prawdy (chyba - czyli że tak mi się wydaje co nie znaczy że tak jest) ale czy to ma sens?

po to są opisy żeby je czytać, ja nie przeczytałem regulaminu i trochę na tym straciłem ale to tylko i wyłącznie mój błąd. Więc jeśli ja miałbym zadecydować o jakiejś zmianie (na szczęście nie muszę) to jedynie zaproponowałbym trochę bardziej szczegułowe opisy tras.

pozdrawiam
chmiel
Zapisane

Rafał Bartusch

  • Gość
[XXXI Darżlub] Wnioski i propozycje na przyszłość
« Odpowiedź #22 dnia: Grudnia 11, 2006, 08:27:26 am »

Może ten wątek przenieść do "[XXXI Darżlub] Wnioski i propozycje na przyszłość
"

Wnioskuję o przedyskutowanie "procedury" postępowania w przypadku zgłoszenia zastrzeżeń przez przybyłych na metę.

Zaproponowałem już w korespondencji z Maćkiem draft:

1. dyskusja " byłem tam - nie byłeś tam" albo "dobrze postawiony -
źle postawiony" i inne tego typu pyskówki nie zaprowadzą daleko.

2. "organizator ma zawsze rację" (które tu nie miało miejsca) - patrz 1,

3. może organizator zapyta od razu pozostałych uczestników co myślą ? Bo oni moga się nie wypowiadać nie pytani - a swoje wątpliwości mają,
Może gdy dwaj zmęczeni usłyszą od innych uczestników (a na tych trasach są to ludzie z doświadczeniem), że przywidziało im się, to zamilkną.
Może, gdy Sędzia usłyszy również od innych uczestników, że coś nie tak, to nie warto ogłaszać ostatecznych wyników ?

------------------------------------------------------------------------------------------------

Nie na temat:

Dawno, dawno temu, na trasach bardzo trudnych i wyżej nie wieszało się lampionów a same kredki dla lepszej zabawy.

A Wy lubicie hardcore ?

Pozdrawiam,

R
Zapisane

andy

  • Gość
XXXI NMnO Darżlub - Wnioski i propozycje na przyszłość
« Odpowiedź #23 dnia: Grudnia 11, 2006, 10:59:04 am »

witam wszystkich

mam jeszcze jedna propozycje do przemyslenia, a mianowicie uwzglednienie czasu pokonania trasy ponizej limitu na plus dla zawodnika. Za przekroczenie limitu otrzymuje sie pkt karne to dlaczego zawodnik nie otrzymuje pkt dodatnich gdy pokona trase przed przewidzianym limitem?


pozdrowerek

andy
Zapisane

Anonymous

  • Gość
XXXI NMnO Darżlub - Wnioski i propozycje na przyszłość
« Odpowiedź #24 dnia: Grudnia 11, 2006, 11:43:16 am »

Cytat: "Rafał Bartusch"
3. może organizator zapyta od razu pozostałych uczestników co myślą ? Bo oni moga się nie wypowiadać nie pytani - a swoje wątpliwości mają,
Może gdy dwaj zmęczeni usłyszą od innych uczestników (a na tych trasach są to ludzie z doświadczeniem), że przywidziało im się, to zamilkną. Może, gdy Sędzia usłyszy również od innych uczestników, że coś nie tak, to nie warto ogłaszać ostatecznych wyników ?


Jestem uczestnikiem imprez na orientację, ale wypowiem się w tym momencie nie jako uczestnik (imprez SKPT), ale jako organizator (młodzieżowych imprez sportowych).  

Twoja sugestia, którą napisałeś (a ja pozostawiłem powyżej jako cytat) wogóle nie powinna zaistnieć.

Należy popracować i zastanowić się nad WYELIMINOWANIEM BŁĘDÓW w stawianiu PK, a nie nad opracowywaniem "awaryjnych sytuacji" . Przesłanka, która powinna wszystkim świecić to: ORGANIZATOR JEST BEZBŁĘDNY.  

Organizator nie pyta uczestników czy punkty dobrze stały, bo on _to_wie_ . On musi być bezwzględnym autorytetem. Słucha, ale decyzje, które podejmuje są jego niezależnymi decyzjami - decyzjami Organizatora. Nie są demokratyczne!

/TJ
Zapisane

TJ

  • Wiadomości: 152
XXXI NMnO Darżlub - Wnioski i propozycje na przyszłość
« Odpowiedź #25 dnia: Grudnia 11, 2006, 11:53:38 am »

Cytat: "andy"
mam jeszcze jedna propozycje do przemyslenia, a mianowicie uwzglednienie czasu pokonania trasy ponizej limitu na plus dla zawodnika. Za przekroczenie limitu otrzymuje sie pkt karne to dlaczego zawodnik nie otrzymuje pkt dodatnich gdy pokona trase przed przewidzianym limitem?


Odpowiedź znajdziesz tutaj: http://www.ino.pttk.pl/
a dokładnie http://www.ino.pttk.pl/przepisy/z_piw.htm

"IV. Czas przebycia trasy
   1. W turystycznych imprezach na orientację szybkość przebycia trasy nie jest punktowana."
Zapisane
pozdrawiam
Tomasz 'TJ'

Duran

  • Wiadomości: 121
XXXI NMnO Darżlub - Wnioski i propozycje na przyszłość
« Odpowiedź #26 dnia: Grudnia 11, 2006, 11:56:39 am »

Cytat: "andy"
dlaczego zawodnik nie otrzymuje pkt dodatnich gdy pokona trase przed przewidzianym limitem?andy


Bo to nie są wyścigi. A jak by nie było karnych to by ludzie przychodzili o 8 rano na mete, żeby pozbierać wszystkie PK. A tak jest motywacja żeby się sprężyć.

