W stodole w Wołowcu została znaleziona z rekalmówka z jedzeniem. I nic nie byłoby w tym dziwnego czy godnego uwagi gdyby nie fakt, że wraz z jedzeniem znaleziono 2 (słownie dwie) łyżki i jedną czarną przykrywkę do kubka termicznego.
Padło hasło, że to Bodzio zostawił tę "siatkę". Jednak przesłuchany nie przyznał się do niczego.
Jak nie zapomnę to przyniosę fanty jutro do Klubu. Można też się do mnie jakoś żeby to jakoś odebrać czy co.