19 I warto się wybrać w ramach przerwy nad kombinowaniem stroju na bal na mały spacerek:
2. spacer z magazynem FOCUS HISTORIA
Krwawym szlakiem gdańskiej Temidy
Focus Historia ma przyjemność zaprosić na drugi spacer historyczny, tym razem krwawym szlakiem gdańskiej Temidy.
Pretekstem spotkania miłośników historii będą dzieje braci Maternów, którzy od 1488 do 1516 r. terroryzowali nie tylko Gdańsk, ale w zasadzie całe Pomorze a nawet Mazowsze.
Historia kupca a potem pospolitego zbója Grzegorza Materny i jego młodszego brata Szymona - to gotowy materiał na triller kryminalny. Wszystko zaczęło się w Londynie. Właśnie w porcie nad Tamizą Grzegorz Materna wdał się w spór z innym kupcem Jakubem Harderem. Powodem był zapleśniały towar, którego Materna przyjąć nie chciał. Następnego roku - panowie ponownie się spotkali, tym razem Middelburgu. Znowu pyskówka, zakończona jednak bójką. Do trzeciego spotkania nie doszło. Trzy lata później, już w Gdańsku, na Długim Targu - "nieznani sprawcy" zabili po prostu Hardera. No i się zaczęło. Wszyscy wiedzieli, bowiem, że za mordem stoi Materna. Jego spór z kolegą po fachu był, bowiem już znany. I gdy wydawało się, że sprawa szybko znajdzie finał w sądzie, Materna postanowił zmienić fach. Z kupca, przeistoczył się w rzezimieszka. Na tyle dobrego, co nieuchwytnego. Gdańska Temida tropiła go całymi latami. Nawet po jego śmierci, a zawisł na stryczku w kwietniu 1502 r. koszmar się nie skończył. Kryminalną pałeczkę po bracie przejął, bowiem młodszy Szymon i kontynuował zbójeckią tradycję do kwietnia 1516 r. Właśnie wtedy - w gdańskiej baszcie Kotwiczników kończy się jego historia. Zarówno baszta, jak i inne sławne gdańskie miejsce kaźni pomorskich zbrodniarzy, czyli Katownia znajduje się na szlaku naszego spaceru.
Zapraszamy 19 stycznia, o godz. 13:00.
Zaczniemy w Dworze Artusa - tu gdzie pił i snuł swoje zbójeckie plany Grzegorz Materna.
Spacer poprowadzą:
Agnieszka Ucińska, redaktor magazynu Focus Historia, historyk.
Paweł Pizuński - historyk, autor artykułu.