W tej imprezie chodzi bardziej o nawigację niż bieganie.

tak se myślę.....

PyZDRa
Dur
Zapisane
Jasne, ze się uda!

MaciejS

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 385
  • OInO 13/99/2008
XXXI NMnO Darżlub - Wnioski i propozycje na przyszłość
« Odpowiedź #27 dnia: Grudnia 11, 2006, 12:20:05 pm »

Cytat: "andy"
uwzglednienie czasu pokonania trasy ponizej limitu na plus dla zawodnika. Za przekroczenie limitu otrzymuje sie pkt karne to dlaczego zawodnik nie otrzymuje pkt dodatnich gdy pokona trase przed przewidzianym limitem?


To byłoby niezgodne z regulaminem turystycznych imprez na orientację. Priorytetem jest poprawne przejście trasy. Jeśli ktoś pokona trasę w regulaminowym czasie i będzie miał 0 punktów karnych, będzie sklasyfikowany ex-equo na pierwszym miejscu z innymi osobami o takim wyniku. To nie są zawody biegowe, z założenia można zająć pierwsze miejsce bez podbiegania przy dużej precyzji nawigacji.

Ujemne punkty za szybkie pokonanie trasy liczą się "na plus" tylko wtedy, jeśli jest ileś osób ex-equo na podium z taką samą ilością punktów - ale tylko z powodu konieczności uczciwego podziału ograniczonej ilości nagród.
Zapisane
Gór i lasów mi mało...

Jankes

  • Wiadomości: 136
Protesty ...
« Odpowiedź #28 dnia: Grudnia 11, 2006, 13:41:55 pm »

Mam dwa pomysły na protesty:

1. Wprowadzenie kaucji protestowej (stosunkowo wysokiej), która jest zwracana tylko w przypadku pozytywnego dla wnioskodawcy rozstrzygnięcia  protestu.

2. Drugi pomysł jest nieco mniej ekstremalny (i jest/był patentem stosowanym w InO samochodowych  - a tak! jest coś takiego). Polega to na tym, że protest można złożyc wyłącznie na orginalnym formularzu wydawanym wraz z materiałami startowymi. Z tym, że organizator od razu proponuje zespołowi odkupienie tego formularza (np za piwo albo kiełbasę na ognisku). Jak zespół nie ma formularza to nie ma protestów :D
Zapisane

Jankes

  • Wiadomości: 136
Punkty stowarzyszone - Apel ...
« Odpowiedź #29 dnia: Grudnia 11, 2006, 14:16:09 pm »

Krótko mówiąc - stawiajcie wiecej stowarzyszy.

Nieprawdą jest stwierdzenie, które gdzieś na stronach SKPT sie pojawiło, że stowarzysze powodują utrudnienie trasy. Jest zupełnie odwrotnie, dużo trudniej jest znaleźć pojedynczy lampion niż, któregos z licznych stowarzyszy. Co więcej wiele zespołów poprzestanie na zbiciu pierwszego lepszego lampionu (bo np juz się spieszy), a to da organizatorowi wielce pożądane zróżnicowanie wyników bez konieczności naginania limitów (tak, tak limity były jak zwykle nagięte ...)

Poza tym stowarzysze pomagają budowniczemu maskować pewne swoje pomyłki. Weźmy np 1PK z "Masażu ..." gdyby na wszystkich okolicznych górkach powieszone zostały lampiony (a nie tylko jeden i na dodatek w złym miejscu) to problem tego PK by nie istniał. Poza tym przy wieszaniu stowarzyszy, budowniczy zapewne zorientowałby się ile w końcu jest tych górek, jakie są między nimi odległości i na mecie łatwiej byłoby wyjasniać wątpliwości.

Jeśli macie mało lamionów lub mało ludzi do ich rozstawiana to stawiajcie przynajmniej na pocżatku i na końcu trasy. Na początku - bo uczestnicy jeszcze nie weszli w trasę i jest stosunkowo łatwo o pomyłki i  na końcu  bo uczesticy już się z reguły spieszą.

Kolejna rzecz, przemyslenie gdzie powinny sie znaleźć stowarzysze jest równie ważne jak w przypadku punktów prawidłowych. Dodatkowo trzeba tak wybrac punkty zeby stowarzysze dało się postawić. Towarzysz wcale nie musi stać bardzo blisko PK. Trzeba sie zastanowić jakie błąd może popełnić uczestnik i tak postawić towarzysza, zeby uczestnika w błędzie utwierdzić. Np - przecinkę/skrzyżowanie/górkę/dołek wcześniej lub później (w sensie nachodzenia). Drugi pomysł to dla tych, kótrzy pomylą sie w czytaniu mapy (stowarzysz na górce w sytuacji gdy PK jest w dołku.

Np. punkt tras MS i JS przed ogniskiem - gdyby na tych górkach obok stały ze 2 stowarzysze to ludzie brali by je jak ciepłe bułki. Ponieważ był jeden to wszyscy w końcu go znaleźli.

Kolejny przykład z tegorocznej imprezy to punkt na końcu wąwozu w okolicy startu. Dlaczego towarzysze nie stały na końcu każdego wąwozu w okolicy (było ich chyba z 5) natomiast stał jeden towarzysz ale w środku wawozu (???? - szkoda lampionu) (no chyba że tylko na papierze tak było)

Takich przykładów pewnie można by jeszcze troche namnożyć - ale nie chodzi o to zeby marudzić ale o to zeby pokazać ideę. Pisaliście, że ustawiliście ok 75 lampionów... Ja ostatnio postawiłem 50 na 14 punktowej trasie ... i wcale nie uważam, że było zbyt dużo.

Pozdrawiam/Jankes
Zapisane