Hej szukam towarzystwa na wrzesniowe Pireneje. Rowerowo(szosowo)-pieszo (nieszosowo). Pewnie będzie ciężkawo, no ale czemu by nie spróbować? Na razie mam taki plan i tyle. Najprawdopodobniej w najbliższym czasie będę bardziej drobiazgowo w to wchodzić. Ruszam około 16 września bo wtedy właśnie kończy mi się kontrakt w UK - powrót około 6 październik. To taki sygnał, na wypadek jakby komuś się taki pomysł spodobał. Postaram się wrzucić więcej info niedługo. Jeśli dostanę sygnał że kogoś to troszkę zainteresowało to migiem zabiorę się za to!
