Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Autor Wątek: Nie do końca typowa prośba  (Przeczytany 711 razy)

Samotny Wilk

  • Gość
Nie do końca typowa prośba
« dnia: Października 14, 2010, 14:59:23 pm »

Mam prośbę do jakiegoś dobrodusznego skpt'owca z jakimś nadmiarem miejsca w domu. Chodzi o to, że na 1 listopada mam 5 dni wolnego i jadę w góry, a potem niepodległościowy (a tak w ogóle to czemu nie ma jeszcze żadnego wstępnego komunikatu?) I nie mam gdzie trzymać śpiworu, a nie chce trzymać go w kompresji niepotrzebnie, najprawdopodobniej przywiózłbym go 17 albo 24 października a wziął z powrotem 19 lub 26 listopada. Czy mógłby ktoś go przechować?
Zapisane

Hubert

  • Wiadomości: 390
  • http://os.gdansk.pttk.pl/
    • Czy mia�am poj�cie jak to b�dzie?
Odp: Nie do końca typowa prośba
« Odpowiedź #1 dnia: Października 17, 2010, 20:03:16 pm »

 ???
Nie rozumiem.
A w góry czemu go nie zabierasz? Masz dwa śpiwory? Niepodległościowy chyba będzie wyjazdem namiotowym.
A czemu nie możesz go zostawić tam gdzie teraz jest, bo skoro teraz nie ma problemu z tym że jest złożony, to rozumiem że jest rozłożony, czyli masz jakieś miejsce na śpiwór.

Choć jeśli mieszkasz w dalej w DS9, to zaczynam rozumieć...

Samotny Wilk

  • Gość
Odp: Nie do końca typowa prośba
« Odpowiedź #2 dnia: Października 18, 2010, 21:18:14 pm »

Śpiwór jest w moim domu, ja go chce przywieść do Gdańska, po to aby go zabrać potem w góry. Potem wrócić i znów wywieźć go do domu. No ale, jako że mieszkam w DS9 pokój dwu osobowy, to nie bardzo mam go gdzie trzymać, a nie chcę go kompresować. Nie napisałem wcześniej, że on w domu leży.
Zapisane